reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Dzień dobry dziewczynki :tak: troszke mnie nie bylo ale zostałam odcieta od neta w chałupce .... :sorry2:
tikanis kochanie ja nadal twierdze ze to wsistko wyglada na fasolke a temp 37,0 to jak na moje oko wysoka!!! nadal trzymam kciuki i idz kobito na bete!!!!!:laugh2:
ivi gratuluje !!!!!!!!! :-D czekam na relacje.
u mnie na razie brak postepów w decyzjach u męża no nic musze czekać dalej, w sumie to wolę zeby to była jego swiadoma decyzja gdy juz bedzie faktycznie chcial a nie przez moje "naciski" :dry:
życze miłego dnia, dla mmie to cieżki bo 1 po zwolnieniu w pracy :dry:
 
reklama
Cześć kobity:-)
Ivi gratulacje ogromne! Ja wciąż pamietam jak przezywałam swoje zaręczyny ale w amoku i tak zdążyłam zrobić fotki, może kiedyś je tu wam pokazę jak będziecie chciały:tak:
tikanis nie martw sie słońce, temp i tak wysoka jest wciąż, nie masz sie co zamartwiać póki na bete nie pójdziesz:tak: ale napewno będzie dobrze, wierzymy w to bardzo:-)
eve84 oj przykro mi ze ci smutno z powodu zwolnienia,ale napewno będzie lepiej a i twój mężulek pewnie wkrótce podejmie odpowiednia decyzje:tak: powiem ci w sekrecie ze mój tez nie mógł sie zdecydować, a ja wlasnie tak jak ty nie chcialam naciskac , zeby nie bylo ze tylko ja chcialam , pragnęlam zeby on tez tego chial zeby o tym mówil!! oj strasznie chcialam i tak czekalam czekalam az sie wkurzyłam ktoregos razu i powiedzialam ze koniec kropka! ja bardzo teraz chce i juz i ma sie zgodzic! byl w szoku , powiedzial daj mi chociaz dzien do namyslu, ja na to ze nie! ze teraz juz zaraz bedziemy robic! i jak juz bylo po to nagle na drugi dzien jakby sie mu troszke odwrocilo i zaczął mowic o tym , i nagle zauwazylam w nim ze tez zaczął pzyzwyczajac sie do mysli ze bedzie wkrótce tatą :) Takze trzeba ich cisnąć Eve84 bo z chlopami inacej sie nie da:-):-)

julitko napewno juz niedługo i uciebie będzie fasolinka, najwazniejsze ze masz pozytywne podejscie do sprawy!!:laugh2:

Wszystkie staraczki serdecznie pozdrawiam i zycze usmiechu przez caly dzien!!!:-)
Ja niestety w pracy sie zameczam, dzis kolejne szkolenia z ISO az łeb pęka!!
wpadne pozniej;-)
 
Cześć kobity:-)
Ivi gratulacje ogromne! Ja wciąż pamietam jak przezywałam swoje zaręczyny ale w amoku i tak zdążyłam zrobić fotki, może kiedyś je tu wam pokazę jak będziecie chciały:tak:
tikanis nie martw sie słońce, temp i tak wysoka jest wciąż, nie masz sie co zamartwiać póki na bete nie pójdziesz:tak: ale napewno będzie dobrze, wierzymy w to bardzo:-)
eve84 oj przykro mi ze ci smutno z powodu zwolnienia,ale napewno będzie lepiej a i twój mężulek pewnie wkrótce podejmie odpowiednia decyzje:tak: powiem ci w sekrecie ze mój tez nie mógł sie zdecydować, a ja wlasnie tak jak ty nie chcialam naciskac , zeby nie bylo ze tylko ja chcialam , pragnęlam zeby on tez tego chial zeby o tym mówil!! oj strasznie chcialam i tak czekalam czekalam az sie wkurzyłam ktoregos razu i powiedzialam ze koniec kropka! ja bardzo teraz chce i juz i ma sie zgodzic! byl w szoku , powiedzial daj mi chociaz dzien do namyslu, ja na to ze nie! ze teraz juz zaraz bedziemy robic! i jak juz bylo po to nagle na drugi dzien jakby sie mu troszke odwrocilo i zaczął mowic o tym , i nagle zauwazylam w nim ze tez zaczął pzyzwyczajac sie do mysli ze bedzie wkrótce tatą :) Takze trzeba ich cisnąć Eve84 bo z chlopami inacej sie nie da:-):-)

julitko napewno juz niedługo i uciebie będzie fasolinka, najwazniejsze ze masz pozytywne podejscie do sprawy!!:laugh2:

Wszystkie staraczki serdecznie pozdrawiam i zycze usmiechu przez caly dzien!!!:-)
Ja niestety w pracy sie zameczam, dzis kolejne szkolenia z ISO az łeb pęka!!
wpadne pozniej;-)
Jak narazie mam pozytywne podejscie malenka, poki nic nie wiem nie chce sie zadreczac i martwic na zapas, nie chce tez wywolywac wilka z lasu hehe :tak: a podobno pozytywne myslenie pomaga wiec zobacze jak narazie mysle ze bedzie wszystko dobrze, a jesli nie to wiem ze mam was i nie bede sama :-D
 
Cześć dziewczyny,

dobry wieczor Kochane:-) zaraz przyjezdza moj R. i jutro jedziemy bziuuuum:-p:laugh2:wiec nie wiem kiedy sie pojawie na forum..i hm tikanis nie dowiem sie o Twoich wynikach, chyba ze .. poprosze Julitke zeby mi napisala smsa o!;-):laugh2: zycze milego tygodnia Dziewczynki i owocnych staranek:tak::-D bede za Wami tesknic no co..:-:)tak: buuuuziam

my też będziemy tęsknić :tak:

cześć:-D
przepraszam, że tak tylko o sobie, ale....same zobaczcie, bo dodałam jeden baardzo ważny suwaczek:-D:-D:-D i jestem najszczęśliwszą osobą na świecie:-D:-D:-D

WOW, gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Witam was wszystkie kochane moje :tak::-D oj tez dawno nie pisalam :-( ale rowniez czytam codziennie :-D na samym poczatku powitam wsrod nas nowe staraczki :tak::-D coraz wiecej nas :tak: swietnie.... u mnie jakos to leci powoli, narazie fasolki ani sladu.... bylam w piatek na USG lekarz podejrzewa policystycznosc jajnikow, w srode pobiera mi posiew i jade go zawiezc i czekam na wynik... kurcze jakie to wszaystko jest niesprawiedliwe :-( ale trudno... moze i ja kiedys doczekam sie fasolki.... choc powiem wam szczerze narazie jakos czuje sie w miare dobrze, nie mysle juz tak o fasolce i to mi pomaga... w srode wraca moj Misio :tak::-D tak sie ciesze, juz tak sie stesknilam....

Witaj Julitko, widzę, że podejście masz w tej chwili prawidłowe :-D, dobrze, że byłaś u gina bo masz pewność, że już coś się dzieje w temacie :tak:

życze miłego dnia, dla mmie to cieżki bo 1 po zwolnieniu w pracy :dry:

to życzę, żeby nie był ciężki :no:
:-D

Buziaki dla wszystkich!!!!
 
Cześć dziewczyny,



my też będziemy tęsknić :tak:



WOW, gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Witaj Julitko, widzę, że podejście masz w tej chwili prawidłowe :-D, dobrze, że byłaś u gina bo masz pewność, że już coś się dzieje w temacie :tak:



to życzę, żeby nie był ciężki :no:
:-D

Buziaki dla wszystkich!!!!
Tez sie ciesze ze bylam i ze cos sie dzieje, teraz przynajmniej dowiem sie dlaczego nie udawalo nam sie i mam nadzieje cos zaradzimy :tak:
 
Marzenixx wiesz ja juz tak kiedys do niego powiedziałam tzn spytalam sie co by zrobil gdybym sie uparla ..... no coz po minie jego moglam stwierdzic ze pewnie bym miala szlaban na meża! :dry: on niby chce mi ulatwic w zyciu zebym najpierw sie obronila, on chce zmienic prace i poczekac do stalej umowy wiec znowu sie to odwlecze :-(pewnie potem znowu sie cos znajdzie zeby odsunac decyzje w czasie! on sie za bardzo boi ??!!?!?!? :baffled: chyba.
nenius dzieki! jak narazie to spoko w robocie bo mam nieczynny pokoj bo maluja i nie mam w zasadzie co ze soba zrobic! :sorry2:
julitka trzymaj sie bedzie wsio dobrze, przynjamniej bedziesz miala z glowy tyle badan.:sorry2: i fajnie ze masz takie optymistyczne myslenie naprawde super!
 
Hej wszystkim,bardzo dawno mnie tu nie bylo...
widze duzo nowych Staraczek...;-)

EVE84-hihi.skads to znam -ja juz wariuje-tak bardzo chce dzidziusia:-)
a moja druga polowka twierdzi ze tez chce ale ze musimy czekac -bo najpierw mieszkanie, samochod, blablabla..itd. ja wiem ze moze ma w tym troche racji-ale mamy gdzie mieszkac-finansowo jak najbardziej mozemy sobie pozwolic na dzidzie..
tez nie chcialabym naciskac-bo tez bym chciala zeby on sam tego zapragnal w koncu tak sam z siebie a nie przez moje naciski. heh...oj te chlopy:-pmoze w koncu sie zdecyduja.........
 
Marzenixx wiesz ja juz tak kiedys do niego powiedziałam tzn spytalam sie co by zrobil gdybym sie uparla ..... no coz po minie jego moglam stwierdzic ze pewnie bym miala szlaban na meża! :dry: on niby chce mi ulatwic w zyciu zebym najpierw sie obronila, on chce zmienic prace i poczekac do stalej umowy wiec znowu sie to odwlecze :-(pewnie potem znowu sie cos znajdzie zeby odsunac decyzje w czasie! on sie za bardzo boi ??!!?!?!? :baffled: chyba.
nenius dzieki! jak narazie to spoko w robocie bo mam nieczynny pokoj bo maluja i nie mam w zasadzie co ze soba zrobic! :sorry2:
julitka trzymaj sie bedzie wsio dobrze, przynjamniej bedziesz miala z glowy tyle badan.:sorry2: i fajnie ze masz takie optymistyczne myslenie naprawde super!
Mi sie malenka wydaje ze nie ma co naciskac na meza, on musi sam dorosnac do tej decyzji.... poczuje w odpowiedzim momencie kochanie ze to juz i ze juz chce :) to jest decyzja na cale zycie i daj mu troche czasu :tak: takie jest moje zdanie ale oczywiscie rybko ja nie chce Ci mowic co masz robic malenka zrobisz jak zechcesz :tak::-D
 
julitko oczywiście ze masz racje i wcale go nie naciskam ... co najwyzej powiem na ulicy "o jaki sliczny chlopiec" ale to tylko dlatego ze nie umiem sie powstrzymac a nie zeby mu cos tam uswiadamiać. a ja juz powiedzmy ze "czekam" na decyzje jakies dobre 3 lata :-( bo moj instynkt obudził sie bardzo wczesnie.... teraz mam dopiero 24 latka mąż jest starszy o 3 latka wiec tez jeszcze mlody :sorry2: hehehe .... i mimo wszystko go rozumiem i .... czekam :sorry2: a poza tym on jest baaardzo taki rozsadny i wychowany po staremu i chcialby moc utrzymac rodzine na odpowiednim poziomie ... wiec ta praca ... domek jest praca jest .. pies tez juz jest :-p tylko bąbelka brakuje! a ja mam takie poklady milosci w sobie ze ach...... ale on za nas oboje myśli i twardo stąpa po ziemi (mały pesymista) ... ale za to go kocham :sorry2:
nika23 no tożyczę zeby wszystko sie ułożyło po naszej myśli :laugh2: i żeby te nasz chłopy tez zapragneły tak bardzo bobasów jak my!!!!
 
reklama
julitko oczywiście ze masz racje i wcale go nie naciskam ... co najwyzej powiem na ulicy "o jaki sliczny chlopiec" ale to tylko dlatego ze nie umiem sie powstrzymac a nie zeby mu cos tam uswiadamiać. a ja juz powiedzmy ze "czekam" na decyzje jakies dobre 3 lata :-( bo moj instynkt obudził sie bardzo wczesnie.... teraz mam dopiero 24 latka mąż jest starszy o 3 latka wiec tez jeszcze mlody :sorry2: hehehe .... i mimo wszystko go rozumiem i .... czekam :sorry2: a poza tym on jest baaardzo taki rozsadny i wychowany po staremu i chcialby moc utrzymac rodzine na odpowiednim poziomie ... wiec ta praca ... domek jest praca jest .. pies tez juz jest :-p tylko bąbelka brakuje! a ja mam takie poklady milosci w sobie ze ach...... ale on za nas oboje myśli i twardo stąpa po ziemi (mały pesymista) ... ale za to go kocham :sorry2:
nika23 no tożyczę zeby wszystko sie ułożyło po naszej myśli :laugh2: i żeby te nasz chłopy tez zapragneły tak bardzo bobasów jak my!!!!
Zobaczysz malenka niedlugo i Twoj mezus zapragnie byc tatusiem jestem tego pewna :tak::-D zycze Ci tego z calego serca malenka :-):-D trzymam kciukasy :tak::-D
 
Do góry