Hej hej:-)
Aschlee kochana niestety w PL to co się dzieje to jakas chora sytuacja jak w swiecie Kafki co najmniej….PL jest zakrajem zacofanym, zarobki mamy tragiczne i za wszystko musimy placic….panstwo nic Ci nie da… bo chy ba dla państwa jesteś niczym po prostu… masz tylko placic i placic i placic i cicho siedzieć…. kiedys chciałam cos zmienić.. bylam w mlodziezowce jednej z partii.. na pewno nie był to PIS… dziś kibicuje ludziom młodym, którzy chociaż do sejmu się nie dostali to i tak osiągnęli sukces, bo założyli nowa partie, maja nowe spojrzenie nowoczesne spojrzenie na wszystko i jeszcze do sejmu się dostana… ale teraz u władzy mamy beton zacofany, który będzie nam mowil jak mamy zyc… nawet to jak mamy dzieci plodzic czy jak ma wygladac pozycie malzenskie… sorry ale to wygląda tak jakby nielot emu majac za doradcę ptaka kiwi (drugiego nielota) uczyl pingwiny latac….in vitro jest dla niektórych jedyna deska ratunku, ludzi się lecza, walcza o dziecko, kobiety walcza o to, aby nosic dziecko ukochanego… nie każdego na to stać… a nieplodnosc to choroba coraz bardziej popularna, za która płacimy my, bo zyjemy w swiecie chemicznym pelnym zanieczyszczen itd… ale według nich to nie choroba, a ludzie nie maja prawa do posiadania wlasneo dziecka… w innych krajach in vitro się finansuje… u nas ciemnogrod…. Tak samo jest z aborcja… ja bym tego nigdy nie zorbila… ale sa kobiety, niektóre w bardzo trudnych sytuacjach… to ich brzuchy i maja prawo decydować i nikt nie ma prawa mowic jak maja zyc….
Ale państwo wychodzi z zalozenia, ze masz placic za wszystko… zawsze mam przed oczami obrazek satyryczny- ucieka gościu w samych gaciach, a za nim policja biegnie i krzyczy :Stoj bo rząd chce jeszcze twoje gacie”.. no i to nasza rzeczywistość…
Teraz chcą opodatkować banki i supermarkety np…ale nie powiedzą glosno, ze za to zapłacimy my….mnie ciekawi jedno… jak mogą być ludzi, którzy im wierza i tego nie widza… chyba po prostu nie potrafią kalkulować i wyciagac wnioskow…
Luxi oni już ogłosili, ze nie będą finansować in vitro… to było do przewidzenia… wczoraj widziałam orędzie „prezydenta”…. Pisze w cudzysłowie, bo to nie jest prezydent… normalnie czekam na czas az stanie przed trybunalem stanu i dosięgnie go sprawiedliwość.. bo dosięgnie… ale zalosne jest to co człowiek potrafi zrobić za odrobine władzy i slawy…
Ja od dawna mam plan taki, aby wrocic do US na stale i prędzej czy później wroce, bo to nie jest mój kraj…
Moniusia Terlikowski to kolejny agent… ale jak dla mnie to na pokaz.. już jeden taki był… Mel Gibson… zagorzaly katolik, wszystkich nawracal, miał zone i gromadke dzieci, bo zabezpieczanie się to grzech, a potem wyszlo, ze kochanka na boku w ciąży…potem ja pobil i tyle było z rumakowania… normalnie nie zdziwie się jak Terlikowski okaze się kims takim