reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Raczej nie. Definitywnie powiedzieliśmy sobie z M., że ta dzidzia będzie już ostatnią. Dlatego tak bardzo by tą córeczkę chciała.

Ostatnio mi się nawet śniło, że byłam w ciąży właśnie z dziewczynką. [emoji166]

Dziś mnie tak boli żołądek.... [emoji24] nie jadłam jakoś dużo, a boli i taki pełen [emoji24] najchętniej to bym zwymiotowała, ale nie potrafię tak wywołać wymiotów.
Tez mam 2 synów i marze o córce:tak:
 
reklama
Prawie 1 a ja spać nie mogę [emoji33] przeszukuje forum i czytam... ja wstaje o 7 ‍♀️ obym szybko zasnęła, bo ostatnio bezsenność bardzo mi dokucza... do 2-3 nie mogę zasnąć. Chyba za dużo myśle [emoji85]
 
My po dluzszych rozmowach zdecydowalismy o in vitro. Ale u Nas to ostatecznoś. Jezeli wyniki sie nie poprawią, lub poprawią sie minimalnie to nie bedziemy mieli wyjscia. A jezeli jakims cudem wyniki sie poprawią, to najpierw spróbujemy z inseminacją, wszystko w zasadzie zalezy od poprawy wynikow. Nie chcialabym korzystac ani z jednej ani z drugiej opcji. Ale niestety zycie jest takie jakie jest. U mnie będzie zaraz dwa lata starań, z czego kilka lat w ogole sie nie zabezpieczalismy. No i wiek, ja mam 26 lat, mąż 30. Mlodsi juz nie bedziemy. Gdybym miala na koncie juz trzysiestkę to bez namyslu decydowalabym sie od razu na in vitro przy dluzszych staraniach.
Po cichu liczę jednak na jakis cud. Ale myslami jestem juz przy wyborze kliniki. Niestety u Nas problem jest duzy bo chodzi o nasienie męża. Gdyby chodzilo o cos innego zapewne probowalibysmy jeszcze naturalnie z rok albo dwa. A tak mam świadomość ze ciezko poprawic jakosc nasienia i ta mysl mnie dobija na tyle ze zwyczajnie juz nie wierzę ze sie uda zajsc naturalnie.
Kochana, ale u Was jest ogromna szansa, że wyniki się poprawią skoro on miał żylaki.
 
reklama
Do góry