reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starające się 2008

Dziewczyny nie macie może pomysłu jakby tu skompresować ten tydzień, a nawet dwa ?.... :-p:-p:-p:rofl2:
Jakoś z tą cierpliwością u mnie nie do końca najlepiej..... i te moje cykle 30paro -dniowe:wściekła/y:
 
reklama
misza to rozwolnienie to nie zatrucie....sporo dziewczyn mialo wlasnie tan na początku ciąży(wejdz na fora z początkami, poczytasz) a u mojej kolezanki to wlasnie byl pierwszy objaw.Mialam takich kilka kolezanek z takim objawem:tak::-)nie martw się.To duza zmiana dla ordanizmu, szok wiec jedne tak reaguja a inne inaczej.A odnosnie tego wyjazdu to ja sie nie wypowiadam.To indywidualna sprawa, to od Ciebie zalezy...Powiem Ci że gdybym nie miala zadnych brudzen, albo bym niewiedziala o ciąży(tak jak to powiedziala ktoras z kolezanek)to pewnie bym poleciala....
calla ja mam 33 dnowe wiem o czym mowisz hihihi...:)
 
dziewczynki spokojniej , chwile mnie nie ma a juz nie nadazam czytacGratulacje dla wszystkich nowych zafasolkowanychja chyba jutro zaczynam staranka wiec lapie wszystkie fluidki, ten cykl odpuszczam w sobote jedziemy w gory mamy kilka wykupionych wycieczek do czech i austrii wiec odpada mierzenie temperaturki tak wiec odkladam to i dzialamy spontanicznie zobaczymy co wyjdzie moze klimacik mi posluzy, jak wroce tak kolo 25 zaczne wam truc o bolach jajniczkow i moich urojonych objawach hehe ps a w pracy dotykalam po brzuszku swoja kolezanke w ciazy hehe moze mnie zarazila
 
Bablyss a Tobie jak teraz wypada testowanko? Może jeszcze przy okazji mamy podobnie ułożone cykle, mi to się marzą czerwcówki...
bo gdyby się teraz udało to wg moich zawiłych wyliczeń :-p wypadałoby na połowę czerwca
 
Adolfina wiesz, podobno takie "spontany" bez żadnych ścisłych rachunków owulacyjnych sa najbardziej skuteczne więc rozumiem że wracasz z nadbagażem z wyjazdu......? :-p
u mnie w pracy brak takich co można by było po brzuszku podotykac :-(
 
calla dzis jest moj 28 dzien cyklu, więc za 5 dni prawdopodobnie @ aby nie! sio, sio, sio @ no ale zobaczymy.Ja juz nawet o swoich objawach nie pisze bo mam te same co miesiąc:-D:-D:-D:tak: a u C iebie ktory dzien cyklu? zreszta u mnie to tak roznie bo ja sie szarpie z PCO...no ale i tak ostatnio mam w miare regularnie.Bardzo bolą mnie plecy nisko, więc to pewnie na okres...
 
Bablyss u mnie dzisiaj 12 dc więc jeszcze jakiś tydzień i trzeba będzie sie zmobilizować.... ;-) a potem zacisnąć zęby i czekać (i nie dopowiadać sobie niczego) :-p
także u mnie do testowania to jeszcze hoho
a za Ciebie trzumam kciuki oby te plecy to od siedzenia przy komputerze :laugh2:
 
Lekarza widze dopiero jutro w południe. Jak ja mam jechać na tak daleki urlop.??
jeśli nie dzieje się nic poważnego i lekarz nie odradza wyjazdu to uważam że nie masz się czego obawiać. Mnóstwo kobiet podróżuje w różnych etapach ciąży... Niemniej jednak w takiej sprawie ciężko doradzać. ..To musi byc Twoja decyzja i rozumiem że masz wątpliwości. Porozmawiaj z lekarzem jeszcze raz. Niech Ci powie czy są jakieś zagrożenia. Czy tak długi lot nie jest bezpieczny. Może przepisze Ci jakieś leki w razie gdyby działo się coś niepokojącego - lekarzowi będzie łatwiej przewidzieć ewentualne zagrożenia.
Zapytaj się w biurze podróży (jeśli jedziesz z biura) w jaki sposób funkcjonuje tam opieka medyczna, do kogo się zgłosić w razie potrzeby itd.

A może po prostu Twoje rozwolnienie spowodowane jest stresem, może po prostu się denerwujesz i obawiasz podróży?
Skoro lekarz powiedział że plamienia mogą występować do 12 tygodnia to z doswiadzenia wie że tak może być - w końcu widział już nie jedną ciąże:-)

Zawsze możesz się wybrać do innego lekarze na konsultację.

Głowa do góry, a teraaz się ciesz że pod serduszkiem rośnie mała, śliczna fasoleczka:-) my tu wszystkie na forum skaczemy z radości :-) :-);-);-)
 
Bablyss u mnie dzisiaj 12 dc więc jeszcze jakiś tydzień i trzeba będzie sie zmobilizować.... ;-) a potem zacisnąć zęby i czekać (i nie dopowiadać sobie niczego) :-p
:laugh2:

to masz takie długie cykle czy ja coś źle liczę?:-)

ja sobie obiecałam że nie bęę niczego dopowiadać i się doszukiwać ani wcześniej niż w dzień @ robić test...i.... do @ 4 dni a test....no cóż na razie leży na biurku...hmmm no dwa testy leżą na biurku i chyba nie wytrzymam i zrobię jeden wcześniej - tak żeby sprawdzić czy coś wykażę;-)tak na próbę... wiem wiem miałam silne postanowienie..ale postanowienia sa po to zeby ich nie dotrzymywać:) nastęnym razem będe twardsza i nie zrobie testu przed terminem @ hmmm. chyab że nie będzie następnego razu:tak::tak::tak: tzn dopiero za kilka lat:tak::tak:
 
reklama
Katarzynko ano mam takie fantastyczne prawie dekadowe cykle :zawstydzona/y::szok:
Ostatni raptem 37 dni, wcześniej jakoś 35, 36, 33... generalnie od marca poniżej 30stu nie schodzę, ale to wszystko wynik styczniowego poronienia które wywaliło mi co nie co te sprawy do góry nogami.... wszystko juz jest ok, ale cykle jak widać sie wydłużyły i nie chcą się zmniejszyc... :wściekła/y:
Jeśli chodzi o testowanie - decyzja Twoja... moge jedynie powiedzieć jak to zawsze było u mnie: zawsze robiłam wcześniej, tak jak napisałaś - postanowienia są po to , żeby je łamać :-p
jakby co trzymam kciuki :tak:
 
Do góry