1. jestem po dentyscie i jupiiiiiiii, ropa sie cofnela, zmiany wszelkie tez jupiiiiiiii alez jestem happy
,, teraz tylko musze przyjsc zeby mi go skonczyla bo narazie tez cos tam dala... i bedzie spokoj z tym zebem, za pol roku zdjecie dla kontroli i wkoncu moje problemy z nerwem trojdzielnym i przerazliwym bolem sie skoncza... cudownie... jestem bardzo szczesliwa
2.nienus-jesli chodzi o rady i pomoc to wiem ze chcecie jaknajlepiej i za to wam ogromnie dziekuje,, tylko wy macie juz dzieci i patrzycie juz troszke z innego punktu widzenia... dla was niektore rzeczy wydaja sie proste, latwe,,przynajmniej tak wynika z tego co piszecie..a to sie tak nie da.. bo to moje pierwsze dziecko i bardzo ciezko jest wyluzowac, to sie ladnie mowi,, ale w realu tak nie jest.. same przypomnijcie sobie czasy jak sie staralyscie o pierszwe dziekco,, panikowalayscie??? napewno!! kluliczek zreszta mowil ze panikowal .. wiec wiecej zrozumienia kochane..ja zaliczam sie do pierwszakow - czyli dziewczyn ktore po praz pierwszy staraja sie o swoje pierwsze dziecko a podejscie i myslenie nas jest inne niz dziewczyn ktore dzieci juz maja.. tak jak ty czy kluliczek..