reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Gimnazjum to juz za pozno na takie lekcje na temat miesiaczek. Bo w wiekszosci przypadkow dziewczeta juz miesiaczkuja. Taka edukacja powinna sie zaczac w 5-6 klasie podstawowej. Aby te dziewczynki przygotowac. I psychicznie i praktycznie. Wytłumaczyć, pokazac im wszystko. Nawet jak sie zaklada glupia podpaske. Skad takie dziecko ma to wiedziec? Niestety ale nie kazda matka na taki temat z corka porozmawia. Wiec szkola powinna tez w jakiś sposob to mlode pokolenie uswiadomic[emoji106]
Moj maz ma 11 letnia chrzesnice. Która zachowuje sie jak 5 latka, bawi sie lalkami itp. Po prostu nie wyobrazam sobie jej z okresem. A to juz tuz tuz. Dziewczeta teraz szybciej dojrzewaja.
Tak to prawda. Powinni to robić w szkole podstawowej, ale w szkole podstawowej uczą roli chłopaka jako ojca/męża i dziewczyny matki/ żony więc od małego psucie głowy że dziewczyna to ma siedzieć w domu i gotować obiad , sprzątać itp. A o dojrzewaniu to tylko tyle ,że chętni mogli poczytać książkę ! Także wiele do życzenia zostawia ta edukacja.. I dokładnie nie każdy rodzic potrafi normalnie o tym pogadać
Kurcze wyobraź sobie, że ja na ulicy spotykam coraz więcej wymalowanych , rozebranych bardziej niż ubranych 14 latek. A co słowo kurw*** Masakra
 
reklama
O miesiaczkach sie powinno wiecej w szkole mówić malym dziewczynkom. Ja mialam taki przedmiot jak wiedza do zycia w rodzinie. Z tym ze to bylo razem z chłopcami. I wszyscy byli zawstydzeni gdy byly tematy dojrzewania. I dziewczynkom i chlopcom powinno sie to oddzielnie tłumaczyć. A nie później kazda mysli ze umiera[emoji12] za malo edukacji jest w tym temacie
Nie no, wiedziałam co to jest okres, bo mama mi tłumaczyła [emoji16] kupiła mi takie fajne podpaski i pudełeczko na nie... I w ogóle wszystko fajnie [emoji16] Ale przez to pukniecie, jakiś taki zbieg okoliczności... [emoji848] że mocno się wystraszyłam
 
Nie no, wiedziałam co to jest okres, bo mama mi tłumaczyła [emoji16] kupiła mi takie fajne podpaski i pudełeczko na nie... I w ogóle wszystko fajnie [emoji16] Ale przez to pukniecie, jakiś taki zbieg okoliczności... [emoji848] że mocno się wystraszyłam
Ja tez przed pierwszym okresem wiedzialam co to jest[emoji16]Ale i tak bylam w szoku ze tej krwi jest tak duzo, ze tak bardzo bolal mnie brzuch itp. O tym sie powinno wiecej mowic[emoji12]
 
Trochę mnie tu nie było i naprodukowałyście 300 stron! szalone!

My wczoraj byliśmy u lekarza i już mamy plan działania. Na razie jestem po owulacji, więc mamy czekać czy przyjdzie @ czy się wydarzy cud dwóch kresek. Jeśli @ będzie, jeszcze przed świętami robimy badania i w styczniu ruszamy z inseminacją.
Oby Mikołaj przyniósł nam te dwie kreski w prezencie. Nic więcej nie chcę :(



4% to JEST super :D u nas jest tylko 1% i lekarz mówi, że nie ma się czym martwić. Więc 4 % zazdroszczę mocno.



Raczej specjalista diagnostyki obrazowej niż kardiolog.
Na to wygalda ze z mezem ok.... wiec cos ze mna i mam nadzieje ze szybko dojde do tego co to jest...
 
Ja pamiętam że to było na wakacjach zawołałam mamę do łazienki wieczorem a ona odrazu wiedziała o co chodzi nie musiałam nic mówić ;)jedyne co złego pamiętam to że wtedy podpaski były takie grube:errr:nie to co teraz :D
 
reklama
Do góry