reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

Cześć Dziewczynki ok nie bede pisała wszystko wielkimi literami jak wam to przeszkadza
:-).
Nenius -pomogłas mi i to bardzo bo zdalam sobie sprawe ze moja sytuacja nie jest
aż tak beznadziejna.Zdałam sobie sprawe ze moj maz zawsze jak gdzies idziemy nawet
jak idziemy na krotki spacer z psem to trzyma mnie za raczke :-).
Przypomnialam sobie ze jak siedzimy sobie to on mnie sam od siebie poglaszcze ;-)
Ja rowniez staram sie to dostrzegac i ja staram sie okazywac mu uczucia jak
mam ochote sie przytulic to ide i to robie :-) .
Bardzo czesto go chwale .Iwiesz co wlasnie nigdy nie moglam nazekac na niego
w pomocy przy pracach domowych moj maz bardzo wiele robi w domu ,
posprzata ,wypierze,powiesi firanki,ugotuje obiad,pozmywa itp :-) ,
na to nigdy nie nazekalam :-).
Ale jest dokladnie tak jak mowisz ze on niekoniecznie okazuje mi uczucie jak ja
mam na to ochote i jak ja zwracam na to bardzo uwage i oczywiscie jest bardzo czuly
w sprawach intymnych ;-)
 
reklama
Coś Wam powiem :baffled::baffled::baffled:, udało mi się zapisać do tej poradni hematologii................................................na......................................23 czerwca :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:, a ja gdzieś tak w lipcu miałam zaczynać starania, czyli wniosek z tego taki - trzeba szukać prywatnego lekarza :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Takie rzeczy to tylko w naszym kraju serwują! Ja kiedyś musiałam pilnie się dostać do neurologa to termin wyznaczyli mi za 7 miesięcy :wściekła/y: Do tego czasu to pacjent by pewnie zmarł z siedem razy! Wszystko prywatnie trzeba załatwiać. Albo jak się ma znajomości to też się da przyśpieszyć.

Byłam dzisiaj u gina...na wizycie kontrolnej...jestem zdrowiusienka...wiec moge szaleć ;-) M wraca po 22 z pracy wiec zaraz go dorwe :-D

Byłam dzis tez odwiedzic rodziców (jazda pociagiem to tragedia)...korciło mnie żeby mamie powiedziec jakie mamy plany z męzem ale sie zaparłam i stwierdziłam ze musi byc niespodzianka...zobaczymy jak długo wytrwam ;-)

A teraz moje kochane uciekam...nie dośc że od 6 na nogach i cały dzien na pełnych obrotach (2 godziny jazdy pkp :baffled:) to jeszcze nauka no i molestowanie mojego wybranka...:rofl2:

Mocno przytulam i całuje :*

Witajcie kochane nie mam czasu dla Was i ubolewam nad tym ale mam tyle pracy ze sie nie wyrabiam ale jakie mam akcje w pracy wcoraj myslalam ze wyjde z tad i nie wroce.Nie wiem czy nie czas powiedziec o dzidziusiu?
No teraz jak zdrówko potwierdzone przez ginka to SZALEĆ, SZALEĆ SZALEĆ :-D Rodzicom jak powiesz jak się już uda to na pewno będzie większa niespodzianka i radość. A teraz wypoczywaj i zbieraj siłki na wieczorne szaleństwa:tak:

Witajcie w piateczek :-) Jak nastroje przedweekendowe? U mnie wieje silny wiatr,a zaraz wyjezdzamy w gory.... :baffled: Musze spakowac najcieplejsze rzeczy,zeby tam nie zmarznac i chyba 24/24 bede siedziala pod kominkiem....:laugh2:coz zrobic...jestem ogromnym zmarzluchem :zawstydzona/y:
Dzis w nocy zbudzil mnie taki bol jajnika,ze myslalam,ze juz nie zasne...:eek:
Ale super że na wyjeździk się wybieracie:-) Mój nastrój jest dzisiaj rewelacyjny. Normalnie w środku mnie to słoneczko świeci i wszystko się raduje :-D
A co to ten jajniczek tam wyrabia u Ciebie :unsure::wink:

A jesli chodzi o lecznictwo....to niestety nie tylko w Polsce kuleje.... ja tez tutaj chodze tylko do prywatnych lekarzy.... Panstwowe gabinety i szpitale....ehhhhh....szkoda mowic......:no:
No proszę a byłam przekonana że tylko w Polsce :-p:-D

Dziewczynki jak wiecie miałam ostatnio przerwę w przytulankach z M przez te moje grzybki. No więc wczoraj tą przerwę zakończyliśmy. Ale się działo :-p:zawstydzona/y: Taka przerwa to rewelacyjnie na nas podziałała! Myślałam że się zjemy z tej naszej miłości hi hi hi :-D:-p:zawstydzona/y::-D Ach....:-):-):-):-):-)
Dobrze że jutro mamy wolną sobotę ;-)
 
Dorotko123456789 świetnie że dostrzegasz tyle pozytywów. Widzisz od razu lepiej :-) A tak a propo to na prawdę fajnego masz mężusia. Tyle żeczy pomaga w domu zrobić! Super :-) Ja na swojego też nie narzekam i też się bardzo udziela w domowych pracach :-)
Dzięki że nie piszesz już dużymi literkami ;-):-)
 
Monik-tak to prawda nigdy nie moglam na meza nazekac w sprawach domowych
nawet czasem on wiecej robi odemnie :-).
Ciesze sie ze u Ciebie jest juz dobrze i wyobrazam sobie co sie wczoraj dzialo hi hi
;-)
A ja mojemu mezowi napisalam eska z pewna prosba do niego ,aby ze mna poszedl
prosto po jego pracy ze mna cos zalatwic ,bo wiecie jak to jest razniej ja maz jest z toba
:-) ciekawe czy sie zgodzi.Zazwyczaj o co go poprosze to to mam :-) no oprocz
takiego okazywania uczuc jak ja bym chciala :-( ale w koncu nie mozna miec
wszystkiego :-)
 
Uffff... a ja myslalam,ze duzo gorzej jest ;-):-D:laugh2: dorota123456789 a tu wcale tak zle nie jest... a zawsze mozna pewne sprawy jeszcze domowic... przeciez jestescie mlodym malzenstwem - "docieracie" sie ;-) :-)

monik75 no wlasnie nie wiem co on wyprawia ten jajniczek:baffled::eek::szok:
widze,ze weekendzik bardzo przytulankowy sie zapowiada... :-):-) i u Ciebie ...i u mnie... :-) i ???? u ktorej z Was jeszcze ???:-D
 
Elektra no takie dni teraz mamy że się musi dziać! :-D A jeszcze Majeczka też jest w tych najlepszych dniach cyklu. Właśnie. I kto jesze ???:-)
 
witajcie piatkowo:-)ja jestem juz jestem po tych dniach i czekam na testowanko..
ale oczywiscie Wam kibicuje!!
Dorotko tak trzymaj !!
 
Wiecie....:szok: moze zostane "babcia"... :szok: moja kotka - Uranija - chyba jest w ciazy od tygodnia... :rofl2: Mowie chyba, bo podczas dni plodnych rowniez ja wypuszczalam do ogrodu i wracala zawsze z kawalerami - rudym,szarym i bialo-czarnym...raz przyszla baaaaardzo umorusana :-)........a potem juz nie chcialo jej sie az tak wychodzic....:-D
 
reklama
Do góry