Adolfinko -głowa do góry!!!!! Może różowy tu coś pomoże....Myślę że takie spadki samopoczucia zdarzają się często...szczególnie teraz jesienią jak wokół zimno, szaro i ponuro, a do świąt jeszcze kawałek i za wcześnie by się nimi już cieszyć. ja jestem typ melancholijny -i tez łatwo u mnie o smutki....Ale - nie martw się kochanie -idź do domciu, zrób pyszną owocową herbatkę -by pachniało w całej kuchni i wrzuć na luz! Może kup po drodze jakieś superkaloryczne ciacho z wielkim kremem??? Czasem pomaga na spadki formy...
Nie wiem co napisac ci o plamieniach, ale może to nie zwiastuny @ a implantacja.....po romantycznym weekendzie być może się udało?
A co masz za kłopoty z szyjką? nie obraź się, że o to pytam ale chyba przeoczylam jak pisalaś....
Trzymam kciuki!!!!!;-)
dzieki kropeczko za pocieszenie ale to jakos nie dziala, wczoraj kupilam sobie kwitaty caly pek roz na pocieszenie, zroblam romantyczny nastroj w domku swieczki te sprawy i ndo tego herbatka owocowa z nalewka malinowa i nic , nigdy tak nie miewam nie wiem co sie dzieje moj M tez sie ciagle pyta co mi jest bo to niepodobne do mnie a ja poprostu nie wiem i prosze go by nawet do mnie nie mowil bo mi sie gadac nie chce, a co do szyjki to w czerwcu mialam zabieg mrozenia bo mialam przerost nablonka czy cos takiego ogolnie przy stosunkach krwawilam i cala poprzednia ciaze tez , wiec myslalam ze po zabiegu bedzie ok ale dzis sie okazalo ze to nie takie piekne jak myslalam to od razu daje do myslenia czy ryzykowac z kolejna ciaza, moze to wszystko mnie poprostu wykancza a do tego coraz czeciej mysle o adopcji tyle tylko ze boje sie o tym powiedziec M bo on wierzy ze ciagle bedzie ok:-(i chyba to mnie meczy
przepraszam was dziewczyny, ale ja chyba zrezygnuje z udzialu w bb. czuje sie troche jak oszustka, bo pisze wam ze sie staram, ze mam takie i takie objawy... a nawet do cholery jasnej nie wiem czy mam ta owulacje. bez sensu zadawac wam glupie pytania, wy odp, trzymacie kciuki, a ja wiem ze i tak nic z tego bo nawet nie wiem czy ja moge miec dzieci.
jak adolfina napisala o depresji to chyba ja zobaczylam pierwsza jej wiadomosc, ale nic nie odpisalam bo zaciezko mi cos pisac na ten temat. bo ja borykam sie z depresja juz kilka lat. nie ma znaczenia czy lato czy zima, wciaz ja mam. 3 lata temu w srodku lata chodzilam na terapie ale nie do konca mi pomoglo. wogole jestem pogubiona w tym swiecie, w tym zyciu.nie lubie samej siebie, a wrecz nienawidze. nie wygladam jak prawdziwa kobieta, bo jestem strasznie chuda, nie mam wcale!!!! kobiecej figury, (cycki mam jako takie, ale zero bioder)wygladam jak miniaturka kobiety(52 kg, 165 cm), .
moze zaczne od pocieszenia co do twojego wyg;ladu hehe wyobraż sobie ze ja mam 176 i 56kg , kosciotrup bez bioder z dlugim nosem i zgarbiony do tego , moj M sie czasem smieje ze w nocy nie wie czy mnie glaskal po plecach czy cycuszkach
ile masz lat? Gemini
ja cale zycie bylam strasznie zakompleksiona , zawsze mialam super ladne kolezanki i bylam przysłowiowym brzydkim kaczatkiem , nie mialam przyjaciolek prawdziwych , do czasu az poznalam moja najwspanialsza Ole , ona mi wmowila ze jestem ladna kobieca madra itp, zaczelam inaczej patrzyc na swiat , uwierzylam w siebie i stalam sie pewniejsza siebie , fakt ze byl to dlugi proces teraz mam 32 lata i mysle ze jestem super , a nawet moj maz mi powtarza codiennie jaka jestem ladna , kiedys by mnie to wkurzalo a teraz juz w to uwierzylam , a po co mi wielkie cycki takie tylko uwieraja i wisza a moje zawsze stoja
i poto jest to forum by sobie ponarzekac, czasm to pomaga , ja tez nie wiem kiedy ta moja owu tak naprawde byla, ale ilez moge truc M wole tutaj bo wszystkie dziewczyne maja podobne odczucia , problemu , usmiechnij sie Gemini i spojrz inaczej na swiat , dzieje sie tyle strasznych rzeczy , chorob, szkoda czasu na zamartwianie sie wygladem itp. popatrz jaki swiat jest piekny i czerp z zycia ile sie da i tak przyjdzie starosc i bedziemy brzydkie i pomarszczone ale liczyc sie bedzie co mamy w sercu. gowa do gory

ale sie rozpisalam , jak masz czasem dola wal do mnie , wiem co czujesz;-)
ps i jeszcze jedno ludzie odbieraja nas takimi jakimi my sie uwazamy, stan kiedys przed lustrem , i zacznij sie sobie inaczej przygladac szukac ladnych cech, uwierz ze jestes ladna (spojrz na te modelki bez makijazu , masakra) i taka beda odbierac cie ludzie , idac po ulicy wyprostuj sie wysoko podnies brode idz pewnym krokiem zobaczysz jak to dziala. wiem z doswiadczenia , kiedys balam sie odezwac do obcych, i wogole w grupe a teraz kochana nie uwierzysz prowadze szkolenia w duzych grupach , wiesz czym to kiedys bylo ? nawet nie marzeniem.ja szara brzydka myszka ...mam szacunek, powazanie , ale musialam sobie sama na to zapracowac, nie pooddawac sie
powodzenia