reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Styczen 2015

Niby tak ale nie wierze w to ze po 1 razie w "te" dni sie uda. Poczekam na nastepny cykl☺ kto teraz w najblizszych dniach NIEoczekuje @?
 
reklama
Ja czekam na 13go az nie przyjdzie @ ale watpie zeby za pierwszym razem sie udalo takze nie nastawiam sie na nic. 2lata temu tez bylam w ciazy donosilam do 18tyg. Niestety mielismy powazny wypadek. Pijany wjechal w nas a konkretnie w miejsce na ktorym ja siedzialam. 3dni trzymali mnie w spiaczce. Dziecka nie udalo sie uratowac wszystko stalo sie poza mna z powodu spiaczki :( kazdy mowi ze dobrze ze "tylko" tak to sie skonczylo ze ze mna jest w porzadku i moge zajsc w ciaze jeszcze nie raz. Ale strach zawsze jest... ah to sie pozalilam... trzeba zyc tym co jest, dziewczyny kobiety zachodza w ciaze nawet gdy lekarze nie daja najmnjejszej szansy na to i sa juz pogodzone z tym wszystkim. Nam sie napewno uda tylko potrzeba cierpliwosci :) trzymam za nas wszystkie kciuki
 
Gosik93 ale to smutne! Uda się na pewno! Już za tydzień będziesz wiedziała... wielu parom udaje się za pierwszym razem, więc wszystko jest możliwe :tak: Jak mija Wam piątkowy wieczór? U nas spokojnie. Ja jeszcze nie wyzdrowiałam w 100%, Mąż też... więc odpoczywamy :) Całuski i miłego weekendowania ;-)

Aaaa... i zaczęłam już testy OWU robić (10 dzień cyklu). Trochę za wcześnie, ale u mnie to nic nie wiadomo. Zdarzały się 22-26 dniowe cykle, więc wolę nie przegapić. Ale obserwując śluz widzę, że jeszcze poczekam na płodne.
 
Pewnie wszystkim nam sie uda :) jestem dobrej mysli :) ja dzis samotnie bo narzeczony w pracy na nocke ale czasem fajnie miec czas tylko dla siebie ;) Wredotka zdrowka dla Ciebie i meza :) kurujcie sie i do roboty ;)
 
Wszyscy sie jakos "pozbieralismy" najbardziej to przezyl narzeczony. Wtedy bylismy tylko para ale juz kilka lat. I to on jako ojciec dziecka i najblizsza osoba ktora byla w stanie jakos racjonalnie myslec musial zadecydowac czy ratowac mnie mozliwym kosztem zycia dziecka czy zostawic nas obie w takim stanie w jakim bylam i czekac czy damy sobie jakos rade "same". Nie wiem czy lekarz powinien obarczac taka oodpowiedzialnoscia osoby bliskie. No ale bylo minelo. Nie mozna zyc przeszloscia.
 
Czy sprawiedliwie to nie wiem. Wyrok w zawiasach, pokrycie kosztow mojego leczenia i rehabilitacji i na 5 lat zabrane prawko... no coz prawo jest jakie jest.
 
reklama
Powinien odpowiadac za zabojstwo i usiłowanie zabojstwa bo to nie byl wypadek on kierowal nietrzeźwy.
Masz racje, lekarz powinien robic co uwaza za sluszne a!nie rodziny pytac. Pozniej tylko domysly co by bylo gdyby i czy dobra decyzje podjelismy
 
Do góry