reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

Agbar fajny pomysl ale moj na to to by chyba nie zajazyl hiih ja mam na niego inne sposoby
i jak narazie pomalu skutkuja wiec oby tak dalej :-).
Milego wieczorku babeczki
 
reklama
Majeczko! Nie tak calkiem sama, bo ja dolaczam! Dzieki za powitanie i szybkie dopisanie mnie do listy :-)

Kasia, Loreta, Dorotka :-) dzieki!

Dorotko, skoro pytasz, to ja wcale tak do konca nie zartowalam z tym wiekiem przedmenopauzalnym :szok:.

W Wigilie skonczylam 42 lata. Mialam szczescie, ze w koncu spotkalam mezczyzne swojego zycia ;-), tyle ze troche za pozno. Moja pierwsza ciaza skonczyla sie w 12 tyg (Malenstwo umarlo ok. 9tyg):wściekła/y:.

Teraz dostalismy zielone swiatelko i moze nam sie jeszcze poszczesci. Jak to powiedzial moj lekarz, ze jest to ``pozny wieczor``, ale jeszcze nie czarna noc. I on (lekarz) jako ojciec 3 corek uwaza, ze dzieci to najlepsza rzecz na swiecie :tak:.

Sciskam mocno i zycze owocnych staranek.

P.s. Jakie macie opinie: kiedy robic tescik ? Bo od owulki minal jakis tydzien, a mnie nosi. Dol brzucha pobolewa, w ustach metaliczny smak ... ale na to moze byc milion innych powodow ....
 
Maggie nosi to niech Cię bedzie po dłuzszym czasie (niż tydzień) jak zobaczysz na tesciku wyrazniutkie dwie kreseczki-tego bardzo Ci życzę. Czym predziej to dla Was obojga lepiej (mam nadzieje,że nie urazę sie tym powiedzonkiem) Czym zajmujesz się na codzień?
 
Uf to jestem i ja. Ale miałam wieczór. Ho,ho,ho.
Mój M stanął na wysokości zadania, cały dzień się odgrażał że mnie zaskoczy i zaskoczył. Teraz śpi już biedaczek.
A były i świece i kąpiel aromatyzowana i wino, a to do niego niepodobne, bo na co dzień to jest romantyczny jak paczka gwoździ,
 
Loreta szczesciara z Ciebie ja jestem slomiana wdowka,mezus wyjechal w delegacje i wroci dopiero w walentynki okolo 22 wiec nie za ciekawie ale mam nadzieje ,ze mnie czyms milym zaskoczy i wynagrodzi mi to w podwojny sposob;-).Ja jeszcze w pracy sie mecze ale jeszcze z jakies 15 minut i bede rozganiac towarzystwo ,bo jakas zmeczona jestem a pozatym leci Big Brother i jestem ciekawa kto dzisiaj odpadnie.
Pozdrawiam wszystkie jeszcze obecne Dziewczyny,no i te starajace sie wytrwale w tym momencie aby byl golllllllllllllll dla nich:happy:
 
edzka-it w pracy? Dzisiaj ? O tej porze? Czy ja dobrze doczytałam.
Biedna słomiana wdowo. Żal mi Cię ale za to jak będziecie się witać. Tydzień tu do nas nie zaglądniesz bo Cię M z ramion nie wypuści
 
reklama
Hej Dziewczyny!

Siedze wlasnie sama w odmku bo moj Mężuś poszedl do pracy na nocke i postanowilam w koncu napisac cosik na tym watku :tak: W koncu na liscie staraczek jestem jzu od jakiegos czasu a postu zadnego :zawstydzona/y:Ale to wszystko z wiecznego braku czasu ;-)
Moge dolaczyc? :happy:

O sobie to tyle... Mam kochana Coreczke Oliwke ktora ma juz rok i prawie 5 miesiecy:tak:No i juz od jakiegos czasu bardzo razem z Mężowym chcemy drugiego bobaska, oj bardzo :tak::-) Ale niestety :-( Na drodze caly czas stoi moja cholerna nadwaga ktora zostala mi po tabletkach antykoncepcyjnych i pierwszej ciazy :-:)zawstydzona/y: A ze jestem uzalezniona od slodyczy :-pto nie umiem tego zrzucic. A z taka waga wyjsciowa moge zapomniec o kolejnej Fasolce :-(Prob zrzucenia wagi bylo milion dwiescie ale zawsze po jakims czasie sie poddawalam :-:)angry::wściekła/y: Dzis jednak po cichu, przed sama soba, powiedzialam sobie ze KONIEC! Bo jak tak dalej pojdzie to mnie zastanie 30stka :eek: Tak wiec od jutra, z Waszym wsparciem, musi mi sie wreszcie udac! :-) Najpierw conajmniej minus 10kg a potem Fasolinek ;-)

Pozdrawiam!:-)
 
Do góry