reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś :)
Mój mąż zawsze chce ze mną jeździć do lekarza, ale uważam, że na razie to bez sens, żeby brał wolne w pracy skoro miałam sam monitoring. Mimo wszystko, to bardzo miłe, że moje wizyty u gina uważa za NASZ obowiązek i bardzo się w to wczuwa. Każdy mój okres przeżywa bardzo, widzę, że się smuci, przynosi mi termofory, herbatki i leki przeciwbólowe, żeby trochę ulżyć.
A niektórzy myślą, że bycie facetem kończy się na, za przeproszeniem, spuszczeniu się w kobietę.

A propos ginekologów. Ostatnio trochę umarłam, kiedy znajoma (34 lata) powiedziała mi, że nigdy nie była u ginekologa bo się wstydzi. Rozmowa wywiązała się z tego, że zapytała mnie o leczenie nawracających zapaleń pęcherza moczowego, ja spytałam co na to lekarz, skoro ma co miesiąc to raczej nie jest normalne. Ona na to, że u lekarza nie była, że kupuje sobie furaginę i leczy się sama. O tym jak wygląda badanie ginekologiczne dowiedziała się ode mnie, przy czym cały czas głupio chichotała jak dzieciaki na lekcji biologii. Zapytałam, czemu nigdy nie była u ginekologa, to powiedziała, że się wstydzi, bo to takie intymne sprawy i "miejsca" i nie chce, żeby je ktoś obcy oglądał.
Prawdę mówiąc jestem w szoku. Dla nikogo wizyta na tym fotelu nie jest miła ani przyjemna, ale aż tak? żeby nigdy nie pójść nawet, jeśli ma się problemy?
No jeszcze się nie spotkałam żeby kobieta w tym wieku nie była ani razu u ginekologa. Ja pierwszy raz poszlam mając 22 lata i też miałam wrazenie że mega z tym zwlekałam. Ale pamiętam to mega skrępowanie i to uderzające gorąco podczas badania ;P ale no teraz jest mi to tak obojętne jakby mi badali uzębienie ;P
 
reklama
Mój mąż poszedł na badanie nasienia po 10 nieudanych cyklach... Trochę go musiałam przekonywać do tego badania bo dla niego to było dziwne że jak tak sam ma sobie robić i jeszcze do kubeczka, przekonało go to że pójdziemy razem w oddzielnym pokoju, nawet próbkę ja zanosilam bo on miał wrażenie że wszyscy wiedzą co przed chwilą robił. I jeszcze mówi tak mało było tego w tym pojemniku pewnie będzie źle a tam 10 ml oddanych :-D Drugi raz na badanie nie chce iść, ale zgodził się że jeśli do wiosny nie wyjdzie to idziemy do kliniki i tam badanie będzie musiał zrobić....
A u mnie dziś 13 dc owu za dwa dni ale śluzu plodnego brak.... Czuję że mi mokro ale śluz jest gesty i biały... Wczoraj miałam gorączkę to może nici z owu albo się przesunie.... Od 10 dc zero serduszkowania żeby wzmocnić plemniory i jak zwykle coś na złość.....
Były seksy codziennie co dwa dni w kratkę to może ja teraz też mojego wyposzcze ;P
 
No właśnie ja chętnie bym zobaczyła u lekarza czy ja wogole mam ta owulację już nawet bym poszla i teraz ale też jestem dobry antylekarz ;P
Ja mysle ze Tobie sie uda. Masz malego dzieciaczka to sie obejdzie bez miliona lekarzy ;-) a ja w sumie juz trace nadzieję a gdzie dalsze badania i lekarze :p a ziolka nie wiem od którego dnia mozna... ja jak przyjda zaczne pic i tyle... nawet nie wiem czy mam ta mieszanke jak @PatPatPat nr 3. Moja sie nazywala na niepłodność;-)
 
Ja to mam przygody z tymi testami zrobilam go i biało tak jak pisalam ale zostawilam go specjalnie zeby go obserwowac co sie bedzie dzial i oczywiscie po pół godz gdzieś mniej wiec pojawila sie słaba rozowa kreska oczywiscie ja mam taki durny tel ze nie umiem za zadne skarby ująć tego tak dokladnie na zdjeciu jak wyglada tu na żywo. Oczywiscie ja nic z tego sobie nie robie bo to porostu reakcja chemiczna pewnie ale jak widac wychodza po czasie drugie kreski:-D
Test wadliwy [emoji848] do powtórzenia
 
Były seksy codziennie co dwa dni w kratkę to może ja teraz też mojego wyposzcze ;P
U nas też było i co dwa dni i codziennie i nadal nic, teraz taki był plan no ale choroba plany pokrzyzowala więc nie wiem co z tego będzie.... A to cud że tyle wytrzymał bo on to chce codziennie serduszkowac zawsze mówi że musielibyśmy spać oddzielnie żeby wytrzymał bez seksu haha :p
 
reklama
Ja mysle ze Tobie sie uda. Masz malego dzieciaczka to sie obejdzie bez miliona lekarzy ;-) a ja w sumie juz trace nadzieję a gdzie dalsze badania i lekarze :p a ziolka nie wiem od którego dnia mozna... ja jak przyjda zaczne pic i tyle... nawet nie wiem czy mam ta mieszanke jak @PatPatPat nr 3. Moja sie nazywala na niepłodność;-)
Mój tak samo [emoji4]
 
Do góry