reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starające się 2008

Witam czwartkowo !!!

Dzisiaj mam wolne więc mogę sobie troszkę ponadrabiać :tak::tak: szkoda tylko że pogoda u mnie kiepska :-( coś czuję że będzie padać :zawstydzona/y: no ale trudno i tak muszę sobie troszkę notatki pouzupełniać i do ćwiczeń zaglądnać hehe bo jak sama nie dojdę to na moich wykładowców nie ma co liczyć :wściekła/y: ehhh no to sobie ponarzekałam:-D

Hej dziewczynki, a ja strasznego doła złapałam:no::no::no:, siedze i rycze jak bóbr, najpierw ten beznadziejny lekarz potem jak powiedziałm mamie o badanach to mi na to zebym sie nie wygłupiała z badaniami , a na koniec brat stwierdził, że powinnam się wziąsćw końcu do roboty .................................................................
Kurcze przecież ja nic innego nie robie, wszystko jest podpoządkoane pod cykl ,owulacje, staram sie ale co ja mogę poprostu nie wychodzi i tyle...............:-:)-:)-( Czasem juz nie daje rady, napawdę....


Nie denerwuj się bo nie ma powodów :tak: już tak jest że jak ktoś nie jest w danej sytuacji to nas do końca nie zrozumie :blink: bardzo dobrze że chcesz sobie porobić wszystkie badanka :tak: bo to bardzo ważne i dla Ciebie i dla Twojej przyszłej fasolki też :tak: a bratem się nie przejmuj bo jak to ja mówię ''to tylko facet jest '' :-D:-D


a ja mam dzis jakis kiepksawy humor, niedojz ze sie poklocilam z mezem,, to jeszcze jakies 3 ogromniaste 3yfy wyskoczyly mi po prawej stronie i wygladam ochydnie..:// jutro za to biore wolne musze sie wkoncu wyspac..chociaz z tego sie ciesze..

Tikanis słonko wyśpisz się, odpoczniesz i humorek wróci....:tak: a czym Cię mąż zdenerwował?? czy on nie wie że nie można :no: bo jest dzidzia hihi :-D



Tikanis nie martw się, ja się codziennie rano jak jedziemy do pracy z mężem się kłócę, bo dopioero co zrobiłam prawko i narazie jeżdzę tylko z mężem. On nie ma cierpliwości do moich "umiejętności" a ja do jego biadolenia :)


Oj znam ten brak cierpliwości u facetów w kwestii prowadzenia samochodu :-D:-D:-D



Witajcie dziewczynki kochane :)

:-D oj chiba tak wczoraj go zapytalam czyżby odczuwal juz instynkt tatusiowy a on powiedzial ze chyba juz tak :-D:-D:-D a mi teraz jest ciezko uwierzyc w to co uslyszalam!!! :sorry2: i zaczelismy sie sprzeczac ;-)kiedy zaczac starania bo on sie uparl zeby malenstwo nie urodzilo sie w miesiacach zimowych :confused: i nagle wypalil ze to on juz woli JUZ zaczac to by sie urodzilo w wakacje :szok: wiadomo ze teraz to nie zaczniemy bo ja chce badania porobic itp ale cos mi sie wydaje ze ten styczen to faktycznie staje sie realny! :-D:-D:-D:-D:-D:-D ale sie ciecze


No to się bardzo cieszę :tak::tak: raz dwa z badankami i do roboty hihih :-D bo się jeszcze rozmyśli :tak: a swoją drogą to wcale nie kobieta a facet zminnym jest hehehe:-D


Kinguś co słychać?? Ja też się modlę o to maleństwo żeby wszystko było dobrze :tak::tak:

Lilu jak braciszek??

Imagination a Ty jak się czujesz??

Neniuś co z Darią ? jest jakaś poprawa? No i jak się czujecie?

Pozdrawiam wszystkie cieplutko i buziolki ;*********
 
reklama
Kurcze, a przecież my sie tylko staramy,:zawstydzona/y: tylko czasem brakuje sił ale jestesmy tylko ludzmi i chwile słabości sa nieodłączne. Ja juz powoli stawiam uszy do góry po wczorajszym kryzysiku....;-):tak:

small song, aga, 00782, kinguś ,Eva,84 romka, pixella77 OLCIA. malwina :):) dziekuję za Wasze bezcenne wsparcie, poprostu jestescie wspaniałe a Wasze cieplutkie słowa dodaja duuuuużo siły, nawet takim słabeyszom jak ja:baffled:;-):baffled:;-)

Eva84 gratuluje podejscia do męża, rób czym predzej badanka i przymiarki do fasilinki.:-):tak:

tikanis tak jak człowiekowi brakuje snu to i o spięcie łatwie, więc jak juz bedziesz na wolnym to spij słodko o nabieraj sił:-):happy:

small songtrzymam kciuki zeby ten miesiąc sprezentował ci maleństwo ale masz śliczne objawy poprostu mamuskowate:happy2::happy2::happy2:

Madziulinkaa szanse, szanse szanse są i to duże. Optymizm od dziewczynek jest zaraźliwy potwierdzam:-):-)

Izabella96 Gemini25
- trzymam kciuki KochanEoby to był teścikI z dwiema czerwomymi II
 
Ostatnia edycja:
Oj, Kochane...:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
ciążę to ja przechodzę strasznie... Dziennie czuję się tylko gorzej i gorzej... Poza w sumie całodniowymi mdłościami i uciążliwym odbijaniem się czuję się słabo, pęka mi głowa i ledwo po prostu chodzę:-( W pracy też mimo ciąży mnie nie oszczędzają:-( staram się wszystko robić, by nikt mi nic nie zarzucił, z dyrekcją na czele, ale tez boję się i drżę o każdą chwilę z 'życia' Maleństwa :-(
Wczoraj w pracy po prostu konałam, czuję, ze dziś lepiej nie będzie :-(

Co do lekarzy... dostałam namiar na dobrą babkę, od koleżanki z pracy, więc zaraz zadzwonię i się dowiem, a co najważniejsze umówię się na wizytę możliwie jak najszybciej...

Wszyscy doradzają mi zwolnienie i 'olanie' pracy... ja też bym tak chciała, ale mój T nalega, bym się przemęczyła, bo być możne przeniosą mnie gdzieś do biura, na co liczę, a tym samym po ciąży mogłabym tam wrócić... Ale ja juz mam mieszane uczucia:-( Faktem pocieszającym jest wysoka premia za ubiegły miesiąc, bo pracuję będąc w ciąży:happy:
 
Oj, Kochane...:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
ciążę to ja przechodzę strasznie... Dziennie czuję się tylko gorzej i gorzej... Poza w sumie całodniowymi mdłościami i uciążliwym odbijaniem się czuję się słabo, pęka mi głowa i ledwo po prostu chodzę:-(

Dzielna z Ciebie mamusia, uważaj na siebie, właśnie te dylematy pracować czy iśc na zwolnienie.....???
Jak się czujesz gorzej i gorzej to może jednak warto sie zastanowić nad odpoczynkiem, bo przeciez bedzie ci ciężej a maleństu potrzebna jest wypoczęta i usmiechnieta mamusia
 
Oj, Kochane...:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
ciążę to ja przechodzę strasznie... Dziennie czuję się tylko gorzej i gorzej... Poza w sumie całodniowymi mdłościami i uciążliwym odbijaniem się czuję się słabo, pęka mi głowa i ledwo po prostu chodzę:-( W pracy też mimo ciąży mnie nie oszczędzają:-( staram się wszystko robić, by nikt mi nic nie zarzucił, z dyrekcją na czele, ale tez boję się i drżę o każdą chwilę z 'życia' Maleństwa :-(
Wczoraj w pracy po prostu konałam, czuję, ze dziś lepiej nie będzie :-(

Co do lekarzy... dostałam namiar na dobrą babkę, od koleżanki z pracy, więc zaraz zadzwonię i się dowiem, a co najważniejsze umówię się na wizytę możliwie jak najszybciej...

Wszyscy doradzają mi zwolnienie i 'olanie' pracy... ja też bym tak chciała, ale mój T nalega, bym się przemęczyła, bo być możne przeniosą mnie gdzieś do biura, na co liczę, a tym samym po ciąży mogłabym tam wrócić... Ale ja juz mam mieszane uczucia:-( Faktem pocieszającym jest wysoka premia za ubiegły miesiąc, bo pracuję będąc w ciąży:happy:

nie wiem co Ci doradzić... może jakieś chociaż tygodniowe zwolnienie żebyś mogła odpocząć...
praca to tylko praca.. jak nie ta to inna będzie, A DZIDZIUŚ JEST NAJWAŻNIEJSZY. z drugiej strony jeszcze dwa dni i weekend więc może odpoczniesz sobie i w poniedziałek będzie lepiej:tak:
 
Jarzębinka a jak tam u ciebie -Ty ile się już starasz o malenstwo? jakoś chyba przeoczyłam....:zawstydzona/y:
Slicznego masz synka!!! Bedzie kiedys łamal serca kobietkom!

dziękuję w imieniu synka :tak: ja w tej chwili zaczęłam 5 cykl, choć tak naprawdę 4, bo pierwszy sobie odpuściłam, bo walczyłam z badaniami na watrobę, więc ...... :tak: a z Kacperkiem udało się w 3 cyklu, ale teraz marzy mi się dziewczynka, więc troszke nad tym pracuję, ale jak się nie uda jeszcze ze 2 cykle, to wtedy juz bez planowania :tak: tylko na II kreseczki, wiadomo aby było zdrowe, ale dziewczynka sie marzy ...... :tak::-D:tak:

Idę jutro na badanie beta... może mnie wreszcie dopadło ;)
Jak myślicie są jakieś szanse??

póki nie ma @ szansa i nadzieja jest zawsze, a jeżeli @ nie ma już 18 dni ....... to już wogole, więc czekamy na pewnikiem piękny wynik BETY...... :tak::-D:tak:

A ja dzisiaj byla u gina i wyszlam od niego bardzo zadowolona, bo powiedzial, ze spokojnie moge starac sie od tego m-c :-))) wiec dzisiaj czym predzej uciekam do lozeczka poprzytulac sie troszku, bo mam juz dni plodne, a owulka gdzies za 3 dni :-) milusiej nocki

i to jest wspaniała dla Was wiadomość, a my trzymamy kciuki i przyjemności :tak::-D:tak:

Wszyscy doradzają mi zwolnienie i 'olanie' pracy... ja też bym tak chciała, ale mój T nalega, bym się przemęczyła, bo być możne przeniosą mnie gdzieś do biura, na co liczę, a tym samym po ciąży mogłabym tam wrócić... Ale ja juz mam mieszane uczucia:-( Faktem pocieszającym jest wysoka premia za ubiegły miesiąc, bo pracuję będąc w ciąży:happy:

życzę Ci jak najlepiej, ale oby to "przmęczenie się " nie odrwóciło sie przeciwko Tobie czy maleństwu, ja bym sie mocno nad tym wszystkim zstanowiła i nad pracą, wiadomo,że finanse w dzisiejszych czasach to ważna spraw a, ale jakim kosztem ... tak więc życzę podjęcia słusznej decyzji ..... :tak:

a wszystkim życzę słonecznego dzionka, chociaż za oknem pochmurno i szarawo:-):tak::-D

miłego :rofl2:
 
Oj, Kochane...:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
ciążę to ja przechodzę strasznie... Dziennie czuję się tylko gorzej i gorzej... Poza w sumie całodniowymi mdłościami i uciążliwym odbijaniem się czuję się słabo, pęka mi głowa i ledwo po prostu chodzę:-( W pracy też mimo ciąży mnie nie oszczędzają:-( staram się wszystko robić, by nikt mi nic nie zarzucił, z dyrekcją na czele, ale tez boję się i drżę o każdą chwilę z 'życia' Maleństwa :-(
Wczoraj w pracy po prostu konałam, czuję, ze dziś lepiej nie będzie :-(
Wszyscy doradzają mi zwolnienie i 'olanie' pracy... ja też bym tak chciała, ale mój T nalega, bym się przemęczyła, bo być możne przeniosą mnie gdzieś do biura, na co liczę, a tym samym po ciąży mogłabym tam wrócić... Ale ja juz mam mieszane uczucia:-( Faktem pocieszającym jest wysoka premia za ubiegły miesiąc, bo pracuję będąc w ciąży:happy:
kurcze to nie ciekawie !! moze faktycznie jak dziewczynki pisza jakbys wziela z 1 tydzien zwolnienia to by sie przeciez nic nie stało! :sorry2: a ty bys sil nabrala!
Pysia510 ależ prosze kochana po to tu jestesmy zebys sie wspierac nawzajem! :tak:mam nadzieje ze nic mi nie stanie na drodze do staranek ... jakos tak niepewna jestem :blink:
malwina :):) to fakt ze faceci sa bardziej niezdecydowani jak chodzi o sprawy zyciowe! :-p no i dlatego jeszcze u mnie brakuje tej pewnosci bo od slow do czynow daleka droga czasami! :sorry2:
 
*Alicja* u Ciebie po potwierdzeniu lekarza i czasie w jakim sie teraz znajdujesz to poprotu tylko sie przytulać i myslęć pozywtwnie a fasolnka napewno zacznie kiełkować, mocno, mocno tyrzymam kciuki za twoje staranaka:happy2::-);-):-):tak::happy:
 
Dzieki dziewczynki za wszelkie miłe słowa :tak:
Te 2 dni jakoś się przemęczę a w weekend odpocznę:tak:
Jutro mam umówioną wizytę u gin. mam nadzieję, że okaże się dobry i już nie zmienię. Nie jest to co prawda babka, którą poleciła mi koleżanka, ale ta sama przychodnia, w której ona przyjmowała, więc zobaczę. W ostateczności idę do CZMP i tam będę już ciążę prowadzić do końca mam nadzieję:tak:

3majcie mocno kciuki za mnie i Kruszynkę... Oby było tylko lepiej...
A zwolnienie chyba wezmę prędzej czy później, w końcu DZIDZIUŚ NAJWAŻNIEJSZY, nie kasa...:tak::tak::tak:
 
reklama
Dzieki dziewczynki za wszelkie miłe słowa :tak:
Te 2 dni jakoś się przemęczę a w weekend odpocznę:tak:
Jutro mam umówioną wizytę u gin. mam nadzieję, że okaże się dobry i już nie zmienię. Nie jest to co prawda babka, którą poleciła mi koleżanka, ale ta sama przychodnia, w której ona przyjmowała, więc zobaczę. W ostateczności idę do CZMP i tam będę już ciążę prowadzić do końca mam nadzieję:tak:

3majcie mocno kciuki za mnie i Kruszynkę... Oby było tylko lepiej...
A zwolnienie chyba wezmę prędzej czy później, w końcu DZIDZIUŚ NAJWAŻNIEJSZY, nie kasa...:tak::tak::tak:

Dobry lekarz to jak skarb oby ten wybór był jak najbardziej trafiony.
Masz tecje maleństwo jest najważniesze szczegolnie jesli poprzedzone taki starankami jaki my tu wyprawiamy.


Dziewczynki poradzie mi nie wiem czy zrobić badania na własna rekę i pojsć z nimi do takiego zwykłgo gina zeby sie skonsultować czy wsztkie są oki i starać sie o dzidzię, czy odrazu iść do specjalisty wysokiej jakości który ma własna klinike i tak porobić badania pod jego baczym okiem tylko nie wiem czy to jest już konieczne na moim etapie 3 cyklów staranek
 
Do góry