reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

reklama
ale złapałam doła jak nie wiem:-( wiem, że nie powinnam sobie nic wkręcać, ale uczucia szaleją... Za bardzo pragnę Fasolci, więc pewnie troche objawów jest urojonych. Boje się rozczarowania. W końcu tak wiele wskazuje na Bobaska...:-(Równie dobrze znów mój organizm szaleje przed okresem, bo nieraz już było podobnie...:-(
Tak bardzo się boję... Wiem, wiem... jak nie teraz, to później... co się odwlecze to nie uciecze...:-(
tylko dlaczego ja się tak czuję... i te zmiany humoru... zwłaszcza dziś... Od owulacji około 10 dni minęło... muszę czekać....:-:)-:)-:)-:)-:)-(
I jeszcze słowa przyjaciółki:"przestań sobie wmawiać, bo co miesiąc mówisz, ze chyba jestes i później przeżywasz... Dziewczyno opanuj sie!" :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
imagination nastroje bedą nam różne towarzyszyć to normalne, jeden dzien płacz, drugi usmiech i radość:) w inny strach:)) i chyba byłoby nienormalne gdyby było inaczej, gdyby to po nas po prostu spływało;-) a skoro tak nie jest to znaczy ze naprawdę wiemy czego chcemy
 
imagination nastroje bedą nam różne towarzyszyć to normalne, jeden dzien płacz, drugi usmiech i radość:) w inny strach:)) i chyba byłoby nienormalne gdyby było inaczej, gdyby to po nas po prostu spływało;-) a skoro tak nie jest to znaczy ze naprawdę wiemy czego chcemy
ale ja nie wiem czy jestem w ciąży... dlatego tez gorszy humor... wiem czego chcę, więc tym bardziej będzie mi ciężko pogodzić się z tym, jeśli nic z tego nie wyjdzie...:-:)-:)-(
 
ja dzis tez mam doła że hoho, ciągle chce mi się płakać.. Ciągle mam myśli że gdybym nie czekała z dzieciem do prawie 30 roku życia to byłoby łatwiej , szybciej...a teraz w ogóle może nie być dzidzi
 
ale ja nie wiem czy jestem w ciąży... dlatego tez gorszy humor... wiem czego chcę, więc tym bardziej będzie mi ciężko pogodzić się z tym, jeśli nic z tego nie wyjdzie...:-:)-:)-(


wiem, wiem ale nastroje bywaja rózne od momentu podjecia decyzji o dziecku i nie wiem czy da sie to wyeliminowac
 
ja dzis tez mam doła że hoho, ciągle chce mi się płakać.. Ciągle mam myśli że gdybym nie czekała z dzieciem do prawie 30 roku życia to byłoby łatwiej , szybciej...a teraz w ogóle może nie być dzidzi
spokojnie Kochana, prędzej czy później będzie, cierpliwości...
Mówie o cierpliwości a sama jej nie mam za wiele... Mam dopiero 21 lat a już pragnę dzieciątka, bardziej niż czegokolwiek innego na świecie. Stąd dół... Staraliśmy się 3 miesiące (kwiecień - czerwiec), ale byłam tuż po odstawieniu tabletek, stąd mogło się nie udawać... Dziś już pół roku ich nie biorę, więc pewnie wszystko już ok, tymbardziej, ze owulację wyczuwam raczej bezbłędnie, dlatego staraliśmy się trafić na dzień, dwa przed nia, kiedy to 'ryzyko' jest największe...
Boże... mi też się płakać chce...
Ide na miasto, muszę załatwić kilka rzeczy... Buziaki:happy:
 
ale ja nie wiem czy jestem w ciąży... dlatego tez gorszy humor... wiem czego chcę, więc tym bardziej będzie mi ciężko pogodzić się z tym, jeśli nic z tego nie wyjdzie...:-:)-:)-(
rozumiem co czujesz, ja tez widziałam wszystkie ciążowe objawy - naprawde wierzyłam że się udało...a wczoraj wieczorem dostałam @...3 dni przed terminem. A już test miałam kupiony
 
ja dzis tez mam doła że hoho, ciągle chce mi się płakać.. Ciągle mam myśli że gdybym nie czekała z dzieciem do prawie 30 roku życia to byłoby łatwiej , szybciej...a teraz w ogóle może nie być dzidzi

przestan tak myslec, mam kuzynke, która miesiac temu urodziła zdrowego syna w wieku 39 lat:tak:starali sie jakiś rok, tak pozno ułożyło jej sie życie rodzinne, dlatego nie ma co gdybac, co by było gdybym miała 20...a nie 30:) zobaczysz uda sie:)
 
reklama
zreszta u mnie to tak roznie bo ja sie szarpie z PCO...no ale i tak ostatnio mam w miare regularnie.Bardzo bolą mnie plecy nisko, więc to pewnie na okres...
Też mam pco a jednak się udało. Ja zdecydowałam się na terapię clo i są efekty, które mam nadzieje lekarz potwierdzi ;-)

No własnie o to chodzi , ze to skurcz:-( Nie jestem osoba nadwrażliwą, nigdy nie byłam na l4 nawet gdy miałam zapalenie oskrzeli chodziłam do pracy. Teraz tez zasuwam po 12 h. Ale to sa naprawdę skurcze. Kilka razy dziennie mnie chwyta. A:-(le to jest taki przeraźliwy ból , że nie wiem jaka pozę przyjąć aby przeszło.:-(
Po pierwsze nie denerwuj się, postaraj się troszkę uspokoić (mi to pomaga). Jak ja się gorzej czuje to kładę się na boku i wkładam coś pomiędzy kolana i przechodzi wiem, że to może być trudne w pracy ale może uda Ci się coś wykąbinować.

.. Od owulacji około 10 dni minęło... muszę czekać....:-:)-:)-:)-:)-:)-(
Jak minęło 10 dni od owulacji to spokojnie możesz iść na betkę( test ciążowy z krwi beta hcg, robią w prawie każdym laboratorium koszt około 30 zł, wynik na drugi dzień) Na pewno wkrótce się uda ;-)

ja dzis tez mam doła że hoho, ciągle chce mi się płakać.. Ciągle mam myśli że gdybym nie czekała z dzieciem do prawie 30 roku życia to byłoby łatwiej , szybciej...a teraz w ogóle może nie być dzidzi
Oj proszę tak nie myśleć. Może lepiej zapisz się w jednym cyklu na monitoring(usg jajników) będziesz wiedziała kiedy masz owulację i czy w ogóle jest.
Mój mąż mówił, żebym poszła na badania po roku nieskutecznych prób. Moja gin jak poszłam do niej to kazała robić testy owulacyjne i mierzyć temperaturę. Jakoś po 3 nieudanych cyklach poszłam do niej bo nie miałam skoków temperatury itp. Zrobiłam monitoring i okazało się, że nie mam owulacji. Gin zaproponowała mi leczenie clo, w pierwszym cyklu z lekami się prawie udało(ciąża biochemiczna) a w 3 cyklu z lekami się udało. Więc głowa do góry :tak::tak: Uda się i Tobie ;-);-)

Lilu, Tikanis co u Was słychać??
 
Ostatnia edycja:
Do góry