Haszitka
może kiedyś...
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2008
- Postów
- 1 926
O kórrrrrrr.....cze pieczone, rzeczewiście liczyc tylko na "wypadek". Nie chce cię martwic ale żeczywiście ciężko.
Myśle, ze jak cię kocha to zmięknie.
Mój mówił pięc lat o dorabianiu się, pierw dwa lata przed ślubam a później trzy po ślubie. Kocham M ale miałam ochotę na unieważnienie małżeństwa ponieważ by skłamał mówiąc że chce dzidzię a rodiąc inaczej
Kórczę czemu ci faceci, są tacy niedojrzali. Mój teraz chce dziecko ale wzamian przesiaduje tyle przy kompie, że aż stach pomyślec czy bedze mi pomagał. Tak pokazuje swą dziecinnośc, że aż jego matka zwraca mu na to uwagę. Mógł by się przecież postarc by jego matka dała nam drógi pokuj ale nie, ważniejsza praca i coś do auta i swoboda. A ja już taka zdesperowana jestem, że liczę na rozwój sytuacji jak już będzie dzidzia. Wtedy albo ja będę płakała z rzadości, ze mam dziecko i ciasnotę albo cieszyła się, z tego, ze wyszło na moje dzięko mnie....
Sorki za długą wypowiedź:-)
Podsumowując - olapolap może zdaj się na żywioł, wypadki, przypadki, szkoda wpędzać sie w depresję, bo później ciężko z niej wyjść. Ja do teraz boje się nawrotu tej przykrej choroby, tylko przypadki mnie wyratowały
A to co piszesz sprzyja załamaniu się
;-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-)
Myśle, ze jak cię kocha to zmięknie.
Mój mówił pięc lat o dorabianiu się, pierw dwa lata przed ślubam a później trzy po ślubie. Kocham M ale miałam ochotę na unieważnienie małżeństwa ponieważ by skłamał mówiąc że chce dzidzię a rodiąc inaczej

Kórczę czemu ci faceci, są tacy niedojrzali. Mój teraz chce dziecko ale wzamian przesiaduje tyle przy kompie, że aż stach pomyślec czy bedze mi pomagał. Tak pokazuje swą dziecinnośc, że aż jego matka zwraca mu na to uwagę. Mógł by się przecież postarc by jego matka dała nam drógi pokuj ale nie, ważniejsza praca i coś do auta i swoboda. A ja już taka zdesperowana jestem, że liczę na rozwój sytuacji jak już będzie dzidzia. Wtedy albo ja będę płakała z rzadości, ze mam dziecko i ciasnotę albo cieszyła się, z tego, ze wyszło na moje dzięko mnie....
Sorki za długą wypowiedź:-)
Podsumowując - olapolap może zdaj się na żywioł, wypadki, przypadki, szkoda wpędzać sie w depresję, bo później ciężko z niej wyjść. Ja do teraz boje się nawrotu tej przykrej choroby, tylko przypadki mnie wyratowały


;-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-)