Cześć dziewczyny
To i ja dołączam do grupki
staram się o pierwsze dziecko od marca tego roku. Ostatnio wykonałam badania hormonów pakiet rozszerzony wyszło że mam delikatnie za wysoka prolaktyne. Dzisiaj byłam na wizycie u ginekologa endokrynologa i jestem zawiedziona i zszokowana. Wizyta trwała około 4 minut przy czym zostały zadawane mi pytania o miesiączkę czy regularne czy bolesne itp. Dałam mu wszystkie wyniki badań i zdjęcie usg. Spojrzał tylko na wyniki na usg nie. Nie zostałam zbadana,tylko lekarz poinformował mnie że wyniki nie są takie złe i za wysoka Prolaktyna to jeszcze nic strasznego, i że moje krwawienia między miesiączka które trwają od półtora roku to tez normalne. Zapytal czy mąż badał nasienie na co odpowiedziałam że idzie w tym tygodniu. I cytuję odpowiedź ,, mogę zlecić przeswietlenie jajowodow ale co z tego jeśli okaże się że Pani mąż ma 3 plemniki na krzyż''i zlecił tylko zrobienie progesteronu w 2 fazie cyklu.. O o tym myślicie ?