reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

teraz troche powazniej aga00782 ja tez staram sie ponad pol roku i... mam juz 31 lat a do tego moj m wygadal sie mojej tesciowej i teraz jest tylko ciagle to juz...ile jeszcze... itd... wiec sama rozumiesz ale damy rade zobaczysz jak nam sie uda to umawiamy sie na flache soku marchwiowego ok?

jesteśmy umówione! :tak: Ty tez w W-wy jestes?
 
reklama
Hej dziewczynki ja juz jestem w polsce bede tu przez trzy tygodnie .Tylko niestety bede zadziej zagladac bo niema tu kapa teraz pisze z laptopa bratanicy bo blisko mieszka i moge do niej chodzi ,ale niestety nie czeso wiec obiecuje ze jak tylko bede miala wiecej czasu to sie odezwe i poczytam co popisalyscie caluje was.:tak::-):-):-).
 
Nie martw sie emma, ja też już po teście... i jak zwykle I i :-:)-(nawet śladu nie ma tej drugiej, a ja sie głupia łudziłam że może być inaczej.. :-:)-:)-( ide sobie popłakać :-:)-:)-:)-(


Wiem ze to przykro jak zobaczyc po raz kolejny to jedna kreseczke.Nie placz....
Spojrz na to z innej strony , ze juz niedlugo przed toba nstepna i nastepna szansa:tak::tak::tak::tak:A jak bedziesz sie tak przejmowac to cos Ci sie poprzestawia..a niestety STRES nie jest naszym sprzymierzencem w czasie steranek:tak::tak::tak:
Tak wiec uszy do gory i zbieraj sily na nastepne staranka:-):-):-):-):-)
 
Nie martw sie emma, ja też już po teście... i jak zwykle I i :-:)-(nawet śladu nie ma tej drugiej, a ja sie głupia łudziłam że może być inaczej.. :-:)-:)-( ide sobie popłakać :-:)-:)-:)-(
NIE placz kochanie!!!mi tez jest smutno,ale jest nas juz dwie,wiec damy rade.zobaczysz uda nam sie predzej,czy pozniej!przesylam buziaczki i usmieszki.:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
 
A poza tym uwazam ze wszystkie powinnysmy brac przyklad z kropeczki takie racjonalne podejscie jest zdrowe nie katujmy sie tak negatywnym mysleniem bo to napewno tez ma zwiazek z tym ze okres oczekiwania na dzidziusia sie wydluza wiec oglaszam dzis dzien pozytywnego myslenia i ogolnie radosci :))))))))))


Dolaczam sie, trzeba byc pozytywnej mysli
 
w.kropeczka- apetytu kochanie w dalszym ciagu brak,,,ale nie przejmuje sie tympolowanie na auta trwa w sumie.. jednak nie bylismy w komisach bo moj maz stwierdzil ze szkoda benzyny i ze najpierw trzeba na necie poszukac, wiec wybral pare aut i jak juz razem wybierzemy to pojedziemy je zobaczyc... :):-D a jak twoja cera?? ja bardzi wierze ze po tych 3 mc bedzie juz ok z moja bo coraz juz ladniej wyglada ta moja cera,, poschodzily wszytskie syfy,, teraz skora mi sie zluszcza normalnie schodzi platami..jakie s strupki plamki po syfkach... wiec fajnie:):-D
katarzynak83-- masz moze jeszcze objawy kochana?? czy juz po?? i czy wiesz moze plec,,albo czujesz ruchy bo slyszlalam ze plec i ruchy mozna juz czuc w 4 miesiacu.. hmmmm
lilu19- ja jednak mysle ze to dziidzius ,, ta tempka.. no i ta druga kreska,, chyba zdarzyl sie cud.. szybciutko rob tescik drugi:))):-D:-D:-D to bylby prawidziwy cud:tak:
 
oj dzieczynki,przepraszam was bardzo ale dziś mam taki dzień że pozytywnego myślenia chyba raczej nie bedzie... ale jutro powinno byc juz lepiej... niech tylko ta cholerna @ przylezie i niech sie znow zacznie miesiac nowych szans...
tak sobie pomyslalam o Świetach... jak mi wszyscy zaczna przy oplatku dzidziusia zyczyc to sie cyba poplacze.... juz na sama mysl placze... kurcze ale dzis beksa ze mnie... :-:)-:)-(
a moze ja mam PCO? kurde same czarne mysli dzis... :-:)-:)-(
 
reklama
aguś kochana - ja mam takie czarne mysli ze to głowa mała, ale i dużo nadziei. To sie przeplata.
Święta - ja w ogole o tym nie myśle i sie nie cieszę, zbliżające się Święta to święta rodzinne - dla mnie to będa smutne święta bo bez dzidzi i też na samą myśl o nich ryczę. Poza tym w mojej bliskiej rodzinie jest osoba która spodziewa sie maleństwa - jest mi bardzo trudno, naprawde bardzo. Pamiętam jak w tamtym roku życzyli mi zebyśmy w przyszłym roku spotakli sie juz w większym gronie - niestety nie tym razem.
 
Do góry