reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Ja się cieszę bo @ w końcu odpuszcza [emoji35]
Czekam na zioła ojca Sroki [emoji4]
Dziewczyny które mierzą temperaturę: jak to jest z tym mierzeniem bo czytałam, że temperatura musi być mierzona zaraz po obudzeniu przed wstaniem. Ja w nocy zawsze wstaję do wc, a nawet i dwa razy [emoji3] przykładowo jak wstanę do wc o 6 rano, a budzik mam na 8 to nie będzie ciągu spania 3h to temperatura może być błędna? [emoji16]
Tez zamowilam tez ziolka :p ja laze tez dp wc w nocy- myslalam ze tylko ja tak mam ;-)- i mierze codziennie o 6:30 tak jak wstaje
 
Piłam tylko miesiąc [emoji849] tyle dałam radę, bo po pierwsze źle na mnie działały, czułam się do.... duszy, pojawiły mi się zawroty głowy, a po drugie w ogóle mi nie smakowaly. I było tak... pierwszy cykl staran 30 dni, drugi cykl (w tym cyklu piłam) 30 dni, 3 cykl 35 dni, 4 cykl 37 dni ,5 cykl 45 dni :)
U mnie chyba nie zadzialaly tak jak trzeba, namieszaly mi jeszcze bardziej, a przed staraniami miałam cykle regularne 30 dni.

Jednej kobiecie może uda się zajsc w ciąże, ale to chyba tylko wtedy gdy na prawdę są te problemy z owulacja
To teraz to zglupialam... mi pewnie przyjda 5-6dc... to nie wiem juz czy pic czy nie pic... ja mam monitoring w razie czego zobavze ze nie mam owu... ale czy warto..
 
U mnie niestety biało nie ma drugiej kreski tak czułam teraz tylko czekać na @ a jezeli do wtorku nie bedzie to wtedy zrobie dopiero drugi test:-( :(
 
To teraz to zglupialam... mi pewnie przyjda 5-6dc... to nie wiem juz czy pic czy nie pic... ja mam monitoring w razie czego zobavze ze nie mam owu... ale czy warto..
Ja teraz przewertowalam liczne fora o tym i mam wrażenie że te zioła strasznie dużo osobom pomogły zajść w ciążę nie wiem czy wierzyć czy nie ;P
 
reklama
Swoją drogą mam koleżankę, która jest po 2 ciążach biochemicznych, starają się już prawie 2 lata, ona zrobiła multum badań, a jej partner nadal nie zbadał nasienia. I jak jej mówię, że to pierwsze co powinni zrobić to ona mówi, że nie chce go stresować, bo to napewno przez jej tarczycę (a ma tylko lekką niedoczynność już ustawioną lekami). No kompletnie nie rozumiem takiego podejścia :mad:. Przecież do cholery mogą ci faceci chociaż trochę z siebie dać i tak 90% wszystkiego spada na kobietę.
Ja bym chyba nie mogła być z takim facetem, bo to by dla mnie oznaczało, że jeszcze nie dorósł do dziecka i mamy inne priorytety. Jakoś kobieta rozkraczając się przed ginem nie może się wstydzić. Nie wspominając już o porodzie naturalnym.

Nie rozumiem takiego podejścia. Dziecko to wspólna sprawa. Też mam taką koleżankę, która już 4-ty rok się stara i nic, a na wspomnienie o badaniu nasienia, wstępuje w nią demon. Ona nie chce, żeby mąż się poczuł "gorszy". Może facet nawet nie pomyśli o tym, że u niego coś może być nie tak i w tym rola kobiety, żeby go poprosić o przebadanie się. Tym bardziej, że coraz częściej młodzi mężczyźni mają problemy z jakością nasienia.
Bardzo się cieszę, że mój mąż po roku bez dzidziusia (a wtedy jakoś specjalnie nie pracowaliśmy nad tym, czasem się zabezpieczaliśmy, czasem nie, więc ja nie widziałam potrzeby badań) stwierdził, że pójdzie do lekarza, sprawdzić, czy w ogóle może mieć dzieci.
 
Do góry