reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

A ja na poprawe humoru -wcinam własnie-jeszcze gorący - kompot z gruszek i jablek z cynamonem....od razu cieplej sie robi:-) Polecam!!! a jak mi pachnie w domu - wow!
Ale mi narobiłaś ochoty, jacie:-paż mi ślinka cieknie.
Szkoda, że jesteś tak daleko, my mieszkamy w bardziej malowniczej części UK.
Zapraszam do North Lanarkshire (Szkocja), z okna widać góry w oddali...
 
reklama
Ale mi narobiłaś ochoty, jacie:-paż mi ślinka cieknie.
Szkoda, że jesteś tak daleko, my mieszkamy w bardziej malowniczej części UK.
Zapraszam do North Lanarkshire (Szkocja), z okna widać góry w oddali...
No nawet mi nie mów! Ale Ci fajnie.....ja bym wiele dała żeby się wynieść z Londynu - mieszkać tu było fajnie na początku, bo to wielkie miasto, bijacem i tętniace życiem 24h/24, sa tu jakieś piękne miejsca (pod warunikem , ze się wie gdzie się udac:-) zróznicowanie kulturowe, rasowe, religijne itd..., ciekawi znajomi, wszystko inne i nowe, ale teraz (po ponad 4,5 roku) ma się już pomału dość tego ruchu, szumu itd. i marzy mi się taka spokojna miejscowosc z piękną przyroda i krajobrazami...więc nawet nie pisz mi o górach i Szkocji (żartuję)...bo się całkiem zdoluję:-((( Ale Ci zazdroszcze!!!!!!!!!!!!!
A kompocik polecam-kilka kwaśnych jabłek (cooking apples), gruszki, laska cynamonu i cukier - po 30 minutach - miód w ustach! I dzieki cynamonowi rozgrzewa lepiej niż niejeden grzaniec:-)

A jesli chodzi o Twojego bobasa -super mieć taką małą przylepę obok siebie, wiem, ze to oznacza ręce pełne roboty dzien i noc, ale ile za to radości i milosci dostaje sie w zamian:-)
PS tez jestem za klasycznym modelem rodziny ;-) moze dziś mało popularnym i nienowoczenym, ale sprawdzonym przez lata - on poluje, a ona pilnuje ogniska domowego-oczywiście wchodzi w gre tylko wtedy jak ona w tym sie spełnia i nie marzy za pracą i karierą....:-)

Izabell96 -czekam więc z Toba do 21ego na fotki malenstwa!!! juz się pewnie nie mozesz doczekac:-)
 
przepraszam was dziewczyny, ale ja chyba zrezygnuje z udzialu w bb. czuje sie troche jak oszustka, bo pisze wam ze sie staram, ze mam takie i takie objawy... a nawet do cholery jasnej nie wiem czy mam ta owulacje. bez sensu zadawac wam glupie pytania, wy odp, trzymacie kciuki, a ja wiem ze i tak nic z tego bo nawet nie wiem czy ja moge miec dzieci.
jak adolfina napisala o depresji to chyba ja zobaczylam pierwsza jej wiadomosc, ale nic nie odpisalam bo zaciezko mi cos pisac na ten temat. bo ja borykam sie z depresja juz kilka lat. nie ma znaczenia czy lato czy zima, wciaz ja mam. 3 lata temu w srodku lata chodzilam na terapie ale nie do konca mi pomoglo. wogole jestem pogubiona w tym swiecie, w tym zyciu.nie lubie samej siebie, a wrecz nienawidze. nie wygladam jak prawdziwa kobieta, bo jestem strasznie chuda, nie mam wcale!!!! kobiecej figury, (cycki mam jako takie, ale zero bioder)wygladam jak miniaturka kobiety(52 kg, 165 cm), to moj ogromny kompleks.uwazam ze przez moj wyglad ludzie mnie nie szanuja, uwazaja jak mala dziewczynke. jest tak wszedzie: w szkolach ktore konczylam, w pracach ktore mialam do tej pory , tu w pracy tez.wogole mam dosc juz tego londynu, chcialabym wrocic do domu...
sory za moje zale, to z pewnoscia nie jest te forum o zalach, depresjach,tu powinno sie cieszyc a ja niestety nie moge. ja chyba nigdy w zyciu nie cieszylam sie tak naprawde.mam meza,niby jest ok, parcuje, dba, ale czasem tez mi powie cos bardzo przykrego a ja odrazu sie zalamuje...on tez mnie nie traktuje do konca tak jak trzeba.jakos ogolnie ludzie nie traktuja mnie z szacunkiem....jak smiecia i popychadlo.nie mam zadnej przyjaciolki, ani nawet zadnej dobrej kolezanki, nie mam tak naprawde zadnej bliskiej osoby(oprocz meza, ale nie tak na 100%)
sory dziewczyny...tak wyszlo to wszystko ze mnie. nie gniewajcie sie ze wam zasmiecalam i zasmiecam teraz forum. jestem po prostu nienormalna, nie potrafie odnalezc sie w tym swiecie.jestem bardzo samotna.
 
dziewczynki cos mnie rozbawilo na chwile- przypomnialo mi sie ze snil mi sie dzis smieszny sen, ze bylam w domu w polsce, ze urzadzalismy z mezem mieszkanie(bylo cos o telewizorze, szukalismy dla nigo miejsca), i ze jadlam szynke. teraz sprawdzilam w slowniku co oznacza jesc szynke)(bo to mnie najbardziej zainteresowalo, skad ta szynka sie wytrzasnela w tym snie?) wiec pisze tak mniej wiecej ze to sen o znaczeniu seksualnym, erotycznym, ze oznacza powiekszenie rodziny lub sielanke domowa.:-Dniezle sie w tej mojej glowce kotluje...
 
no przyznam w glowach nam sie kotluje wszystkim:szok: Ja dzisiaj nadal nie wiem czy to wszystko prawda ze to wlasnie JA moge byc w ciazy. maz mi mowi daj juz spokoj a ja zrobilam rano znowu test juz trzeci, i znowu pozytywny:happy2:. nie moge w to uwierzyc i czekam co bedzie dalej bo do lekarza moge sie wybrac dopiero w przyszlym tyg:-(. chyba zwariuje:nerd:
 
Adolfinko -głowa do góry!!!!! Może różowy tu coś pomoże....Myślę że takie spadki samopoczucia zdarzają się często...szczególnie teraz jesienią jak wokół zimno, szaro i ponuro, a do świąt jeszcze kawałek i za wcześnie by się nimi już cieszyć. ja jestem typ melancholijny -i tez łatwo u mnie o smutki....Ale - nie martw się kochanie -idź do domciu, zrób pyszną owocową herbatkę -by pachniało w całej kuchni i wrzuć na luz! Może kup po drodze jakieś superkaloryczne ciacho z wielkim kremem??? Czasem pomaga na spadki formy...
Nie wiem co napisac ci o plamieniach, ale może to nie zwiastuny @ a implantacja.....po romantycznym weekendzie być może się udało?
A co masz za kłopoty z szyjką? nie obraź się, że o to pytam ale chyba przeoczylam jak pisalaś....
Trzymam kciuki!!!!!;-)
dzieki kropeczko za pocieszenie ale to jakos nie dziala, wczoraj kupilam sobie kwitaty caly pek roz na pocieszenie, zroblam romantyczny nastroj w domku swieczki te sprawy i ndo tego herbatka owocowa z nalewka malinowa i nic , nigdy tak nie miewam nie wiem co sie dzieje moj M tez sie ciagle pyta co mi jest bo to niepodobne do mnie a ja poprostu nie wiem i prosze go by nawet do mnie nie mowil bo mi sie gadac nie chce, a co do szyjki to w czerwcu mialam zabieg mrozenia bo mialam przerost nablonka czy cos takiego ogolnie przy stosunkach krwawilam i cala poprzednia ciaze tez , wiec myslalam ze po zabiegu bedzie ok ale dzis sie okazalo ze to nie takie piekne jak myslalam to od razu daje do myslenia czy ryzykowac z kolejna ciaza, moze to wszystko mnie poprostu wykancza a do tego coraz czeciej mysle o adopcji tyle tylko ze boje sie o tym powiedziec M bo on wierzy ze ciagle bedzie ok:-(i chyba to mnie meczy

przepraszam was dziewczyny, ale ja chyba zrezygnuje z udzialu w bb. czuje sie troche jak oszustka, bo pisze wam ze sie staram, ze mam takie i takie objawy... a nawet do cholery jasnej nie wiem czy mam ta owulacje. bez sensu zadawac wam glupie pytania, wy odp, trzymacie kciuki, a ja wiem ze i tak nic z tego bo nawet nie wiem czy ja moge miec dzieci.
jak adolfina napisala o depresji to chyba ja zobaczylam pierwsza jej wiadomosc, ale nic nie odpisalam bo zaciezko mi cos pisac na ten temat. bo ja borykam sie z depresja juz kilka lat. nie ma znaczenia czy lato czy zima, wciaz ja mam. 3 lata temu w srodku lata chodzilam na terapie ale nie do konca mi pomoglo. wogole jestem pogubiona w tym swiecie, w tym zyciu.nie lubie samej siebie, a wrecz nienawidze. nie wygladam jak prawdziwa kobieta, bo jestem strasznie chuda, nie mam wcale!!!! kobiecej figury, (cycki mam jako takie, ale zero bioder)wygladam jak miniaturka kobiety(52 kg, 165 cm), .
moze zaczne od pocieszenia co do twojego wyg;ladu hehe wyobraż sobie ze ja mam 176 i 56kg , kosciotrup bez bioder z dlugim nosem i zgarbiony do tego , moj M sie czasem smieje ze w nocy nie wie czy mnie glaskal po plecach czy cycuszkach
ile masz lat? Gemini
ja cale zycie bylam strasznie zakompleksiona , zawsze mialam super ladne kolezanki i bylam przysłowiowym brzydkim kaczatkiem , nie mialam przyjaciolek prawdziwych , do czasu az poznalam moja najwspanialsza Ole , ona mi wmowila ze jestem ladna kobieca madra itp, zaczelam inaczej patrzyc na swiat , uwierzylam w siebie i stalam sie pewniejsza siebie , fakt ze byl to dlugi proces teraz mam 32 lata i mysle ze jestem super , a nawet moj maz mi powtarza codiennie jaka jestem ladna , kiedys by mnie to wkurzalo a teraz juz w to uwierzylam , a po co mi wielkie cycki takie tylko uwieraja i wisza a moje zawsze stoja
i poto jest to forum by sobie ponarzekac, czasm to pomaga , ja tez nie wiem kiedy ta moja owu tak naprawde byla, ale ilez moge truc M wole tutaj bo wszystkie dziewczyne maja podobne odczucia , problemu , usmiechnij sie Gemini i spojrz inaczej na swiat , dzieje sie tyle strasznych rzeczy , chorob, szkoda czasu na zamartwianie sie wygladem itp. popatrz jaki swiat jest piekny i czerp z zycia ile sie da i tak przyjdzie starosc i bedziemy brzydkie i pomarszczone ale liczyc sie bedzie co mamy w sercu. gowa do gory :tak:
ale sie rozpisalam , jak masz czasem dola wal do mnie , wiem co czujesz;-)

ps i jeszcze jedno ludzie odbieraja nas takimi jakimi my sie uwazamy, stan kiedys przed lustrem , i zacznij sie sobie inaczej przygladac szukac ladnych cech, uwierz ze jestes ladna (spojrz na te modelki bez makijazu , masakra) i taka beda odbierac cie ludzie , idac po ulicy wyprostuj sie wysoko podnies brode idz pewnym krokiem zobaczysz jak to dziala. wiem z doswiadczenia , kiedys balam sie odezwac do obcych, i wogole w grupe a teraz kochana nie uwierzysz prowadze szkolenia w duzych grupach , wiesz czym to kiedys bylo ? nawet nie marzeniem.ja szara brzydka myszka ...mam szacunek, powazanie , ale musialam sobie sama na to zapracowac, nie pooddawac sie
powodzenia
 
Ostatnia edycja:
przepraszam was dziewczyny, ale ja chyba zrezygnuje z udzialu w bb. czuje sie troche jak oszustka, bo pisze wam ze sie staram, ze mam takie i takie objawy... a nawet do cholery jasnej nie wiem czy mam ta owulacje. bez sensu zadawac wam glupie pytania, wy odp, trzymacie kciuki, a ja wiem ze i tak nic z tego bo nawet nie wiem czy ja moge miec dzieci.
jak adolfina napisala o depresji to chyba ja zobaczylam pierwsza jej wiadomosc, ale nic nie odpisalam bo zaciezko mi cos pisac na ten temat. bo ja borykam sie z depresja juz kilka lat. nie ma znaczenia czy lato czy zima, wciaz ja mam. 3 lata temu w srodku lata chodzilam na terapie ale nie do konca mi pomoglo. wogole jestem pogubiona w tym swiecie, w tym zyciu.nie lubie samej siebie, a wrecz nienawidze. nie wygladam jak prawdziwa kobieta, bo jestem strasznie chuda, nie mam wcale!!!! kobiecej figury, (cycki mam jako takie, ale zero bioder)wygladam jak miniaturka kobiety(52 kg, 165 cm), to moj ogromny kompleks.uwazam ze przez moj wyglad ludzie mnie nie szanuja, uwazaja jak mala dziewczynke. jest tak wszedzie: w szkolach ktore konczylam, w pracach ktore mialam do tej pory , tu w pracy tez.wogole mam dosc juz tego londynu, chcialabym wrocic do domu...
sory za moje zale, to z pewnoscia nie jest te forum o zalach, depresjach,tu powinno sie cieszyc a ja niestety nie moge. ja chyba nigdy w zyciu nie cieszylam sie tak naprawde.mam meza,niby jest ok, parcuje, dba, ale czasem tez mi powie cos bardzo przykrego a ja odrazu sie zalamuje...on tez mnie nie traktuje do konca tak jak trzeba.jakos ogolnie ludzie nie traktuja mnie z szacunkiem....jak smiecia i popychadlo.nie mam zadnej przyjaciolki, ani nawet zadnej dobrej kolezanki, nie mam tak naprawde zadnej bliskiej osoby(oprocz meza, ale nie tak na 100%)
sory dziewczyny...tak wyszlo to wszystko ze mnie. nie gniewajcie sie ze wam zasmiecalam i zasmiecam teraz forum. jestem po prostu nienormalna, nie potrafie odnalezc sie w tym swiecie.jestem bardzo samotna.
Wierz mi Kochana, że wiem co czujesz.
My też jesteśmy z mężem w UK i też z dala od rodziny i bez przyjaciół.
Twoje uczucia wcale nie są mi takie obce, ale ja nie wymagam całkowitego zrozumienia od mężczyzny bo to niemożliwe. Oni nas kochają, wspierają, dbają o nas ale nie przeżywają wszystkiego tak samo jak my bo jest to fizycznie niemożliwe ze względu na hormony i płeć. Ja wierzę, że mimo tego jak bardzo się sobie nie podobasz na pewno jesteś piękną kobietą, a jeśli nadal tak twierdzisz to nie wierzę w to że jesteś brzydsza niż te paskudne Angielki, a jeżeli nadal tak twierdzisz to zapraszam do Szkocji. Potwór z Loch Ness się nioe wynurza od wieków ze strachu ze mógłby zobaczyć jakąś Szkotkę!!!!!!!!!!!!!!
Jeśli Ci to jakoś pomoże to ja mam 169cm i ważę 62kg, nauczyłam się kochać swoje Ciało (przed Kubą ważyłam 52 kg) bo uwierzyłam mojemu kochanemu M, że strasznie mu się podobam, bardziej niż (jak on to mówi) jak byłam chuda. Nie mam płaskiego brzucha, moje uda nie wyglądają jak patyki a pupa jest cudnie okrągła:-), mam też super cycki!!!!!!!! 34DD, wiec jak widzisz mam na czym chodzić, na czym siedzieć i czym oddychać.
Musisz zacząć kochać samą siebie, swoje cudowne ciało, widzieć w sobie plusy i ładne, pozytywne rzeczy.
Po tym jak piszesz nie uważam Cię też za głupią, może tylko trochę niedocenioną ale za to wspaniałą kobietę.
Trzymaj się mocno, głowa do góry i zawsze pisz, nawet głupoty, bo to nie jest tak że nie mogę zajść w ciążę i koniec, zawsze jest jakaś przyczyna, u jednych w ciele a u drugich w głowie!!!!!!!!!!!
pozdrawiam serdecznie
 
Ostatnia edycja:
Kochana Gemini25

Dokladnie rozumiem jak sie czujesz. Uwierz mi, ze jestem w bardzo podobnej sytuacji . Tez czasem mysle, ze w ogole nie powinnam tu pisac, bo nie wydaje mi sie ze moge miec fasolke poczeta silami natury :/ Nie chce sie powtarzac ale jak masz chwile, to rzuc okiem na to co mi "dolega" a zobaczysz, ze mam zludne nadzieje. Niestety serce podpowiada mi cos innego, dlatego ciagle probuje, ciagle wierze ze moze sie udac. Z depresja borykam sie rowniez kilka dobrych lat (od czasu ciazy pozamacicznej :(( ) i mam wrazenie, ze tylko fasolka mnie moze z niej wyleczyc. Nie czuj sie jak oszustka, bo nia nie jestes. Albo moze wszystkie po czesci nimi jestesmy, kiedy same siebie oszukujemy kazdego miesiaca :cool2:
Mnie dodaja sily wszystkie nowo zafasolkowane kobitki. Zawsze pojawia mi sie usmiech na twarzy, czesto marze ze ja tez kiedys do Was napisze ten magiczny symbol II.
A propos, Twojego wygladu - to jestesmy bardzo podobne (164/50), tyle ze ja jestem skrzywiona w druga strone ( ciagle wydaje mi sie, ze jestem za duza :p:p ). Jak widzisz, mozemy sobie podac rece, bo tez jestem zdrowo szurnieta :))))

Pozdrawiam
goraca Ciebie i cala reszte ferajny .
Zafasolkowanym jeszcze raz gratuluje - trzymajcie kciuki za beznadziejne przypadki takie jak ja :-p
 
dziewczynki cos mnie rozbawilo na chwile- przypomnialo mi sie ze snil mi sie dzis smieszny sen, ze bylam w domu w polsce, ze urzadzalismy z mezem mieszkanie(bylo cos o telewizorze, szukalismy dla nigo miejsca), i ze jadlam szynke. teraz sprawdzilam w slowniku co oznacza jesc szynke)(bo to mnie najbardziej zainteresowalo, skad ta szynka sie wytrzasnela w tym snie?) wiec pisze tak mniej wiecej ze to sen o znaczeniu seksualnym, erotycznym, ze oznacza powiekszenie rodziny lub sielanke domowa.:-Dniezle sie w tej mojej glowce kotluje...
Oj Gemini - nawet nie zartuj że myślisz o opuszczeniu BB!!! Nie wolno!!!! Kochanie jesli starasz sie o malenswto, to twoje miejsce na forum jest jak najbardziej w porzadku! I nie czuj sie winn, nikogo nie oszukujesz, nie wiesz czy masz owulacje - nie jestes z tym tematem sama! ja tez nie wiem, wczoraj lekarz powiedzial ze podejrzewa ze mam PCO..wiec tez licho wie czy owuluje czy nie...choc mam okres co miesiac...Nie czuj sie winna -pisz o wszystkim cokolwiek cie trapi, marwti i lezy ci na sercu! Ani ja ani jestem pewna zadna inna dziewczyna nie odbiorze tego jako zawracanie glowy czy cos takiego -kazdy ma lepsze i gorsze momenty w jestesmy po to zeby sie wspierac!
NIE JESTES SAMA!!!!!! Nawet w Londynie slonko nie jestes sama-jak chcesz ja się chętnie z Toba mogę spotkac w rzeczywistosci poza forum jesli czujesz sie samotna i chcialabys z kim pogadac - tylko pwiedz kiedy, gdzie i będę!!!!! Ja wiem jak się czujesz, bo sama tez w Londynie czesto łapie doły, nie mam znajomych, przyjaciółki zostaly w kraju albo wyjechały w inne strony świata, znajomi którzy tu byli tez zwineli się do polski...wiem jak to bywa....i rozumiem Cię. najważniejsze o nie poddawac się, popatrzec na jasna stronę życia!
Jesli chodzi o twoj wyglad -kochanie -165 wzrostu i 52 kg to przeciez chyba nie jest wcale zła waga, uwierz mi niejedna z nas taka by miec chciala!!! Jestem pewna ze swietnie wygladasz tylko sama sie przekonujesz, ze jest inaczej! Głowa do gory!!!! Zobacz juz nawet twoja podswiadomosc wysyla ci sygnaly ze jest dobrze, masz prorocze sny o maluszku!!!! a nawet jakby z maluszkiem w tym cyklu miało sie nie udac to smaczny kawalek szynki tez podnosi humorek-szczegolnie taka domowa ze swojskiej wedzarni:-) mnam....

Głuptasku -nie wolno Ci sie tak smutkowac! Pojedziesz do kraju, zrobisz wszystkie badania i jestem pewna ze wyniki same cie pozytywnie zaskocza...a moze juz na swieta pojedziesz z 2 ijacymi w sobie serduszkami? Po tych ostatnich szalenswtam, co???
Nie trac nadziei-i jesli chcialabys sie spotkac i pogadac -ja jestem do dyspozycji-PAMIETAJ!!!!!


MGK skoro 3 test pozytywny to juz chyba nie moze byc przypadek -bedziesz mamusią kochana -GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zapisz sie predko do lekarza zeby od poczatku objął ciebie i maluszka własciwą opieka!

Adolfinko-kochanie nie poddawaj sie!!! Zle humorki tak jak rzychodza tak i odchodza, tylko potwory czasem za dlugo u nas goszcza...jak niechciana@!!!! Wiesz co a jak tak pomyslam, ze moze u Ciebie słonko ten inny humor i samopoczucie to wlasnie oznaki na fasolke???? Bo moze hormony szaleja i stad tak sie czujesz inaczej...jedni tryskaja wtedy radoscia, drudzy sie panicznie boja a tu moze masz spadek formy?
A ja dlugo probujecie z m - ile miesiecy starsz sie o dziecko? I piszesz o poprzedniej ciazy - czy masz juz dzidziusia?

Mysle ze nie wolno Ci sie poddawac-a jezeli kiedykowliek decydoalabys sie na adopcje (naet majac wlasne dzieci, wiele osob tak robi) to tak czy siak chyb alepiej nastawic M wczesniej na ten pomysl, zeby nie bylo to dla niego zaskoczeniem...
I jeszcze jedno - widze juz chyb 2 twoje zdjecie na forum - i o czym ty gadasz gluptasie -ta OLA to madra kobitka....bo przeciez ty naprawde jestes sliczna i zgrabna...i nie musisz tego sobie wmawiac - bo to prawda!!!!!!!!!!
 
reklama
Oj Kropeczko Kropeczko Ty taka fajna dziewusia jestes , czemus Ty do tej Angli wyjechała:no: Tez myslalam o fasolce ale to mnie doluje jeszcze bardziej bo zaczelaby sie powtórka z rozrywki, staramy sie 4 miesiac zaraz po zabiegu , ale 2 latka temu udalo mi sie od razu i dlatego sie teraz martwie, tamta ciaze zakonczylam przez te krwawienia w 5 miesiacu wiec mozesz sobie to dokonczyc ...


:confused:
tak patrze dziewusie bo kazda zaczela swoimi wymiarami rzucac i zobaczcie kazdy cos tam ma i narzeka hehe grubsze chca byc chydsze, chudsze- grubsze, male wieksze itp.
czy nie prosciej pokochac to co mamy ? masakra
przeciez wszystkie jestesmy piekne, bo i kazdemu facetowi podoba sie co innego a tak naprawde jak sie kocha to ta polowka wydaje sie najpiekniejsza na swiecie .a nawet podam przyklad , ze jak sie komus cos powie ze np. mam duzy nos to ten drugi dopiero zaczyna to dostrzegac bo nigdy na to nie wpadl , wiec czasem lepiej o tych kompleksach nie mowic hehe po co , kochajmy co mamy ,a TY Gemini przede wszystkim
 
Ostatnia edycja:
Do góry