reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Weteranki...

Mama cos ty po upomnieniu przyniosl 50zł czyli jemu zostalo 350 a drudzy jeszcze 700 zł ja juz trace nadzieje ze to odzyskamy chyba moge o tym zapomniec ale nie odpuszcze bede ich gnebic

i po swietach objadłam sie jak nie wiem
wczoraj bylismy u babci na 85urodzinach moj wujek upil mojego meza ale tak troche, w domu mu sie zebralo na pieszczoty i przytulaski hehe a ja sikalam z niego ze smiechu
 
reklama
mama05
dzięki, słoneczko dotarło aż na śląsk
błonka
3mam & za udany rozwój sytuacji
ja siedzę z mężem u mamusi
urlopu ciąg dalszy, w środę ślub sis. . .
tak mi smutno a zarazem jestem szczęśliwa patrząc na jej 7 miesięczne brzusio :-]
 
olaboga nie wstyd im ze tak oddaja kase na raty? ja bym w zebach zaniosla co do grosza... nie wiem skad ale bym wziela nawet chyba kredyt w banku na te 350 czy 700 zl i oddala.........

a u mnie w sumie procz tej sytuacji nic ciekawego... babcia moja w szpitalu, oczywiscie ciocia nas tylko poinformowala ze lezy na wewnetrznym i ze serce nawala i ze ona wylatuje do angli do corki i wnuczki na urlop... i ze nie bedzie przebukowywac biletu bo to kosztuje... a babcia juz 4 raz od grudnia lezy i ma 80 lat... co sie dzieje z tymi ludzmi? ja bym nie poleciala gdyby to moja mama byla w szpitalu eh ;/ brak mi slow na to wszystko.. czuje sie jakby ktos mnie przeżuł i wypluł... :(
oby mamie nie zabraklo odwagi na rozpoczecie nowego rozdzialu bo jak sie wycofa z tego wszystkiego to kaput ;/
 
błonka
musisz mamusi pomóc przy tym!
moja niestety nie podjęła takiej decyzji i do dziś są tego skutki, do dziś się męczy i my przez to też się męczymy. . . mamy z siostra przez to chorą psychikę. . .
tak żałuję że mama nie miała na tyle odwagi żeby go zostawić i do dziś ojciec męczy ją psychicznie
 
ale plus jest taki, ze nie jest z tym sama, babcia od strony taty wlasnie tez juz mowi ze rece jej opadly i ze ma racje... mowie jej caly czas ze jest sliczna, nie jest stara i ze znajdzie sobie kogos jeszcze, na kogo bedzie zaslugiwac a nie wieczne pretensje, ciche dni, przewalanie kasy na prawo i lewo a zyc za cos trzeba przeciez... i zyc samo w sobie... bez stresow i wracania do domu i zastanawiania sie czy juz wrocil czy dalej siedzi w knajpie i co robi... boze taki nałóg maszynowy to straszna rzecz.. ludzie na tym tak tracą ;/ i nie mysla o bliskich... a najgorsze ze nie widza w tym nic zlego i jeszcze powiedza ze to ich pieniadze i robia co chcia jakby nie bylo wspolnoty malzenskiej.. a jak przyjdzie do splacania dlugow to do kogo sie odezwa? do rodziny.......
 
i nawet mi go nie żal... żal mi tylko mamy bo jej przykro, nigdy nie sadzila ze moze do tego dojsc, ale nie mozna tak zyc... to juz zbyt dlugo trwa.
 
Anuszka
cieszę się ,że słonko dotarło ..

Błonka
oj kurcze ...czuję po postach ,żeś zdolinowana .
przytulam Cie mocno i wspieram .na pewno łatwo Ci nie jest ..człowiek na swoje na głowie ,ale jak najbliższa rodzinka cierpi to jeszcze dochodzi zmartwień .
jestem z Toba .ukochaj Zosię ;*


Kwiatek
hahahaaa.mówisz się chłopu na amory zebrało a Ty miałaś ubaw :)))

Koralikowa,Kwiatek
nadal &&& za odzyskanie forsy..



idę obiad nakładac bo głodomorki wołają :-p
 
reklama
hej Wam, jak mija dzien? my kominkiem grzejemy chałpe bo piec nam dalej nie działa.. wrrr zawsze cos ;/
moj jutro idzie na rozmowe kwalifikacyjną, zobaczymy co z tego wyniknie.. sami zadzwonili a ze teraz prace ma nawet ok.. to moze pomarudzic :p
 
Do góry