reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się od jesieni choć wiosna już nas zastała :)

Cześć dziewczyny,

karola: super, że już @ się kończy. W zasadzie to zależy na jakiego lekarza trafisz, bo niektórzy to bez dwóch zdań wypiszą skierowania na badania, a inni odeślą z kwitkiem "pani próbuje i przyjdzie jak minie rok". Może faktycznie lepiej trochę naciągnąć fakty :D

iza: oj tak, jak dzień dłuższy to też słonka więcej, a wiadomo jak to dobrze na nas wpływa :) Niezły ten twój mąż :D Mój to mi ostatnio nakazał trzymanie nóg w górze :D

stararaszpla: oooo dałaś mi do myślenia tym pomiarem temperatury po wstaniu :D Może i ja się tak postaram robić...muszę przemyśleć sprawę. Pewnie to od organizmu zależy czy się uda czy nie, ale może i u mnie zadziała :D Dzięki za podpowiedź :D

limonka: witaj :) Trzeba myśleć pozytywnie, bo inaczej to może być źle ;) Piąty cykl starań to normalna sprawa, więc nie ma powodu do zmartwień. Dobrze, że trochę wyluzowałaś, bo to ważne i pomaga :) Trzymam &&&&&&&&&&& ;)

aschlee: cześć ;) Widzę, żę i ty tutaj zawitałaś ;) Fajnie ;) Co tam u ciebie?

edita: pierwsza wyprawa rowerowa to pewnie dziecko zadowolone :D Lada chwila zrobi się ciepło i będzie można większość czasu wolnego na powietrzu spedzać. Co kto lubi :) Doskonale cię rozumiem z tym, że może sie człowiek zmęczyć tym trybem starania :/ Mnie też to czasem dobija...że trzeba być jak w zegarku na dzień płodny...

miętówka: cześć :)

Dane do tabelki: Jugosława (lat) 29 (termin @) 13.03

U mnie piękny dzień za oknem od rana, ale jakoś tak się chmurzyć zaczyna i ciekawe czy nie będzie lało...
Kurde, słuchawka w kranie kuchennym nam się popsuła i przecieka :/ Trzeba będzie jak najszybciej wymienić bo woda cienkie do szafki :/ Jakaś uszczelka puściła :/
Coś dzisiaj jajniki czuję, raz lewy, raz prawy...ciekawe czy pęcherzyk pękł, no ale to dopiero w czwartek się dowiem :)

Udanego dnia ;)
 
reklama
Luska oby to było to jajko;-) ,, niespodzianka ":-D a Ty robisz te badania jakoś teraz? Bo jakoś nie pamiętam. Edzia to ja będę skakać z radości jak Ty już nie długo pokażesz nam tescik:-D :-D oby ,,olanie" sytuacji przyniosły rezultaty;-) ja się na tyle odstresowalam, od islam ze nie mysle natarczywie o zachodzie w ciążę. Będzie to będzie super a jak nie to może w niedługim czasie;-) choć ostatnio mąż krzyżuje mi te plany bo coś bardzo chce się starać o dzidziusia;-) raz testy zamawia ( sam wybiera) a następnym : choć idziemy bo masz te dni a ja chcę dziecko.:-D no i jak tu nie myśleć? :dry: no ale co ma być to bedzie;-)
 
No Iza, ja mam ten sam problem z mężęm. Wczoraj załapłam dołka, ale z innego powodu, a mój myśłał, że chodzi o ciąże. Jakby mi nie przypomniał to bym nie myślała, a tak to on teraz ciągle o tym myśli, jak ja wyluzowałam. A ja to bym się nie zdziwiła jakbym zaskoczyła w tym cyklu, bo ja od zawsze nie chciałam rodzić w grudniu, a teraz na to wychodzi. To może los jak na złość mi grudniową dzidzie sprowadzi (ja się już teraz nie pogniewam);p
 
Karola tez nie chce rodzic zima.... :szok: no aleeeee jak by los się uśmiechnął ;-) tez bym się nie pogniewala:tak: no widzisz jakie te chłopy. .... ehhhh raz mówią daj sobie czas, wyluzuj jak juz tak zrobimy to oni się nakręca ja i takie błędne kolo:-D mój jak usłyszał ze zdrową jestem to zmienił nastawienie o 180 stopni i męczył by mnie co dzień bo stwierdził że : teraz to kwestia w strzelenia sie:-D i kurcze ja mu ulega bo mam tą nadzieje w sobie .... ehhhh
 
Witam wszystkie w tym nowe uczestniczki forum :) Fajnie, ze jest nas coraz wiecej I bardzo mi sie tutaj Podoba, najsympatyczniejsza grupa na jaka trafilam :) Wlasnie chcialam pytac o Wasze terminy, komu tutaj w pierwszej kolejnosci przesylac pozytywna energie a juz jest piekna tabelka, super :) pozytywne myslenie wlaczone :) jesli chodzi o termin porodu , to jak dla mnie najlepsza jest wiosna, dziecko zlapie duzo wit D no I nie trzeba sie meczyc w upalne lato z ciezkim brzuchem. Jednak przy tych trudnosciach z zajsciem jakie mam, jest mi to aktualnie obojetne ;)
Edita_83 moj Mały konczy za chwilke rok I Zaraz pewnie sie obudzi, wiec zajrzye do Was wieczorem, Buziaki I milego popoludnia :)
 
Jugosława
No właśnie to bycie na zawołanie i jeszcze zastanawianie się.. Codziennie czy co dwa dni, czy lepiej dzisiaj i jutro, czy tylko jutro, żeby plemniki były "silne" czy atakować codziennie.. Czy to już owulacja czy może jutro będzie?:confused::szok: Zwariować można. Myślę, że ten jeden cykl sobie daruję. Dla dobra zdrowia psychicznego:tak: Może tez jak @ przylezie mniej będzie boleć, bo nie będę miała takiej nadziei, że w "przecież celowałam w ovu":tak:
A za Ciebie trzymam kciuki, żeby ten 7cykl był ostatnim:-)
A mąż wie kiedy masz "te" dni? Czy liczy na Ciebie i że ty wiesz?:-)


Iza
No niezły ten Twój mąż :-D Widać, ze zaangażował się na maxa:)
Fajne takie podejście. Może teraz się uda, albo następnym razem, ale na pewno się uda:) Podoba mi się:) :-)
Ja ten cykl na lekkim odpuszczeniu, wiec nie nastawiam się na II kreski:cool:

Wiecie, bo ja miałam trochę niskie pobudki:( Chciałam mieć różnicę 3 lata między dziećmi, ale już za późno i po ptakach. I to mnie cały czas spinało i jeszcze spina chyba - dopóki nie minie mi termin porodu do końca tego roku to chyba podświadomie się spinam. Bo cały czas mam to w głowie. A tak od stycznia jak będzie termin, to już chyba będzie mi wszystko jedno... Głupie to, wiem. Ale taki mam mózg:-p:tak: Te resztki, które odpowiadają za chodzenie i oddychanie:happy2::blink:
 
Chociaż nie powiem, mój to też na początku chodził wściekły jak osa jak nie zaskoczyło, a teraz spokojniej podchodzi do sprawy, ale co z tego jak czasem mi powatarza ze on by juz chciał, ze musimy sie starac itp, itd. Jak nie wyszło teraz to mnie uspokajał a wczoraj, tylko pytal czy juz dzialamy;p
 
Karola
A ja bardzo nie chciałam rodzić w listopadzie, nie podoba mi się ten m-c w ogóle! Ale po cichu liczyłam, że może mimo terminu urodziłabym w październiku, no ale doopa blada krwawa mery rozwiała moje rozterki w proch!:-p:tak:

Limonka
Fajnie, będziesz mieć dzieci z małą różnicą wieku:) :-D Ty jeszcze pewnie na macierzyńskim?

U nas zawsze miła atmosfera bo same fajne babki tutaj:) I skromne przede wszystkim:-D
 
reklama
Limonka byle by nas było dużo bo to zawsze razniej;-) Edzia haha ha za oddychanie i chodzenie padam normalnie Ty głupolku jeden:-D haha ha to teraz zaskoczyć z i to bardzo szybko jak juz tak ładnie ola las cykl;-) ja w to bardzo wierze:tak: i za Ciebie wyjątkowo mocno kciuki trzymam:tak: ja też się nie nastawiam na 2 kreski choć na owulacyjnym były piękne to na ciążowmy nie liczę w ogóle. ....
 
Do góry