reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Cześć :-)

Kurcze kobietki dostałam dzisiaj @@@:-:)wściekła/y: nici z naszych starań:-(.

przytulam :tak:

Gratuluję wszystkim Zafasolkowanym, jej jak fajnie!!!

Z racji tego że jestem nowa mam prośbę czy ktoś chętny napisze mi co to jest ten test beta, czy robi sięgo u ginekologa?
z góry dziekuje

to jest test z krwi, robi się normalnie w laboratorium (tam gdzie morfologię)
 
reklama
Lilu dzięki za wyjaśnienie . No to słuchaj : żona brata mojego męża zaszła w ciąże w 1 cyklu po ślubie , zrobiła test , wyszły II , pełnia szczęścia , minęło 6 tygodni ( to było 11 lat temu i wtedy tak od razu nie szło się do gina no i ona nawet chyba była ale usg nie robili) no i nagle krwotok . Okazało się że to ciąża pozamaciczna , która pękła i rozerwała jajowód . Wyczyścili jej to ale część jajowodu przepadła . Odczekała chyba 2-3 lata bo się bała . A potem znowu II - ale tym razem nie czekała i od razu do lekarza i na usg i okazało się że jest ciąża .......... ale znów pozamaciczna po drugiej stronie . Tym razem wyłuskali to od razu i udało się uratować jajowód . Ona jak się okazało miała zrosty i potem miała robione właśnie to badanie które opisałaś . Mówiła wtedy że nie wie jak boli poród ale to badanie boli bardziej ( to było ok. 5-6 lat temu) a potem zaszła w ciążę i było ok. Ciąża bez żadnych powikłań i córka która ma dziś 4 latka a rok temu szczęśliwie urodziła synka . Nie piszę tego żeby straszyć Ciebie lub kogokolwiek innego , ale żeby powiedzieć że trzeba walczyć i nie poddawać się . Ona zawsze mówiła : Boże kiedy ja ? podziwiałam ją za tą walkę i wygrała mimo tylu przeciwności losu . Wam wszystkim też się uda , po prostu trzeba poczekać na Wasz , odpowiedni czas . Trzymam kciuki za wszystkie starające się :tak:

NMZC kochana :-):-)
No wlasnie, tak to jest z tymi zrostami, one moga sie zrobic po przebytym zapaleniu ktore nie dalo nawet o sobie znac :crazy:
Moja przyjaciolka tez miala ciaze pozamaciczna na jajniku 2 lata temu. 3 miesiace temu przeszla Hsg, ktore wykrylo ze byly zrosty ale badanie je zniszczylo, i w drugim cyklu po Hsg i z Clo zaszla w ciaze, teraz jest w 9 tyg....:tak:

Dziewczynki normalnie dostalam dzisiaj samoistna @@@ bez duphastonu :rofl2:, nie wiem czy to powod do radosci ale ja sie ciesze:tak: wkoncu moje jajniki cos sie ruszyly do roboty :-D
i zaczynam 14 cykl staran o dzidzie w tym 4 cykl na Clo :tak:

KINGUS- a ty kochana jak sie czyjesz ??
 
Dziewczynki normalnie dostalam dzisiaj samoistna @@@ bez duphastonu :rofl2:, nie wiem czy to powod do radosci ale ja sie ciesze:tak: wkoncu moje jajniki cos sie ruszyly do roboty :-D
i zaczynam 14 cykl staran o dzidzie w tym 4 cykl na Clo :tak:

KINGUS- a ty kochana jak sie czyjesz ??

To super, że nie musiałaś długo czekać na @. Teraz tylko zbieraj siły ...;-)

Ja szczerze mówiąc tak średnio się czuje po takiej dawce clo. Na szczęście siedzę w domu i jakoś sobie radzę. Ja mam takie napady złego samopoczucia trwają kilka minut i przechodzą, no i czasem głowa poboli ale staram się znosić to dzielnie:tak::tak: I po tym clo mam strasznie dużo śluzu no ale wytrzymam :-D Dziś mamy 3 rocznicę ślubu i spędzimy sobie wieczorek razem w domku. Już przygotowałam sobie ładny strój, później ułożę włoski i może uda się uwieść męża...
 
no to chyba dobrze :sorry2:

No kochana bardzo dobrze :tak:
kiedys na samoistna @ bez wywolania lekami czekalam 6 miesiacy :szok: a tu teraz przyszla spozniona tylko 1 dzien :-p

Kingus- Wszystkiego naj naj z okazji 3 rocznicy slubu :-D

W tym cyklu tez bede brac Clo po 2 tabl. mam nadzieje ze zle sie nie bede czuc :dry: obyyyy:sorry2: i w 14 dc ide na usg pecherzykow :tak::happy: a od dzisiaj zaczynal brac Wiesiolek
Kingus- czy ty tez bierzesz wiesiolek ???
 
lilu19 to dobrze ze okres wrocił,ja tez kiedys czekałam pol roku,ciekawe ile teraz poczekam,trzymam kciuki za ten cykl

kingus gratuluje rocznicy i zycze miłego wieczorka, i oby to była ostatnia rocznica we dwoje:-)

nenius jak radzisz sobie z mdłościami???pozdrawiam
 
Dziewczyny jestem nowa na forum, ale mam nadzieje, ze mi pomożecie :zawstydzona/y:
od niedawna staramy się z mezem o dzidziusia. Jestem po
odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych (bralam 2 opakowania, zeby przesunac @, bo akurat miala wypasc mi w dniu slubu). Mialam tez
nadzieje, ze po odstawieniu tabletek bede miala wieksze szanse na
ciaze. Po 2 opakowaniu dostalam okres 12 lipca. Tydzien temu bylam u lekarza i on na usg stwierdzil jakies poszerzenie w macicy (nie wiem dokladnie jak to ujal:zawstydzona/y:). Stwierdzil, ze cos takiego pojawia sie przed okresem albo w ciazy. Przepisal mi luteine dopochwowo na 7 dni i powiedzial, ze jezeli jestem w ciazy to pomoze ona zagniezdzic sie jajeczku, natomiast jezeli nie to wywola miesiaczke. Termin miesiaczki wypadal mi na 8 sierpnia. Nie dostalam jej, zrobilam 3 testy i wszystkie byly negatywne. Dzis jest ostatni dzien stosowania luteiny, od 2 dni mam lekkie bladobrązowe plamienia, co one moga oznaczac? Wyczytalam, ze podobnie wyglada plamienie implantacyjne...
Czy to moze znaczyc, ze jednak jestem w ciazy??? Prosze napiszczcie co myslicie na ten temat??? Bo nic z tego nie rozumiem:-(
 
Dziewczyny jestem nowa na forum, ale mam nadzieje, ze mi pomożecie :zawstydzona/y:
od niedawna staramy się z mezem o dzidziusia. Jestem po
odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych (bralam 2 opakowania, zeby przesunac @, bo akurat miala wypasc mi w dniu slubu). Mialam tez
nadzieje, ze po odstawieniu tabletek bede miala wieksze szanse na
ciaze. Po 2 opakowaniu dostalam okres 12 lipca. Tydzien temu bylam u lekarza i on na usg stwierdzil jakies poszerzenie w macicy (nie wiem dokladnie jak to ujal:zawstydzona/y:). Stwierdzil, ze cos takiego pojawia sie przed okresem albo w ciazy. Przepisal mi luteine dopochwowo na 7 dni i powiedzial, ze jezeli jestem w ciazy to pomoze ona zagniezdzic sie jajeczku, natomiast jezeli nie to wywola miesiaczke. Termin miesiaczki wypadal mi na 8 sierpnia. Nie dostalam jej, zrobilam 3 testy i wszystkie byly negatywne. Dzis jest ostatni dzien stosowania luteiny, od 2 dni mam lekkie bladobrązowe plamienia, co one moga oznaczac? Wyczytalam, ze podobnie wyglada plamienie implantacyjne...
Czy to moze znaczyc, ze jednak jestem w ciazy??? Prosze napiszczcie co myslicie na ten temat??? Bo nic z tego nie rozumiem:-(

Witaj serdecznie :-)
ja moge tylko tyle powedziec ze okres nie przychodzi w czasie brania luteiny tylko po zakonczeniu stosowania za jakis 2, 3 dni, nawet jezeli termin miesiaczki wypadl wczesniej.... ale to moje zdanie i doswiadczenie, moze reszta dziewczyn tez Ci pomoze..... pozdrawiam.

A i tak trzymam kciuki zeby to okazala sie fasolka :tak:
 
reklama
Do góry