electra
Przyjaciolki 2008
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2008
- Postów
- 665
Witajcie :-) u nas cale miasto jest sparalizonane... wiekszosc osob nie poszlo dzis do pracybo na ulicach lezy.... 5 cm sniegu!!!!
Maniola, badania krwi nalezaloby zrobic przed poczatkiem staranek - po to,zebys byla pewna,ze Twoj organizm jest przygotowany na to 9 miesiecy ciezkiej pracy;-) Niektorzy mowia,ze badania robi sie po zajsciu w ciaze - ale uwazam,ze to blad, bo jesli wtedy jest cos nie tak jak byc powinno, to czasem jest za pozno....i czasem trzeba wybierac miedzy zdrowiem matki a fasolka....:-( Wiec...przezorny zawsze ubezpieczony jest moim zdaniem dobrym haslem dla przyszlych mam - najpierw badania, potem staranka - jest czas,zeby naprawic to ,co nie "dziala" tak jak powinno, a poza tym bedziesz spokojniejsza,wiedzac,ze wszystko jest ok. Potem w czasie ciazy nalezy badania powtarzac, ale o tym to porozmawiamy juz na innym watku ;-)
Jesli chodzi o toxoplazmoze.... to krazy bledna opinia,ze koty sa najgorszym zlem na ziemii... procentowo - wiekszosc kobiet u ktorych stwierdzono toxoplazmoze nigdy nie miala stycznosci z kotem... dlatego uwazajcie na warzywa i owoce - myjcie je dokladnie, a w restauracji nie zamawiajcie surowych salatek, poza tym uwazajcie na to jak i gdzie kroicie i myjecie surowe mieso - nalezy zawsze dokladnie umyc deske,noz, zlew, rece i uwazac, zeby przypadkowo nie dotykac nieumytymi rekami jedzenia...
Ja jestem lekarzem weterynarii, mam 5 kotow i na codzien spotykam sie z kotami - tu w Grecji czesto bezdomnymi,potraconymi przez samochod, mamy jej w klinice na obserwacji ,operujemy... w domu kuwety sprzata maz a w klinice mamy pania do sprzatania, reszta zajmuje sie ja - tzn. glaszcze :-), lecze, ogladam .... i mysle ze elementarne zasady higieny w pelni wystarcza... nie wiem dlaczego robi sie na koty taka nagonke... moje IgG i IgM sa negatywne...a jak sie pewnie domyslacie, od malego dziecka glaszcze wszystko,co nawinie mi sie pod reke;-)
Mam do Was pytanko. Zadawałam je juz w innym miejscu ale nie wiem czy trzymacie się tylko tego wątku czy w innych też odpisujecie ale ponieważ zauważyłam że ten wątek jest chyba najbardziej aktywny z wszystkich do ktorych zaglądałam to postanowiłam powtórzyć pytanie (mam nadzieję że nikt mnie za to nie ukarze ) Jestem poprotu ciekawa czy wszystkie obcene tu Staraczki miały już wykonane badania w kierunku toksmplazmozy i cytomegalii bo spotykam się z różnymi opiniami: jedni mówią że należy je zrobić przed zajściem w ciążę a inni że na jej początku .... Jak to jest w Waszym przypadku?
Odpowiedzi chyba poczytam dopiero jutro bo z tego co wiedzę wszystkie poszły już na przytulanko ;-) Ja też zaraz zmykam :-) Powodzenia i dobrej nocki.
Maniola, badania krwi nalezaloby zrobic przed poczatkiem staranek - po to,zebys byla pewna,ze Twoj organizm jest przygotowany na to 9 miesiecy ciezkiej pracy;-) Niektorzy mowia,ze badania robi sie po zajsciu w ciaze - ale uwazam,ze to blad, bo jesli wtedy jest cos nie tak jak byc powinno, to czasem jest za pozno....i czasem trzeba wybierac miedzy zdrowiem matki a fasolka....:-( Wiec...przezorny zawsze ubezpieczony jest moim zdaniem dobrym haslem dla przyszlych mam - najpierw badania, potem staranka - jest czas,zeby naprawic to ,co nie "dziala" tak jak powinno, a poza tym bedziesz spokojniejsza,wiedzac,ze wszystko jest ok. Potem w czasie ciazy nalezy badania powtarzac, ale o tym to porozmawiamy juz na innym watku ;-)
Jesli chodzi o toxoplazmoze.... to krazy bledna opinia,ze koty sa najgorszym zlem na ziemii... procentowo - wiekszosc kobiet u ktorych stwierdzono toxoplazmoze nigdy nie miala stycznosci z kotem... dlatego uwazajcie na warzywa i owoce - myjcie je dokladnie, a w restauracji nie zamawiajcie surowych salatek, poza tym uwazajcie na to jak i gdzie kroicie i myjecie surowe mieso - nalezy zawsze dokladnie umyc deske,noz, zlew, rece i uwazac, zeby przypadkowo nie dotykac nieumytymi rekami jedzenia...
Ja jestem lekarzem weterynarii, mam 5 kotow i na codzien spotykam sie z kotami - tu w Grecji czesto bezdomnymi,potraconymi przez samochod, mamy jej w klinice na obserwacji ,operujemy... w domu kuwety sprzata maz a w klinice mamy pania do sprzatania, reszta zajmuje sie ja - tzn. glaszcze :-), lecze, ogladam .... i mysle ze elementarne zasady higieny w pelni wystarcza... nie wiem dlaczego robi sie na koty taka nagonke... moje IgG i IgM sa negatywne...a jak sie pewnie domyslacie, od malego dziecka glaszcze wszystko,co nawinie mi sie pod reke;-)