Starające się 2008

[Lilu19]

Ale chyba w ciązy mozna leczyć ząbki tylko bez znieczulenia, o ile sie nie mylę[/I]

;-);-)

Mozna mozna leczyc, tylko dopiero od 4 do 6 miesiaca ciazy, sa nawet specjalne znieczulenia dla ciezarnych sa bezpieczne dla fasolek bo nie zawieraja morfiny

 

[katarzynka1979]

a mnie dół dorwał jakiś, czuję wszystkie objawy @, którą dostanę w poniedziałek prawdopodobnie.... eh ale cóż niedługo następna szansa... to była nasza taka druga próba i to tez nie intensywna... tylko jedno przytulanko w tym gorącym czasie;-) więc nie dziwie się ze nie wyszło, chyba znowu było za późno....

 

[Pysia510]

Dziewczynki jakie wy jestescie mądre, ja przy Was to taka zielona jestem ,że aż mi wstyd

Lilu ty to masz wiadomosci jak lekarz, nie masz przypadkiem czegos wspólnego z medycyną?

 

[elisabeth]

Pysiu nie martw się, jak dziewczynki tu piszą, to nie musi byc wyrok, ważne, że jeden jajnik jest ok...

Katarzynka, jak sama piszesz to dopiero druga próba... będzie ok i Wam się tez uda...

Lilu, ja wiem po co są te "dopalcze':-), tylko wiesz chodzi mi o to, czy one ułatwiają zajście w ciążę, bo to, że pomagą przy problemach to wiem... tak, ja dostałam luteinę dlatego, że mam krótki cykl... ale moja ginka mi powiedziała, że jesli dostane @, to wtedy coś mi przepisze, tylko zastanawiam się na co mi przepisze? na owu? przeciez mam owulację... Jak robiła mi pierwsze usg, to mówi, że jest jeden pecherzyk dominujący, a potem powiedziała, że czasami trzeba podac leki, żeby było ich więcej, żeby to nie był "czysty przypadek" czy się zajdzie w ciążę... i tak się teraz nad tym zastanawiam...

 

[Lilu19]

Lilu ty to masz wiadomosci jak lekarz, nie masz przypadkiem czegos wspólnego z medycyną?

Hehe, nie kochana nie mam :-)
wiesz ja jak sie dowiedzialam o Pco, w sumie to jak poszlam do lekarza i mi postawial diagnoze to ja juz wierdzialam ze to mam poprostu jak nie zachodzilam w ciaze przez pierwsze 6 cykli staran, przegrzebalam wszystkie mozliwe strony o nieplodnosci i doszukalam sie swoich obiawow i najbardziej pasowalo mi wlasnie to PCO do mnie i pozniej tak siedzialam i gmyralam po necie o leczeniu Pco jakimi lekami itp i dlatego moze tyle wiem

 

[romka]

Kinguś, Lilu, Romka a znacie kogos kto dochował sie potomstwa na CLO ( ale brzmi) mimo tego wstrętnego PCO

Pysia Kochana,moja kolezanka po 2tatach staran,ciazy pozamacicznej i PCO zaszla w ciaze wlanie po tych tabletkach po clo i duphastonie,napewno nie za pierwszym razem po rozpoczeciu kuracji,ale jak dobrze pamietam w 4cylku na tych wlasnie tabletkach.wczesniej byla zrezygnowana,czesto miala doly,ale jak mi pisala ostatnio wiara czyni cuda!!teraz jest w 3miesiacu i wariuje ze szczescia!!ja wczesniej jak lekarz mi przepisal te tabletki z ciekawosci szukalam opinii dziewczyn w necie ktore rowniez je biora i powiem Ci,ze mnusto z nich zaszlo w ciaze moze nie koniecznie odrazu ale zaszly...ja mocmo wierze ze sie uda!!!

 

[Pysia510]

Pysiu nie martw się, jak dziewczynki tu piszą, to nie musi byc wyrok, ważne, że jeden jajnik jest ok...


Dziękuję za wsparcie elisabeth, wogóle wszystkim wam dziewczynki dziękuję teraz to każde słowo otuchy muszę łapać jak żaba muchy, bo trochę mi ciężko na serdechu.....,
A DZIEKI WAM ŻYCIE JEST NAPRAWDE ŁATWIEJSZE I BARDZIEJ ZNOŚNE

 

[Lilu19]

Lilu, ja wiem po co są te "dopalcze':-), tylko wiesz chodzi mi o to, czy one ułatwiają zajście w ciążę, bo to, że pomagą przy problemach to wiem... tak, ja dostałam luteinę dlatego, że mam krótki cykl... ale moja ginka mi powiedziała, że jesli dostane @, to wtedy coś mi przepisze, tylko zastanawiam się na co mi przepisze? na owu? przeciez mam owulację... Jak robiła mi pierwsze usg, to mówi, że jest jeden pecherzyk dominujący, a potem powiedziała, że czasami trzeba podac leki, żeby było ich więcej, żeby to nie był "czysty przypadek" czy się zajdzie w ciążę... i tak się teraz nad tym zastanawiam...

Pewnie chodzilo jej wlasnie o Clo , bo wiesz clo nie podaje sie tylko kobiet ktore nie maja owu, kobiety z samoistna owulacja maja przewaznie 1 pecherzyk ,bardzo zadko zdarzaja sie dwa, a wiesz im wiecej pecherzykow tym wieksze szanse na zaplodnienie i oczywiscie tez ciaze mnoga ( ale nie koniecznie ) ja w jednym cylku mialam az 3 dominujace pecherzyki ale niestyty zaden sie nie zaplodnil, a moze sie zaplodnil tylko sie nie przyjol w macicy, juz sama nie wiem.....
Wiec jezeli dostaniesz Clo bedziesz miec wiecej pecherzykow dominujacych wiec wieksza szanse na zaplodnienie

 

[romka]

Hehe, nie kochana nie mam :-)
wiesz ja jak sie dowiedzialam o Pco, w sumie to jak poszlam do lekarza i mi postawial diagnoze to ja juz wierdzialam ze to mam poprostu jak nie zachodzilam w ciaze przez pierwsze 6 cykli staran, przegrzebalam wszystkie mozliwe strony o nieplodnosci i doszukalam sie swoich obiawow i najbardziej pasowalo mi wlasnie to PCO do mnie i pozniej tak siedzialam i gmyralam po necie o leczeniu Pco jakimi lekami itp i dlatego moze tyle wiem

FAKTYCZNIE,KIEDY CZYTAM TWOJE POSTY TO MAM WRAZENIE ZE PISZE TO JAKIS LEKARZKOCHANA A MOZE IDZ NA MEDYCYNE I ZAJMIJ SIE LECZENIEM BEZPLODNOSCI I WYMYSL DLA NAS JAKIS CUUUUUDOWNY SPECYFIK KTORY SIE LYKA I ODRAZU JEST SIE CIAZY

 

[elisabeth]

Lilu własnie o to mi chodziło... czyli jest tak jak myslałam...

im wiecej pecherzykow tym wieksze szanse na zaplodnienie i oczywiscie tez ciaze mnoga ( ale nie koniecznie )

niom, o tym sobie też pomyślałam, bo to dosyć logiczne, ale tego bym nie chciała...

Romka ma rację... Lilu NA LEKARZA!!!!!;-):-)