reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Ale żeście naprodukowaly nie nadrobię
Wczoraj miałam pierwsze przytulanie z muszlą masakra i ten ból głowy dzisiaj nie dałam rady wstać do pracy :errr:
Współczuję kochana i dobrze wiem jak sie czujesz... na początku tylko dwa razy mi sie to zdarzylo a teraz za moment zaczynam drugi trymest a dzis kolejny dzien umieram..bol głowy, wymioty, a do tego bol pleców, posladka i nogi.. wedlug mojej gin poki co to moze byc tylko ucisk na nerw ale jak bedzie sie dlugo utrzymywal to moze sie okazac ze to rwa...[emoji52]
 
reklama
Współczuję kochana i dobrze wiem jak sie czujesz... na początku tylko dwa razy mi sie to zdarzylo a teraz za moment zaczynam drugi trymest a dzis kolejny dzien umieram..bol głowy, wymioty, a do tego bol pleców, posladka i nogi.. wedlug mojej gin poki co to moze byc tylko ucisk na nerw ale jak bedzie sie dlugo utrzymywal to moze sie okazac ze to rwa...[emoji52]
Najgorszy ten ból głowy :errr:no ale zniosę wszyszystko dla tej fasoli :D
@NatBluebell coś dawno się nie odzywała o_O
 
Chwila przerwy w pracy. Myślałam ze was nadrobię, ale gdzie tam[emoji23]. Nie da się nadrobić wszystkiego.

Ja skończyłam @, teraz teoretycznie czas spokoju przez okolo tydzien, a potem wypatrywanie dni płodnych. Tzn niby chciałabym ich nie wypatrywać, ale nie wiem czy to jest mozliwe. Nie wiem jak odpuscic, skoro moje myśli wracają do wypatrywania owulacji a potem do jakiejkolwiek zmiany świadczącej o ciązy.

Ale żeście naprodukowaly nie nadrobię
Wczoraj miałam pierwsze przytulanie z muszlą masakra i ten ból głowy dzisiaj nie dałam rady wstać do pracy :errr:

Wspolczuje. Nigdy nie miałam mdłosci wiec nawet nie wiem co przechodzisz. Za to w ciązy zasypiałam gdzie popadnie.

Moim zdaniem dwa lata starań nie jest normalne, i to jeszcze u mlodych osob. Gdzie oboje potencjalnie powinni byc zdrowi i nie powinni miec zadnych problemow, tak jak maja juz np starsze osoby. Przy takim dlugim okresie starań z reguly zawsze cos jest nie tak.
Jeszcze rok czasu zrozumiem, ale nie dwa lata. My sami badania zrobilismy po 1,5 roku starań, i wyszło ze jest duży problem. I mam żal do siebie że tak późno sie na to zdecydowaliśmy. Bo mogliśmy te badania zrobić już po roku czasu. Ale czekaliśmy nie wiadomo na co. I to ze jestesmy mlodzi wcale nie oznacza ze mamy czas. Bo u Nas jak sie wyniki nie poprawia to zostaje tylko in vitro.
Moim zdaniem zdrowa para powinna zajsc w ciaze do kilku miesiecy regularnego seksu w okresie okolowulacyjnym. Jezeli dłużej nie zachodzi, zwyczajnie jest jakis problem. Nie zawsze, ale w wiekszosci przypadkow okazuje sie ze jest coś co trzeba podleczyc aby ta ciąża była.

Nie mozesz sie obwiniac. Nikt na poczatku nie zakłada problemów. Czlowiek z natury mysli pozytywnie.

Juz się tak nie postarzaj, ja pilnowalam dziewczynki i jej mama miała 34 lata jak ją urodziła i to jej pierwsze dziecko także jak u Ciebie czy teraz czy za rok to juz różnicy nie będzie, a moja ciotka urodziła 4 dziecko mając 40 lat i tez dała radę ;)

Znajoma rodzila mając 41[emoji6]. Ma super córeczkę i świetnie daje sobie radę.

Hej dziewczyny moje kochane , mało piszę ale czytam was na bieżąco , w tym cyklu postanowiłam odpuścić całkowicie testów ovu nie robiłam nawet nie zaglądałam do aplikacji , myślałam że zaskoczy jak odpuszczę i nie będę myślała, w sobotę ma być @ pms oczywiście już dane o sobie znać bo mnie brzuch cmi i oczywiście czekam na @ [emoji849]

Mimo wszystko i tak wypatrujesz symptomów ktore moglyby świadczyc o tym ze @ nie przyjdzie. Znam to bardzo dobrze.

Nie nadarzam was nadrabiac, za duzo watkow chyba sledze [emoji14]

Przesylam kazdej z was ciazowe fluidy [emoji179][emoji179][emoji179][emoji179] mam nadzieję ze juz niedlugo kazda z was zobaczy taki widok jak ja i bardzo mocno wierze ze tak wlasnie bedzie [emoji179][emoji179]

My dzis po kolejnej wizycie u gin, i moja doktor dlugo musiala szukac dzidziusia bo jest bardzo ruchliwe i ciagle uciekał, podskakiwal no i bluzke otwieral i raczkami i nozkami machal [emoji7]poplakalam sie jak puscila serduszko [emoji7]
No i kolejny raz mamy potwierdzone - według gin dziewczynka - Dagmara [emoji7]

Zarazajcie sie wszystkie i bardzo chce jak najszybciej widziec i od was wszystkich takie fotki [emoji7]Zobacz załącznik 921826

Gratulacje cudowny maluszek[emoji7]
 
My dzis po kolejnej wizycie u gin, i moja doktor dlugo musiala szukac dzidziusia bo jest bardzo ruchliwe i ciagle uciekał, podskakiwal no i bluzke otwieral i raczkami i nozkami machal [emoji7]poplakalam sie jak puscila serduszko [emoji7]
No i kolejny raz mamy potwierdzone - według gin dziewczynka - Dagmara [emoji7]
Zarazajcie sie wszystkie i bardzo chce jak najszybciej widziec i od was wszystkich takie fotki [emoji7]Zobacz załącznik 921826
<3 piękny widok. Nigdy nie mogę się nadziwić jak to możliwe, że z dwóch maleńkich komórek powstaje człowiek. Po prostu mimo znajomości przebiegu ciąży itd. nie jestem w stanie pojąć tej potęgi natury i już. Wspaniałe to jest <3
Zdrówka dla Was obu dziewczęta :D
Chętnie się zarażę :D

Mnie się zawsze marzyło poznać płeć przy porodzie, mąż również chciałby mieć niespodziankę, ale nie wiem, czy zdołamy wytrzymać :D Moja siostra się zapierała, że do dnia porodu nie będzie wiedziała, lekarza poprosiła, żeby płeć napisał na kartce i schował do koperty, jakby nie mogła wytrzymać to zajrzy tam. Zajrzała tego samego dnia, wieczorem :D

Czy tylko ja jestem jakaś inna i mnie nic nigdy nie bolało na owulację ? ;0
Nie zawsze boli. Mnie boli tylko lewy jajnik. Prawy nigdy, przez co myślałam, że jak wypada na prawy to cykle mam bezowulacyjne, ale monitoring jasno powiedział, że bez bólu też da się owulować :D

No nie wiem jak Ty, ale ja przyszle Święta Bozego Narodzenia zamierzam spędzić jako ciężarna, rzygajac jak kot z powodu mdłości[emoji16][emoji12][emoji39][emoji87]
Ty i reszta dziewczyn mam nadzieje ze spędzicie je podobnie[emoji120][emoji173]
Ale jak to? takie pyszne uszka wyrzygać? :D
Również mam nadzieję, że w taki sposób spędzimy kolejne święta. No może jednak bez tego rzygania, choć znając moje szczęście, będzie mnie mdlić przez caluśką ciążę.
Hmm... zobaczysz później , będzie oczkiem w głowie i coreczka tatusia :) mój Tz też chciał syna (pewnie dalej chce [emoji23]) i pamiętam, że też był zawiedziony troszkę... po usg.. A teraz ??? Świata nie widzi, Iga tylko krzyknie tata to serduszka ma w oczach [emoji16] i tak kurczę, fajnie się na to patrzy.... [emoji7] jak ja rozpieszcza i przytula i całuje.
Oj tam, z dziewczynkami też można się bawić samochodami i kolejkami elektrycznymi :D

Mi niestety jeszcze nie było dane widzieć TŻa przytulającego dziecko, ale...
Może to strasznie głupie i nieodpowiednie tak porównywać, ale ja się rozpływam jak widzę go bawiącego się lub przytulającego zwierzęta. Jest w tym tyle czułości i miłości do tych stworzeń, że aż mi serce mięknie. I wiem, że jak kiedyś, będzie tak sobie leżał z dzieciaczkiem na piersi, przytulał i całował w główkę, to będzie najpiękniejszy widok na świecie.
Marzę, żeby na to patrzeć.

Moim zdaniem dwa lata starań nie jest normalne, i to jeszcze u mlodych osob. Gdzie oboje potencjalnie powinni byc zdrowi i nie powinni miec zadnych problemow, tak jak maja juz np starsze osoby. Przy takim dlugim okresie starań z reguly zawsze cos jest nie tak.
Jeszcze rok czasu zrozumiem, ale nie dwa lata. My sami badania zrobilismy po 1,5 roku starań, i wyszło ze jest duży problem. I mam żal do siebie że tak późno sie na to zdecydowaliśmy. Bo mogliśmy te badania zrobić już po roku czasu. Ale czekaliśmy nie wiadomo na co. I to ze jestesmy mlodzi wcale nie oznacza ze mamy czas. Bo u Nas jak sie wyniki nie poprawia to zostaje tylko in vitro.
Moim zdaniem zdrowa para powinna zajsc w ciaze do kilku miesiecy regularnego seksu w okresie okolowulacyjnym. Jezeli dłużej nie zachodzi, zwyczajnie jest jakis problem. Nie zawsze, ale w wiekszosci przypadkow okazuje sie ze jest coś co trzeba podleczyc aby ta ciąża była.
Popieram dziewczyny- nie zastanawiaj się co mogłaś i dlaczego tego nie zrobiłaś. Ważne to, co teraz.
Ale zgodzę się też z tym, że 2 lata to długo. Według mnie również młode, zdrowe osoby bez problemów powinny w krótszym czasie dorobić się ciąży. Niestety lekarze nam tego nie ułatwiają. Ja długo słyszałam "jest pani młoda, ma pani czas", zmieniałam lekarzy, bo uważałam, że skoro mam endometriozę a mąż kiepskie wyniki to czas tego nie naprawi. I w końcu, po tych 2 latach słyszę "przy takich wynikach to ostatni dzwonek, musimy się spieszyć".
 
reklama
Bez sensu.... wczoraj leciutkie plamienie na wkladce... dzis tez tylko kapinka... niech sie juz rozkręci ta @... nie bede pare dni przed swietami na monitoring jezdzic...:-/
 
Do góry