reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starające się 2008

Lilu skarbie moim pierwszym objawem były właśnie bóle ja na @ dużo wcześniej niż termin @ więc jest nadzieja. Czasem nam się wydaje, że nic z tego nie będzie i w najmniej spodziewanym momencie się udaje.
Tego Ci życzę z całego serduszka:tak::tak:
Za 4 dni testujesz? To będzie wszystko wiadomo ;-)

No tak kochana tylko ze u mnie nie bylo zadnego skoku temp. w tym cyklu,maja temperatura to 36.4 36.5 w poprzednich owulacyjnych cyklach mialam taka tempke przed owulka, w owulke byla 36.3 a po 36.8 37.0
wiec nie mam zadnej nadzieji, tylko z kad te skurczobole :confused::baffled:
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej dziewczynki, gratulacje dla wszystkich nowych fosolek, u mnie przegrany misiac bynajmniej inny niz ostatnio zero objawow zero boli brzuch nic totalnie nic mimo 10 dpo, za to od wczoraj bola mnie piersi strasznie pod pachami , az bardzo bardzo martwi mnie to troche bo nawet wczoraj jak sobie ponaciskalam na sutek to wydobyla sie kropla jakby wody , doczytalam sie ze to pewnie od prolaktyny no choc badania mialam i mialam 28 i to troche dziwne ale i tak sie zalamalam bo czeka mnie wizyta u ginka i pewnie skonczy sie to jakimis badaniami itp, oj ostatnio trace nadzieje ze mi sie uda
 
hej dziewczynki, gratulacje dla wszystkich nowych fosolek, u mnie przegrany misiac bynajmniej inny niz ostatnio zero objawow zero boli brzuch nic totalnie nic mimo 10 dpo, za to od wczoraj bola mnie piersi strasznie pod pachami , az bardzo bardzo martwi mnie to troche bo nawet wczoraj jak sobie ponaciskalam na sutek to wydobyla sie kropla jakby wody , doczytalam sie ze to pewnie od prolaktyny no choc badania mialam i mialam 28 i to troche dziwne ale i tak sie zalamalam bo czeka mnie wizyta u ginka i pewnie skonczy sie to jakimis badaniami itp, oj ostatnio trace nadzieje ze mi sie uda

Adolfinko- trzymam kciuki za ten cykl, bol piersi pod pachami to dobry znak :tak:
Kiedy testujesz ?
 
Lilu ja postaram sie wyczekac do @ bez testownia ale na ile to wyjdzie to nie wiem pewnie za kilka dni zrobie tak niby dla uspokojenia i upewnienia sie ze nie jestem, mam nadzieje ze duzo pracy bede miala od poniedzialku wiec nie bede myslec , a piersi dalej bola normalnie jakby mnie piekły , martwie sie troszke
 
Lilu ja postaram sie wyczekac do @ bez testownia ale na ile to wyjdzie to nie wiem pewnie za kilka dni zrobie tak niby dla uspokojenia i upewnienia sie ze nie jestem, mam nadzieje ze duzo pracy bede miala od poniedzialku wiec nie bede myslec , a piersi dalej bola normalnie jakby mnie piekły , martwie sie troszke

Trzymam kciuki aby wredna @ nie przyszla i na tescie pojawily sie piekne II krechy :tak:

Co tu taka cisza dzisiaj ??? gdzie sie podzialy wszystkie staraczki :dry: Hmmm...
Pewnie wisza do gory nogami :-D:rofl2: :sorry2:
 
ja wczoraj miałam takie bóle brzucha, ze szok :-((( lezałam w łóżku a mąz ganiał za córeczką...nie miałam siły sie nawet postarać a pozytywny test owu miałam w piatek, a moje samopoczucie wcale nie sprzyjało przytulankom :-(,
wczoraj test owu wyszedł mi negatywny a ja ze strachu wole nie ryzykować już w tym cyklu, poczekam do nastepnego bo nie ma co na siłe sie starać... może po poronieniu jest inaczej i musze poczekac az wróci u mnie wszystko do normy....
tak sie zastanawiam czy i ile czasu po bólach owulacyjnych może być owulacja i ile zyje jajeczko....może jakaś szansa na jutro jeszcze jest...ech szkoda szkoda...
 
piexella z tego co mi lekarz mówił to ból owulacyjny informuje on o tym, że albo owulacja trwa, albo była dzień wcześniej..nie informuje, że bedzie..i w sumie u mnie by sie zgadzało...w tym cyklu miałam silny ból owulacyjny, staralismy się w ciągu paru godzin jak go odczułam i udało się..i powiem ci tylko tyle, że po staraniach w owu czułam się przez 3 dni fatalnie, też pobolewał mnie brzuch, wiec może wam już się udało;-) nikt nie zagonilby mnie po tym dniu do starań.było mi wzytsko jedno..tak źle się czułam:baffled:
 
ja wczoraj miałam takie bóle brzucha, ze szok :-(
tak sie zastanawiam czy i ile czasu po bólach owulacyjnych może być owulacja i ile zyje jajeczko....może jakaś szansa na jutro jeszcze jest...ech szkoda szkoda...

Z tego co mi sie wydaje to bole owulacyjne moga byc dzien porzed owulka, w dniu owulki, i dzien po owulce.
kiedys w internecie czytalam ze jajeczko zyje od 12 do 24 h
moja ginka i wielu innych lekarzy twierdzi ze od 6 do 12 h,
wiec nie wiem w ktora wypowiedz wierzyc :szok:
 
reklama
a ja juz nie wytrzymuje, od paru godzin moje bóle krzyzowe znowu zintensyfikowały się:baffled: nie wiem jaka przybrać pozycję, aby chociaż troszkę przeszło:confused:
 
Do góry