reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Poziom prolaktyny zmienia się nieznacznie w przebiegu cyklu, także można go badać w dowolnym dniu. Podobno, najczęściej w II połowie cyklu, ok. 21-22 dnia.
U mnie FSH wyniosło 5.78, co mnie bardzo ucieszyło. Nie wiem jednak, jak z innymi hormonkami... Do piątku będę już wszystko :szok: wiedziała.

Specjalistką to niestety nie jestem, ale wyczytałam tu i ówdzie, że FSH 14 czy 16 to na pewno nie wyrok!!! Nie martw się na zapas!
 
reklama
Cholercia zaczynacie mnie przerażać z tymi waszymi badaniami...ja żadnych nie robiłam...i tak sie zastanawiam czy sobie nie zrobić...ale w sumie po co mi dodatkowy stres...jesli dłuzej bedzie trwało to staranie sie wtedy zaczne sie martwić...przy drugim cyklu wiem tyle co nic...
 
Ą ja należę do tych panikar, które zanim zaczną planować to robią badania i ja przed wszystkimi próbami zrobiłam górę badań, żeby wiedzieć na czym stoję
 
Jedyne badanie ktore powinnam wykonać...to badania krwi...bo nie mam pojęcia jaka mam grupe krwi...Szkoda że nia ma możliwości żeby to zrobić bez nakłuwania...Znowu mnie jakieś babsko bedzie 10 minut dziobało żeby łaskawie znaleść żyłe...i bede 2 tygodnie chodziła z wielkim siniakiem eh....ja i te moje żyły....od dziecka był z tym problem :-(

Jutro rano bede dzwoniła do przychodni i sie dowiadywała ile ta "przyjemnosc" bedzie mnie kosztowała...
 
Ja zaczęłam panikować po piątym nieudanym staranku. 30-tka na karku, no i zaczęłam poszukiwania, co, jak i czy dobrze działa ;-) Na razie mężuś ma spokój, ale jak coś, to j jego nie ominie :laugh2:
 
Adiva ja też mam marne żyły i zawsze sińce utrzymujące się koło tygodnia, ale wyczaiłam że na prawej są lepsze i tam mnie zawsze kłują
Ewcia ja M już też wysłałam na badanka nasienia, a jakie miałam z nim przeboje żeby poszedł to nikt by nie uwierzył
 
Loretko mój Pan M jeszcze żyje w słodkiej niewiedzy co do moich planów, jeszcze:-) A u mnie ślady po nakłuciach utrzymują się nawet do miesiąca. Teraz mam właśnie fioletowo-zielony krwiak na całym przegubie. Pokażę pani w zabiegowym, nich zobaczy swoje dzieło:no:

Dobrej Nocy wszystkim kobietkom!
 
witam wszystkich (wszystkie :-))
nie wiem czy dobrze trafilam ale jak juz jestem to napisze cos do was :-)

za 3 misiace wychodze za maz i wiemy juz dzis ze jeszcze nie chcemy od razu dzidzi (jesli bylaby bylibysmy oczywiscie baaardzo szczesliwi:tak:) jendak na chcemy sobie dac troche czasu tak po prostu sami dla siebie zwlaczsza ze nie mieszkamy ze soba przed slubem

ale wiemy tez ze z dzidzia chcemy poczekac najwyzej rok bo oboje badzo bysmy juz chcieli
 
A ja z badaniami jeszcze poczekam. Nie robiłam jeszcze nic. To mi wbrew pozorom pomaga jeszcze zachować odrobinę spontaniczności... Cały czas się jeszcze łudzę, że wszystko jest ok, tylko, że to jeszcze nie ten czas. Na razie więc wnikliwie obserwuję się na 28dni i najnormalniej w świecie czekam aż dziecko zechce do mnie przyjść.
Jeśli jest ze mną lub z moim TŻ coś nie tak, to jeszcze nie chcę o tym wiedzieć.
Miłego poniedziałku!
 
reklama
Witam:-)
Nareszcie udał mi się wszystko przeczytać:tak: Serdecznie gratuluję wszystkim zafasolkowanym. Może tym razem mnie też sie uda... Zobaczymy:tak:
Pozdrawiam i życzę miłego dnia:tak::-)
 
Do góry