buterfly27- dziekuje kochana
imigation- o sorki moze mi sie cos pokielbasilo.. taka zakrecona jestem
w.kropeczka- przed ciaza bralam diane35 i sparwdzala sie w 100% niedojz ze cera byla sliczna, to mimo ze nie naleze do osob otylych to jednak schudlam i to sporo..takze same pozytywy diane35 ale po odstawieniu problem wracal, stsowalam rozne srodki m.in davercin, masci cynkowe, skinoren, i kosmetyki ktore sa dostepne w sklepach, toniki, maseckzi zele i z tego co wyprobowalam to najlepsza jest zel w postaci maseczki - do stosowania codziennie nazwa- silicol skin - wersja niemiecka- koszt ok 30zl. jest jeszcze wersja polska silica skin ale ta kompletnie rozni sie skladem i jest beznadziejna.. wiec polecam wersje niemiecka.. w moim przypadku tradzik byl spowodowany zbyt wysokim poziomem hormonow przysadki mozgowej fsh :hs stad tradzik.. teraz jestem w ciazy i tradzik jak reka odjal ustepuje z czego ja jestem w 7 niebie
wiec polecam ci silicol skin - wersja niemiecka- firma saguna, punktowo mozesz stosowac antybiotyk w postaci masci trybiotic a jesli chodzi o peling tez juz mam wyprobowany z firmy st. ives dostepny w realu- peling do skory tradzikowej..koszt ok 16zl.
a jesli chodzi o antybiotyki doustne to slyszlam ze unidox jest antybiotykiem ktory leczy tradzik..ale musisz miec recepte od dermatologa
powodzonka
tylko tego unidoxu nie mozna brac jak sie stara albo jak juz sie jest w ciazy