reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Pewnie ze stresu i nerwów :(

Wiesz, tak po prawdzie, to ja się niczym nie denerwuję. Wręcz odwrotnie. Spokój stoicki.
Owszem, chciałabym być w ciąży, ale wiem, że mi się świat nie zawali jak w niej teraz nie będę. Moja mama się o mnie starała z moim ojcem pół roku, może historia się powtórzy w naszym wypadku ;)
 
reklama
Wiesz, tak po prawdzie, to ja się niczym nie denerwuję. Wręcz odwrotnie. Spokój stoicki.
Owszem, chciałabym być w ciąży, ale wiem, że mi się świat nie zawali jak w niej teraz nie będę. Moja mama się o mnie starała z moim ojcem pół roku, może historia się powtórzy w naszym wypadku ;)
Aa no to bardzo dobrze ;) Spokój jak najbardziej wskazany ;)
 
A ja mam właśnie biegunkę.... masakra! [emoji849]
Akurat jesień to idealna pora na jelitówki .. Współczuję.. Zdrówka!
Ja spotkania rodzinne lubię, ale zależy z kim się one odbywają :) Teraz to będzie tylko starszyzna czyli obiadek, ciastko i do domu [emoji14]
Np. wesela bardzo lubię :D ale w ostatnich latach już wszyscy się pohajtali i na razie będzie cisza
To też prawda zależy z kim.. Ja najmłodsza z kuzynostwa to tam słaby kontakt mamy.. I tylko cześć, cześć.. Ciotki to tylko kiedy ślub , kiedy dziecko , jak studia i kiedy znajdziesz sobie porządną prace [emoji23]
My zamiast spotykać się na weselach , spotykamy się minimum 3 razy w roku na pogrzebie [emoji17]
 
reklama
Do góry