reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

reklama
adolfinko, niestety tak to jest...ale trzeba wierzyć, jak ne tym razem to następnym mi sie uda...trzeba walczyc az do skutku...
pewnie ze trzeba wierzyc i walczyc , ale czasem tak mysle ze kazdy ma cos tam z gory zaplanowane, ze te problemy w zyciu nas uszlachetniaja i ucza zycia , czasem na glowie stajemy i nic to nie daje a innym razem nic nie robimy i wszystko jest super
wszystko zalezy od Boga i wierze w twoje szczescie , tylko sie nie poddawaj i nie denerwuj, co by nie bylo to bedzie dobrze :tak:
odpoczywaj pixellko, i dawaj znac jak sie czujesz
 
Witajcie dziewczyny....;-)
Pixellko dbaj o siebie teraz bardzo Kochana.... trzeba być dobrej myśli, a my tutaj będziemy Cie w tym wspierać:tak:
Elisabeth super ze dzisiaj juz lepiej, ja wczoraj własnie wspominałam ze w tym cyklu postawiłam własnie na "spontan":-p, bez żadnych testów owu, mierzenia tempki itd bo zaczęło mi to źle działać na psyche, za bardzo sie tym przejmowałam wszystkim:baffled:.... zobaczymy jak teraz bedzie....:-p
Kinguś no to super wieści, teraz tylko liczyć dni i do dzieła.... ;-)
Adolfinko masz świętą rację... taki nasz los, że nigdy nie możemy do końca odetchnąć...... mam taką dobrą koleżankę która kiedyś mi powiedziała, że ona najbardziej ceni i podziwia ludzi którzy mają w sobie prawdziwą pokorę.... coś w tym jest... niełatwo umieć godzić sie z tym co zycie niesie i akceptować...... ale jakie mamy inne wyjście?....:dry: ja wierzę, ze życie każemu wszystko wynagradza tylko na wszystko przychodzi odpowiedni czas....
Izabell96 trzymam kciuki za piękne krechy ;-)
Romka najlepiej zadzwoń i popytaj, hormony nie wszystkie placówki oznaczają, ja dla przykładu dowiadywałam sie o progesteron i robia prawie wszędzie to akurat, ale wahania cenowe rzeczywiście są, a nie warto przepłacać...

a u mnie powoli zaczynają sie staranka.... tak bym chciała.... same wiecie......:blink:
 
dziewczynki dzięki za gratulacje..niestety prucz ciazy mam tez gorączke wysoką z niewiadomej przyczyny i antybiotyk....(dreszcze>38st...własnie wróciłam od gina...) 2 tyg zwolnienia...i byc może nic z tego nie wyjdzie...tak ginka zawyrokowała...puki nie krwawię jest ok.
zobaczysz,ze bedzie dobrze.trzymam mocno kciuki.dbaj o siebie i swoj skarb.pozdrowka!!!:tak::tak::tak:
 
Wiecie co tak sobie mysle ze my ciagle mamy pod gorke, od @ nie mozemy sie doczekac staranek,jak juz sa nie mozemy doczekac sie @ a jak nie przyjdzie juz niby takie szczesiwe ze jest fasolka , a potem kolejne nerwy kazdy tydzien ciazy przynosi kolejne zmartwienia niby cieszy ze konczy sie pierwszy trymestr ale matrwi kolejny , nie mozemy sie doczekac porodu a wtedy jak juz jest malenstwo martwimy sie o kazda noc, potem miesiac i kazde lata az do 18 hehe ciagle radosci przeplatane z nerwami i obawami szok , dziwne to zycie to tak apropos Pixellki niby wielka radosc a z drugiej strony ma takie zmartwienie czy bedzie ok nie mogloby to byc tak beztrosko
pixellko jak widzisz takie zycie , bedzie dobrze zobaczysz ale nic za latwo nie moze przyjsc bysmy to dobrze docenili
Lepiej bym tego nie ujela,madra z ciebie babka Adolfinko!!!:tak::tak::tak:
 
reklama
Do góry