reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Weteranki...

reklama
zjola juz ide czytac:)

Błonka i jak rozmowa twojego??

mamita ruszylo sie cos w pracy??

Zima zima,gdzie ta wiosna,,juz normalnie mam dosc,,buty mis ie rozpirzyly,,syna zreszta tez...echh
 
Koraliczku dzieki ze pytasz, bylo ok, teraz trzeba czekac do 2 tygodniu albo sie odezwa albo nie... zobaczymy, ale zaciskam kciuki mocno bo w sumie to oni zadzwonili, on tylko powiedzial jakie chce warunki... albo sie zgodza na nie albo narka.. plakac nie bedziemy ale fajnie by bylo, bo wieksza kasa.

u mnie walki ciag dalszy.. mowa byla o kasie i o pozyczkach.. wiec my jestesmy teraz pod sciana, po raz kolejny... i bede musiala pozyczyc od mamy niestety... najpierw kupilismy pralke, w sumie nie jakas droga, taka normalna.. no ale potem przyszlo pismo ze trzeba OC za auto juz zaplacic.. nie wiem jakim cudem dopiero placilam, czas leci ;/ no i ten piec, naprawa 400 zl.. albo to albo palenie w kominku tylko i tak trzeba by kupic brykiet jakis i co? jestesmy goli.. a gdzie tu jeszcze pieluchy, mleko dla zosi, dla nas na zycie ;/ plakac mi sie chce.. nie wiem co robic... nie bylo jeszcze tak zle jak w tym miesiacu... pieprzona pralka, piec i OC... nie daje rady juz z tym mysleniem i kombinowaniem.... moj em sie zalamal dzis totalnie, nie chce rozmawiac, jest jakis nieobecny a ja sie denerwuje bo za co zyc, jeszcze kredyt mamy i nam z konta sciagna.. jestesmy na dnie a jak pozycze to za miesiac po wyplacie i tak musze oddac kase i bedzie troche lepiej ale takie kolo sie robi... chce isc do pracy ale zosia nie chce zostawac z mama mojego m... ona panikuje jak zaczyna plakac i konczy sie tak ze musze szybko do domu wracac... co ja mam robic? niech mi ktos da zlota rade bo dzis mam strasznego dola... jutro bedzie to samo pewnie, aj poplakalam sie :(
 
Błonko
nie ma niestety złotego środka...
też bym taki poprosiła, jakąś receptę na lepsze życie ...
ja przez święta się dużo napłakałam z powodu rozstań i z powodu poziomu życia w naszym kraju ...
wielu moich znajomych i rodzinki wyjeżdża za granicę ... dwie osoby bardzo mi bliskie (siostra i kuzynka) właśnie zaczynają nowe życie za granicą... mają plan zostać tam na stałe ... moja sis jest w ciąży, urodzi moją chrześniaczkę a ja nie będę mogła patrzeć jak ona się rodzi, rośnie, dorasta ... moja kuzynka ma dwie wspaniałe malutkie córki, no i co zrobisz, jej mąż pracuje za granicą, widuje je raz na pól roku,a i tak im nie starcza na życie, nie mają swojego mieszkania, kuzynka nie może znaleźć pracy tu w PL ... ach ... ich starsza córka (3latka) któregoś razu do mojego eM powiedziała TATO!!!

byłyśmy zawsze blisko, będzie mi jej brakowało ...

może jakaś praca w domu?
nie wiem czy jest jeszcze coś takiego?
jakieś skręcanie długopisów, sex telefon :p
(sory to tak dla rozładowania napięcia)
;-)
głowa do góry...
zawsze znajdzie się jakieś wyjście ...

PS sory mialam cie pocieszyc a ja cie pewnie bardziej dołuję
 
Ostatnia edycja:
hej
Hej
Ja przed pracka,kawusie popijam..jade dzisiaj autem pozyczonym..hmm.ppodobno nie za dobrze pali..no asakra...

A u mnie spadl snieg,,i sypie dalej-co za pogoda,a juz tak ladnie wczoraj wiosennie było...

Miłego dniaa...

Błonka anuszka no niestesty to jest właśnie nasza szara POLSKA...bo dziwia sie ze ludzie wyjezdzaja,,ale przeciez za chlebem i normalnym zyciem...
MOj siedzi tam,ztn zjezdza co weekend i najchetniej tez by chciaL zabrac mnie i syna,,ale ja nie chce...
 
babeczki głowa do góry...

6771688.jpg



przyjdzie wiosna będą rozwiązania..optymizm się w serca wleje...

wszystkie mamy doła większego bądź mniejszego bo brak słonka
swoje robi niestety.

przytulam Was..
 
mama jakie ładne! mi juz dzis troszke lepiej.
popoludniem ide do gin, bo okresu nie mam... odezwe sie jakos wieczorem moze, jak dam rade bo spie dzis u rodzicow, rano na szczepienia ide a z zoska chodze do mojej bylej pediatry, tylko do niej mam zaufanie, a ze szczepienia do 10 to bym sie od siebie nie wyrobila bo auta nie bede miala, emek zabiera do pracy.
 
reklama
Do góry