reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starające się 2008

Eve84 sprawdza sie stare przyslowie ze im mniej do roboty tym bardziej sie nie chce, i gdzie ta mobilizacja hehehe

tak sie tu zasiedzialam na forum,ze nastawilam obiad i nie zauwazylam ze ogien zgasł na kuchence,mam nadzieje ze sie nie zagazuje i nie puszcze chałupy z dymem:p
 
reklama
kingus- idziesz do dzina i prosisz o skierowanie dla chopa na badanie nasienia.. dajcie ci skierowanie i z tym twoj men musi isc do labolatorium.. a najlepsze jest to ze dostala plastikowy pojemniczek- kupic mozan go w aptece- i musi sie sam masturbowac heheh acha i nie moze dzialac przez ok 5 dni...:( szok... moj mezus ma skierowanie ale jeszcze nie bylismy.. wierzymy ze teraz nams ie uda.. do 3 razy sztuka...
malwina- moja rada sloneczko- ja zawsze sobie myslalm ze wole sie nauczyc raz a porzadnie bo drugi raz do tego zagladac i czasu tracic mi sie nie chce,, choc nie zawsze wychodzilo.. ale byla to dobra metoda.. choc jak mialam sie uczyc to zawsze zasypialam na ok 30 min.. hehe:) i ciagle mi sie zeiwalo:) no z wyjatkami...
eve84- dzieki sloneczko - jestes the best!!! ma nadzieje ze znikna.. ze sie samo wczesniejw szytsko ureguluje.. choc wizyta u endokrynologa juz blisko..:)
julitka, iwonka- nie smuc sie kochanie, zrob tescik za tydzien,, ajesli nic nie wyjdzie to dzialajta z mezem dalej i sie wkoncu uda.. a ile juz sie staracie?? glowka do gory, gdzies wyczytalam ze wiara czyni cuda i o czyms intesnywnie myslac sciaga sie to do siebie.. zarowno z dorbymi myslami jak i zlymi,, dziala to na zasadzie grawitacji przyciagania...tego o czym ciagle myslisz..:)
 
Ostatnia edycja:
Nenius nie mogę się na Twoją Darusię napatrzeć.

:-D:-D:-D dzięki, musze jakieś nowe zdjątko wstawić niedługo do podpisu

Wiem, że to nie miejsce ale zrobiło mi się przykro i chciałam się z Wami tym podzielić. Dziś zmarła siatkarka Agata Mróz, zostawiła malutką córeczkę. Ja nie rozumiem tego świata...

Szok :szok: :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(, myślałam, że jednak będzie dobrze...

Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie.............
 
fakt - kopnelam sie - oczywiscie chodzilo mi o pazdziernik - nie wiem, skad mi sie wzial listopad - chyba z tego, ze wtedy dokladnie koncza sie dwa lata od cesarki - hi hi - jak na ksiegowa to niezla gafa.... Az wstyd:eek:

Ja tez jeszcze siedze w pracy i nic mi sie nie chce...

A wiecie - jak studiowalam, to w tym okresie tez bylo mi sie ciezko uczyc. Patrzylam za okno, myslalam jaka ladna pogoda.... Ja zawsze mialam cichutenko wlaczone radio... No i jeszcze jedno, jak juz naprawde nie moglam wytrzymac, to sobie po prostu wychodzilam... Kladlam sie bardzo wczesnie spac i wstawalam np o 2 w nocy (po co najmniej 4 godz. snu...) i do rana juz sie uczylam. Wierzcie mi, ze w nocy bylo o wiele latwiej...:-)
 
Czy Wasi mężczyźni sie badali? Jakie trzeba zrobić badania na początek? Jak macie jakieś doświadczenia to napiszcie proszę.

Wiem, że to nie miejsce ale zrobiło mi się przykro i chciałam się z Wami tym podzielić. Dziś zmarła siatkarka Agata Mróz, zostawiła malutką córeczkę. Ja nie rozumiem tego świata...

Niestety-na szczescie nie mam doswiadczen z badaniem nasienia wiec nic nie poradze,na pewno dowiedz sie dokładnie w laboratorium jakie stawiają wymagania przy pobraniu próbki,zeby wynik byl jak najbardziej wiarygodny.

Mną równiez wstrzasneła smierc Agaty zwlaszcza po dobrych rokowaniach lekarzy,ale najbardziej mi szkoda dzieciątka:-(,niw widze logiki w tym wszystkim,jest wiele par bezplodnych a jak innym rodza sie dzieci to nie maja potem rodzicow...nigdy tego nie zrozumiem:(
 
Mną równiez wstrzasneła smierc Agaty zwlaszcza po dobrych rokowaniach lekarzy,ale najbardziej mi szkoda dzieciątka:-(,niw widze logiki w tym wszystkim,jest wiele par bezplodnych a jak innym rodza sie dzieci to nie maja potem rodzicow...nigdy tego nie zrozumiem:(

ja nie próbuję zrozumieć bo chyba zrozumieć się nie da. Wierzę, że to wszystko ma sens, którego ja nie jestem w stanie pojąć.
 
Witajcie dziewczyny. Wczoraj powtórzyłam teścik i mąż odczytał wynik....2 kreseczki:-):-), druga bardzo blada ale widoczna. Nie wiem czy mam się już cieszyć czy nie. Do lekarza idziemy w przyszłym tygodniu. Tylko muszę sobie jakiegoś dobrego znaleźć w Opolu.
Jeżeli to prawda to przesyłam wam fliudki. Miłego i owocnego w przytulanki końca tygodnia. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Dzięki, że trzymacie za mnie kciuki:-). Zaczymamy strania za trzy tygodnie, już nie mogę sie doczekać chociaż i tak pewnie nie uda się za pierwszym razem:baffled:
rudka
mam nadzieję, że obiadek udało sie uratowac:-D, ja mam ten sam problem:-), całkiem wsiąknełam w nasze forum:tak:
A co do Agaty Mróz to nie mogłam się w pracy pozbierac:-(, straszne nieszczęście i biedna córeczka. Okropne:no:
 
malwina witaj! tez mam nauke a robie wszystko inne tylko nie to co trzeba :-D wiec bardzo dobrze cie rozumiem!

Eve84 ja mam to samo.Mogłabym 4 razy posprzątać domek i u sąsiadów zrobić to samo ..... wszystko tylko żeby się nie uczyć :-D:-D

malwina mój sposob na skupienie byl taki ze gasiłam radio,tv, lub jak teraz siadałam z książką na słoneczku na balkonie i czytalam, jak jest duzo materialu to po prostu w kółko czytalam wszytskie notatki i wyklady,duzo uzywalam kolorów,podkreslen,łatwiej zapamietac....jesli sie jest wzrokowcem:) a jak Twoje staranka?

Rudka tak właśnie robię tylko ten balkon odpada bo jakoś słoneczko działa na mnie ostatnio usypiająco :confused: no a staranka ehhh..... no cóż jak już wcześniej pisałam teraz ich nie ma i nie wiem kiedy będą bo moje chęci były tak duże że chyba aż za duże .... no i zostałam z nimi sama.No ale to nie czas ani miejsce na moje smuty,a tutaj lubię zaglądać bo jest miła atmosfera no i jakoś tak przyjemnie posłuchać sobie o nowych fasolkach :tak::tak: Mam nadzieję że wam to nie przeszkadza.Mam nadzieję że kiedyś też podzielę się z wami tą miłą wiadomością.....ale się rozmarzyłam :happy2:


Wiem, że to nie miejsce ale zrobiło mi się przykro i chciałam się z Wami tym podzielić. Dziś zmarła siatkarka Agata Mróz, zostawiła malutką córeczkę. Ja nie rozumiem tego świata...

Kinguś mi też było przykro aż się troszkę popłakałam :-( jeszcze do tego widziałąm taki filmik w neciku i Agata była na nim po porodzie i mimo że wycieńczona chorobą to taka szczęśkiwa i mówiła że już nie może się doczekać przeszczepu i szybkiego powrotu do domu.... a tu taki cios :-:)-:)-:)-(

malwina- moja rada sloneczko- ja zawsze sobie myslalm ze wole sie nauczyc raz a porzadnie bo drugi raz do tego zagladac i czasu tracic mi sie nie chce,, choc nie zawsze wychodzilo.. ale byla to dobra metoda.. choc jak mialam sie uczyc to zawsze zasypialam na ok 30 min.. hehe:) i ciagle mi sie zeiwalo:) no z wyjatkami...

Tikanis mi też się ziewa ale to chyba ze względu na kierunek studiów :-D:-D


A wiecie - jak studiowalam, to w tym okresie tez bylo mi sie ciezko uczyc. Patrzylam za okno, myslalam jaka ladna pogoda.... Ja zawsze mialam cichutenko wlaczone radio... No i jeszcze jedno, jak juz naprawde nie moglam wytrzymac, to sobie po prostu wychodzilam... Kladlam sie bardzo wczesnie spac i wstawalam np o 2 w nocy (po co najmniej 4 godz. snu...) i do rana juz sie uczylam. Wierzcie mi, ze w nocy bylo o wiele latwiej...:-)

Nalemi mnie nawet wojna nie obudzi więc pozostaje ostra nauka :baffled::baffled:

Przepraszam że zawracam wam głowe nie na temat ale jakos tak od razu lżej :tak:

Pozdrawiam buziaki :happy2:

P.S Majola ogromniaste gratulację ..... tak się cieszę :-D:-D:-D
 
reklama
majola- super gratuluje-- i jednoczesnie odrobinke zazdrpszcze ze w sumie staracie sie 2 mc i juz sie udalo:) wow:) gratuluje:) jeszcze raz,, moja odrobina zazdrosci nie ma w sobie nic negatywnego:):happy:, i prosze o przeslanie fluidkow:);-)
 
Do góry