reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

a ja w wtorek ide juz do spzitala na laparoskopie.. i nie moge sie juz doczekac..najpozniej w szpitalu bede do 15
Wszystko będzie dobrze a później już z górki i będziesz pisać o dolegliwościach ciążowych.

Kingus- a dlaczego teraz bierzesz od 3 do 7 a nie od 5 do 9 :confused: wsumie nigdy nie slyszalam zeby clo braly dziewczyny od 3 dc jak juz to od 2 do 6 :dry:
Nie mam pojęcia dlaczego ale tak mi gin kazała to się jej słucham:tak: Przez 2 cykle brałam od 5 do 9 a teraz inaczej no i dwie tabletki, może się w końcu uda;-)

rudka termin na moją @@@ był 6-7.08 wiec zrobie sobie jutro test.A może betke powinnam lepiej zrobić?Ile kosztuje to badanko?
Ja za bęte płacę 30 zł i wynik mam na drugi dzień ale wiem, że są laboratoria, w których na wynik czeka się aż 5 dni, dlatego lepiej się spytać bo ja bym chyba nie wytrzymałą czekać 5 dni :tak::tak: Trzymam kciuki żeby wynik był pozytywny :-D:-D

Jarzebinka może w tym cyklu Nam się uda :-)
 
reklama
rudka- kochana ten zabieg robi sie jesli kobieta ma PCO, czyli to co ja mam, Objawy w moim przypadku PCO- tradzik, brak owulacji, okres trwajacy raz 3 dni raz normlanie.. pozatym jajniki u normlanej zdrowej kobiety maja blonke w przypadku kobiet z PCO ta blonka jest duzo grubsza przez co jajeczko nie umie sie wydostac wiec nie moze dojsc do zaplodnienia..leczenie PCO odbywa sie albo farmakologicznie tak jak niektore dziewczynki tu maja clo biora, a u niektorych jest leczenie chirurgiczne,,, w sumie nie wiem od czego to zalezy,,,, sama laparoskopia polega na tym ze kladziesz sie na stole operacyjnym ale ten stol zakonczony jest tak jak fotel ginekologiczny.. robia trzy naciecia , dwa naciecia po 5 mm nad kazdym z jajnikow i obok pepka przez pepek wpuszczaja kamerke a przez otwory nad jajnikami wpuszczaja przyrzad do zrobienia dziur w jajnikach zeby komorka jajowa sie wydostala.. to tak na chlopski rozum.. wiec mozna znalesc na stronkach internetowych..:)
kingus- dzieki kochana,, nie mam strachu, ale sie ogormnie ciesze i wierze w cuda:);-) mam nadzieje ze i tobie w tym cyklu z powiekszona dawka clo sie uda:)
 
Dziewczyny, przepraszam, że odzywam się tak rzadko, ale teraz głównie kursuję między szpitalem, w którym od miesiąca leży moja babcia, a mieszkaniem dziadka, którego za względu na alzheimera, trzeba ostro nadzorować. Mieliśmy z mężem jechać na wakacje i byliśmy całe 4 dni :-(
Przepraszam, że ja po prośbie, ale już z tego wszystkiego chyba sama zaczynam wariować. Mam pytanie. @ powinnam dostać 13 sierpnia, czyli pojutrze. Od kilku dni chodzę ledwo żywa, jem jak chłop a nie delikatna kobitka, wczoraj rano mimo, że byłam głodna jak wilk zemdliło mnie okrutnie. Poza tym wszystkie inne objawy wskazują na @: jestem rozdrażniona, czuję opuchnięty i tkliwy brzuch, jem na potęgę no i zaczynają mi się upławy. Jest tylko jedno ale... Dziś rano, popchnięta nie wiem jakim szaleństwem, zrobiłam sobie test owu. Parę dni wcześniej wyczytałam gdzieś, że one też dają pozytywny wynik w przypadku ciąży. Nie wiem ile w tym prawdy. Wynik mnie zaskoczył, miałam dwie kreski praktycznie tego samego koloru. Dodam tylko, że parę dnio wcześniej robiłam testy popołudniu, tak jak powinny być wykonywane i druga kreseczka była najpierw trochę wyraźna a następnego dnia już bardzo marniutka. Przepraszam, że piszę jak potłuczona, ale sama nie wiem, jak wytrzymam do jutra, bo myślę, że dziś już nie mam sensu robić testu. Co Wy na to? Wariatka ze mnie i tyle :confused:
 
soniusia - leć po test ciążowy lub od razu na betę. ja stawiam na fasolkę :tak::tak::-):-)choroby dziadków współczuję...
 
Cześć dziewczynki, witam poweekendowo i poweselnie :-)

ale milo mi widziec, ze Nenius sie udalo, czyzby za pierwszym razem?

dokładnie :-), taka farciara ze mnie tym razem :-p:-D

Witam was kobietki :)ja i mój ukochany staramy sie od ponad 4 miesięcy,teraz powinnam mieć 7.08 @ ale nie mam :) mam nadzieje ze sie nie spóżni tylko juz wogóle jej nie bedzie i że rośnie już nasz malutki Skarbek:-)

oj, trzymam kciuki :tak:

Witam wszystkie starające się. Czekam na cud już pół roku i nic, strasznie chciałąm bym dzidzi. Cykl mam tak nieregulary, że trudno wyłapać u mnie owulację, na razie polegam na testach owulacyjnych ale cóż nie zawsze ten dzień wypada w momencie kiedy jestem w domu :crazy:
Pewnie pół roku to krótko ale zawsze wyobrażałam sobie że zapragnę dziecka i się uda ale niestety to wcale nie jest takie łatwe.

Życzę wam i sobie II kreseczek!!!!!!!!!

Witam :-), ja też myślałam dokładnie tak jak Ty :tak: ale w pierwszą ciążę zaszłam dopiero w czwartym cyklu. Tym razem od razu więc róznie to bywa. Życzę sukcesu w tym cyklu :tak:

:wściekła/y::angry::no: nieuwieżycie!!!! po wyniki mam dzwonić w poniedziałek!!!! :angry::wściekła/y: wysłałam mężulka po nie a babka w labolatorium ze wyniki dopiero za 5 dni :confused: myśle sobie co jest, przeciez mówiła by przyjsc na drugi dzień nie wczesniej jak na 12.00 to ja łap za telefon i dzwonie do nich a babka do mnie ale Pani ma taki hormon na którego wyniki czeka sie 5 dni :szok:, no to ja jej że co innego kobieta która mi pobierała krew mówiła i pytam czy rzeczywiscie na beta HCG tyle sie czeka a ona do mnie ale Pani ma hormon .... (nazwy nie pamietam) !!!! :crazy: kurka babka sie pomyliła (zrobiła badanie na nie to co potrzeba) i tym sposobem musze czekac do poniedziałku!!!! taka prosta rzecz a jak widać nasz kochana służba zdrowia i z tym sobie nie radzi...ehhhh :angry::baffled: no ale nic, cierpliwość popłaca więc czekam :tak:

no rzeczywiście nieciekawie z tym laboratorium, dobrze, że zadzwoniłaś.

Zyczę udanego urlopu!!!!!! Ciekawe znasz juz wynik betki :confused:

Witajcie. Dziś wróciłam z wakacji, niestety wróciliśmy tylko we dwoje ale i tak urlop się udał. Witam nowe staraczki, zaraz będę nadrabiać zaległości(zatrzymałam się na 914 stornie i trochę czytania mnie czeka ;-)) Życzę wszystkim miłej nocki:tak:

Witaj Kinguś, szkoda, że tym razem się nie udało. Przytulam wirtualnie.

Ja testuje w poniedzialek :sorry2:

i jak Lilu???


witam niedzielnie ................. :tak::-D:tak:

ja też z urlopu wracam w niepowiększonym gronie, a z @ na występach gościnnych .... :szok: nowy cykl przede mną :tak:

miłego ..... :tak::-D:tak:

buuu, no to przytulam :tak:

rudka termin na moją @@@ był 6-7.08 wiec zrobie sobie jutro test.A może betke powinnam lepiej zrobić?Ile kosztuje to badanko?

i jak, zrobiłaś?

rudka- kochana ten zabieg robi sie jesli kobieta ma PCO, czyli to co ja mam, Objawy w moim przypadku PCO- tradzik, brak owulacji, okres trwajacy raz 3 dni raz normlanie.. pozatym jajniki u normlanej zdrowej kobiety maja blonke w przypadku kobiet z PCO ta blonka jest duzo grubsza przez co jajeczko nie umie sie wydostac wiec nie moze dojsc do zaplodnienia..leczenie PCO odbywa sie albo farmakologicznie tak jak niektore dziewczynki tu maja clo biora, a u niektorych jest leczenie chirurgiczne,,, w sumie nie wiem od czego to zalezy,,,, sama laparoskopia polega na tym ze kladziesz sie na stole operacyjnym ale ten stol zakonczony jest tak jak fotel ginekologiczny.. robia trzy naciecia , dwa naciecia po 5 mm nad kazdym z jajnikow i obok pepka przez pepek wpuszczaja kamerke a przez otwory nad jajnikami wpuszczaja przyrzad do zrobienia dziur w jajnikach zeby komorka jajowa sie wydostala.. to tak na chlopski rozum.. wiec mozna znalesc na stronkach internetowych..:)
kingus- dzieki kochana,, nie mam strachu, ale sie ogormnie ciesze i wierze w cuda:);-) mam nadzieje ze i tobie w tym cyklu z powiekszona dawka clo sie uda:)

podoba mi się Twoje nastawienie :tak:, będzie dobrze :tak:

Dziewczyny, przepraszam, że odzywam się tak rzadko, ale teraz głównie kursuję między szpitalem, w którym od miesiąca leży moja babcia, a mieszkaniem dziadka, którego za względu na alzheimera, trzeba ostro nadzorować. Mieliśmy z mężem jechać na wakacje i byliśmy całe 4 dni :-(
Przepraszam, że ja po prośbie, ale już z tego wszystkiego chyba sama zaczynam wariować. Mam pytanie. @ powinnam dostać 13 sierpnia, czyli pojutrze. Od kilku dni chodzę ledwo żywa, jem jak chłop a nie delikatna kobitka, wczoraj rano mimo, że byłam głodna jak wilk zemdliło mnie okrutnie. Poza tym wszystkie inne objawy wskazują na @: jestem rozdrażniona, czuję opuchnięty i tkliwy brzuch, jem na potęgę no i zaczynają mi się upławy. Jest tylko jedno ale... Dziś rano, popchnięta nie wiem jakim szaleństwem, zrobiłam sobie test owu. Parę dni wcześniej wyczytałam gdzieś, że one też dają pozytywny wynik w przypadku ciąży. Nie wiem ile w tym prawdy. Wynik mnie zaskoczył, miałam dwie kreski praktycznie tego samego koloru. Dodam tylko, że parę dnio wcześniej robiłam testy popołudniu, tak jak powinny być wykonywane i druga kreseczka była najpierw trochę wyraźna a następnego dnia już bardzo marniutka. Przepraszam, że piszę jak potłuczona, ale sama nie wiem, jak wytrzymam do jutra, bo myślę, że dziś już nie mam sensu robić testu. Co Wy na to? Wariatka ze mnie i tyle :confused:

Bardzo mi przykro z powodu chorób Twoich bliskich :-(. Pozytywny wynik testu owulacyjnego to bardzo dobry znak. Trzymam kciuki :tak:, rób szybko teścik :tak::tak::tak:
 
Ja testuje w poniedzialek :sorry2:
Już po testowanku?

Soniusia życzę zdrówka Twoim dziadkom. Trzymam kciuki za wynik testu :tak::tak:

Nenius gratuluje małego skarba, spokojnej ciąży życzę :-):-)

Ja zapisałam się na usg żeby zobaczyć co będzie po większej dawce clo. Teraz mam @ ale jest jakoś dziwnie nic nie boli i bardzo skąpo. Ale robiłam bete wynik 1 więc ciąży niestety nie ma ale ja troszkę chyba wariuję :sorry2: Co ta chęć posiadania dziecka robi z człowieka...
 
Witajcie dziwczynki.....

u mnie niestety 1 krecha :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
normalniej uz nie wiem co mam myslec, juz mam wszystko po dziurki w nosie :angry::angry::angry::angry:
temperaturka dzisiaj spadla na 36.6 to jeszcze nie ta bo mam przewaznie 36.3 36.5 najwyzsza, ale pewnie spadnie :-:)-:)-( brzusiao boli jak na @, ciekawe czy dostane, bo nie bralam duphastonu a bez niego sama @ nie chetna przychodzic :wściekła/y::szok: Musze wykonac to Hsg, ale jednak szybko to chyba nie nastapi bo do polski polece dopiero w Maju 2009 :szok::szok::szok: wogole nic nie idzie po mojej mysli :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale jestem zlaaaaa !!!!!
 
u mnie niestety 1 krecha :wściekła/y::wściekła/y:
Przytulam mocno. Wyczytałam na różnych forach, że dziewczyny często zachodziły w ciąże po odstawieniu clo więc wszystko przed Nami:tak::tak: głowa do góry uda się uda ;-);-) Nowy cykl nowa szansa :-)

Soniusia powtórz test za 2 dni a teraz się nie martw co ma być to będzie. Jak nie teraz to w następnym cyklu się uda
 
Ostatnia edycja:
No i chyba nic z tego. Wiem, że niercierpliwa jestem, że do @ zostały jeszcze 2 dni, że test robi się z porannego moczu, ale nie wytrzymałam. Zrobiłam (fakt, że po wyjściu z wanny), ale kreska tylko jedna, ani śladu, nawet cienia drugiej. Oj chyba zwyczajnie się wkręcam. Tylko dlaczego ten test owu tak wyszedł :baffled:
 
reklama
Witajcie dziwczynki.....

u mnie niestety 1 krecha :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
normalniej uz nie wiem co mam myslec, juz mam wszystko po dziurki w nosie :angry::angry::angry::angry:
temperaturka dzisiaj spadla na 36.6 to jeszcze nie ta bo mam przewaznie 36.3 36.5 najwyzsza, ale pewnie spadnie :-:)-:)-( brzusiao boli jak na @, ciekawe czy dostane, bo nie bralam duphastonu a bez niego sama @ nie chetna przychodzic :wściekła/y::szok: Musze wykonac to Hsg, ale jednak szybko to chyba nie nastapi bo do polski polece dopiero w Maju 2009 :szok::szok::szok: wogole nic nie idzie po mojej mysli :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale jestem zlaaaaa !!!!!

Bardzo mi przykro :-(, przytulam Cię bardzo bardzo mocno :tak:

No i chyba nic z tego. Wiem, że niercierpliwa jestem, że do @ zostały jeszcze 2 dni, że test robi się z porannego moczu, ale nie wytrzymałam. Zrobiłam (fakt, że po wyjściu z wanny), ale kreska tylko jedna, ani śladu, nawet cienia drugiej. Oj chyba zwyczajnie się wkręcam. Tylko dlaczego ten test owu tak wyszedł :baffled:

hmm, może jeszcze za wcześnie? Jak @ nie przyjdzie to powtórz test za kilka dni :tak:
 
Do góry