reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

witajcie!

gratulacje dla nowych zafasolkowanych mam!

mam nadzieję ze reszta tez juz nie długo ujrzy na teście II

my z mezusiem zastanawiamy sie czy nie sporobowac juz teraz....jutro idziemy do lekarza wiec bedzie wiadomo co i jak, ale nie nastawiając sie za bardzo myslimy o tym czy by nie spróbowac juz teraz....tzn bez zbytniego "celowania" w termin owulki, ale jak sie uda to fajnie....jak sie nie uda....dramatu nie bedzie....

troche sie co prawda boje bo hormonki bez metformaxu nie ida dobrze, ale miejmy nadzieje....

tymczasem uciekam do pracki...wpadne pozniej, a podczytywac bede na biezacao-mam nadzieje
 
reklama
My tez mamy wybrane imionka syn- Piotruś, córeczka Agnieszka ale czuje ze bedzie syn:)...Martwia mnie tylko te wynki nie moge sie juz doczekac wizyt u ginekologa z moim m zeby powiedzial co jest....
 
Witaj, życzę żebyś nie musiała długo czekać.


Ja dostałam fiołka z takim małym bociankiem z masy na wesele parę lat temu. Fiołek został u mojej mamy ale parę dni temu oddała mi tego bocianka żeby nam pomógł. Bocianki pomóżcie :-)

hehe widzę, że nie tylko moja mamusia wierzy w bocianki :-) a może akurat przyniosą szczęście? :-) trzeba wszystkiego się chwytać :tak:
 
coś w tych boćkach jest;-) w 2005 roku w czerwcu zawoziliśmy moją ciotkę na działkę, jak wysiedliśmy z samochodu mój mąż mówi do mnie zobacz ile bocianów! to dobry znak! i rzeczywiście takiej ilości boćków naraz nie widziałam nigdy wcześniej ale oczywiście popukałam się w głowę że taki niby poważny a w bociana wierzy:-D, to było w czerwcu a w licu zawszłam w ciąż:-) więc morał z tego taki: wierzysz czy nie nie zaszkodzi bociana wypatrywać;-):-D:-D:-D
 
jarzebinka- no właśnie ja jak w zeszłym roku się starałam to pani doktor ( coprawda reumatolog ale jej mąż jest ginekologiem) mówiła że co 2 dzień, a teraz jak byłam u mojej gin to mówiła że co 72 h, ale głównie chodziło jej o to że mam nie regularne @ i jajeczkowanie może być w różnych dniach, a tak się zawsze trafi bo plemniki żyją niby 72 h chociaż z różnymi opiniami się spotkałam. chyba głownie chodzi żeby nie codziennie prawda? bo wtedy się raczej osłabiają.

magdaim83- też będę musiała zaparzyć kawkę... ;-)

fionka- mój starszy brat to Maciek :tak:, miał byc michał. ale mama miała duży brzuch i ojciec mówił " ale ten Maciek rośnie" i jest Maciek :tak: ale wiesz Kochana Ty jesteś moim dobrym znakiem, bo moja córeczka ( jak będzie ) to będzie Fiona :-) taki zbieg okoloczności, myślisz że mogę Cie potraktować jako dobrą wróżbę? :-D
 
z imieniem dla synka u nas było tak, że przez całą ciążę nie mogliśmy się zdecydować , bo jak mi się coś podobało , to mojemu mężowi nie i dopiero w samej końcówce jak leżałam na patologii mój mąż wpadł do mnie i od drzwi się drze: Misiuniu a może Maciuś!!! i mnie oświeciło

taka spontaniczność jest najlepsza i najfajniejsza :tak::-D:tak: przecież imie jest na całe życie :tak:

koNkRetna, głównie chodzi o to,żeby nie codziennie :tak:, bo te minimum trzeba im dać aby się zregenerowały :tak: żeby nie było strzału "pustakami", jak to gdzieś, któraś napisała :laugh2:ale pewnie co 2 dni, to większe szanse, bo wiecej prób, chyba ????
 
koNkRetna jak najbardziej mozesz !!!!!!! trzymam kciuki i co tylko innego trzymać na szczęście można za szybkie pojawienie się maciupkiej Fionki pod Twoim serduchem;-):-):-):-):-):-):-)
 
ja w od tego cyklu wspomagam się testami owulacyjnymi i zobaczymy ile są warte;-) u moich znajomych sprawdziły sie super ale wiem z forum że niekoniecznie musi tak być
 
reklama
A ja sie dzis czuję rewelacyjnie, wyspałam sie od 22 do 7 rano, Wiki tylko raz w nocy płakała więc to mało (przewaznie budzi mnie po 5 razy...), nic mnie nie boli ani brzuch ani piersi :-), pewnie dlatego, że miałam spokojne popołudnie, mogłam posprzątac, ugotować.... mąż sie zlitował i poszedł z Wiką na plac zabaw na 2 h i mogłam odpocząć....hehe sprzątanie, gotowanie, pranie to da mnie odpoczynek ...
Dziś będę miała nowego zęba :tak: i powiem papa dentyście mam nadzieję na kolejne pół roku...

Tikanis- tez mierzyłam temp. wczoraj i przedwczoraj po 36,8 a dzis 37,1.... ale to nic nie oznacza, spadek może nastapic na dzień a nawet godzinę przed @ ....
 
Do góry