reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki Styczen 2015

No piękny jest :) Udał się Wam :) Jaka różnica w porównaniu do tych pierwszych zdjęć. Niech dalej rośnie tak zdrowo :*

Nie mam już biegunki ufff :D Nad ranem było mi tak słabo. Moja mama wróży mi ciążę.. ja jej dam :p Jadę do niej dziś na imieniny, to odciąży mnie trochę od małego i też odsapnę trochę od teściowej :)
Ja jak tak patrzę na swoją teściową, to nie wiem jak ona tą swoją dwójkę odchowała.. dla mnie to ona pojęcia o dzieciach nie ma żadnego. Fakt, że ona mieszkała ze swoimi teściami, więc prawdopodobne, że to oni jej dzieci chowali. Do dziś babcia męża się z niej śmieje, że 7-latkowi kroiła chleb na kawałeczki i odkrajała skórkę... teraz robi tak samo, tyle, że dla psa :D
No a ta Twoja, to może teraz Twojego synka chce na wyłączność :p Ty jesteś mamą i wiesz najlepiej, nie dawaj się :) A może @ już do Ciebie nie przyjdzie :p Jak Wy takie ładne dzieci umiecie robić, to teraz czas na siostrę, albo bliźnięta :O
 
reklama
No piękny jest :) Udał się Wam :) Jaka różnica w porównaniu do tych pierwszych zdjęć. Niech dalej rośnie tak zdrowo :*

Nie mam już biegunki ufff :D Nad ranem było mi tak słabo. Moja mama wróży mi ciążę.. ja jej dam :p Jadę do niej dziś na imieniny, to odciąży mnie trochę od małego i też odsapnę trochę od teściowej :)
Ja jak tak patrzę na swoją teściową, to nie wiem jak ona tą swoją dwójkę odchowała.. dla mnie to ona pojęcia o dzieciach nie ma żadnego. Fakt, że ona mieszkała ze swoimi teściami, więc prawdopodobne, że to oni jej dzieci chowali. Do dziś babcia męża się z niej śmieje, że 7-latkowi kroiła chleb na kawałeczki i odkrajała skórkę... teraz robi tak samo, tyle, że dla psa :D
No a ta Twoja, to może teraz Twojego synka chce na wyłączność :p Ty jesteś mamą i wiesz najlepiej, nie dawaj się :) A może @ już do Ciebie nie przyjdzie :p Jak Wy takie ładne dzieci umiecie robić, to teraz czas na siostrę, albo bliźnięta :O
dzieki :) no jest ladny, duzo osob to mowi :) dla nas rzecz jasna najpiekniejszy :D a jest mozliwosc bys byla w ciazy? czy raczej nie? u mnie bedzie kolezanka dzis, a Tomek zostaje po pracy u mamusi skopac jej ogrodek, chyba nie musze mowic jaka wkurzona jestem...jest tam facet szwagierki wiec niech ruszy dupsko...
oj kolejna ciaza to za kilka lat :)
 
Według mnie nie ma szans na ciążę, bo nie kochamy się z finałem i omijamy dni płodne. A w tym miesiacu, to i tak było mało zbliżeń, bo raptem 4 lub 5. Wiadomo jakby się przytrafiło to płakać nie będę, ale taka płodna to na pewno nie jestem :)
Dobrze, że chociaż koleżanka do Ciebie przyjdzie. Ja już nie pamiętam kiedy z moją najbliższą się widziałam :/
A z tym skopaniem ogródka, to masz rację. Tomek niech nie przesadza. Ale takie samo zachowanie widzę u mojego w przyszłości, jak będzie leciał do mamy :D
Oo to kto wie Luxi, może nawet z tego samego rocznika będziemy miały :) Teraz też mało brakowało ;)
Mnie nachodzą myśli żeby starać się w tym roku tylko w sierpniu, żeby dziecko było z maja. Miałby mój tata niespodziankę xD Ale dwójka takich maluszków to chyba zły pomysł :D Trudno podołać :)
 
Według mnie nie ma szans na ciążę, bo nie kochamy się z finałem i omijamy dni płodne. A w tym miesiacu, to i tak było mało zbliżeń, bo raptem 4 lub 5. Wiadomo jakby się przytrafiło to płakać nie będę, ale taka płodna to na pewno nie jestem :)
Dobrze, że chociaż koleżanka do Ciebie przyjdzie. Ja już nie pamiętam kiedy z moją najbliższą się widziałam :/
A z tym skopaniem ogródka, to masz rację. Tomek niech nie przesadza. Ale takie samo zachowanie widzę u mojego w przyszłości, jak będzie leciał do mamy :D
Oo to kto wie Luxi, może nawet z tego samego rocznika będziemy miały :) Teraz też mało brakowało ;)
Mnie nachodzą myśli żeby starać się w tym roku tylko w sierpniu, żeby dziecko było z maja. Miałby mój tata niespodziankę xD Ale dwójka takich maluszków to chyba zły pomysł :D Trudno podołać :)
no ja sobie nie wyobrazam dzieci z tak mala roznica wieku, nie mam babc tutaj, wiec bylabym be pomocya moj chlop duzo pracuje i pomaga co moze po pracy i w weekendy :)
 
No to kochany jest :) Mój jak się zajmie na 30 min. to dobrze i czasem wstanie w nocy i nad ranem go polulac zeby spał i tyle.. woli go swojemu ojcu podrzucić i ma jeszcze ekstra chwilę dla siebie :/ Nawet z kapania zrezygnował i tylko wszystko ja. Ostatnio ogladalam zdjęcia na jego tel z tego czasu jak mały się urodził, a tam 4 dni po porodzie on już na noc na ryby jeździł, albo na kebaba z kolegami... masakra. Wstyd normalnie, ja to kiedyś pokaże młodemu. Twój to chociaż obowiązkowy jest dla rodziny, widać, że Was kocha i najlepiej jakby do pracy nie musiał chodzić tylko za Wami by latał i dogadzal :)

Teraz mnie migrena dopadła po drzemce. Ja się zabiję ;(
 
No to kochany jest :) Mój jak się zajmie na 30 min. to dobrze i czasem wstanie w nocy i nad ranem go polulac zeby spał i tyle.. woli go swojemu ojcu podrzucić i ma jeszcze ekstra chwilę dla siebie :/ Nawet z kapania zrezygnował i tylko wszystko ja. Ostatnio ogladalam zdjęcia na jego tel z tego czasu jak mały się urodził, a tam 4 dni po porodzie on już na noc na ryby jeździł, albo na kebaba z kolegami... masakra. Wstyd normalnie, ja to kiedyś pokaże młodemu. Twój to chociaż obowiązkowy jest dla rodziny, widać, że Was kocha i najlepiej jakby do pracy nie musiał chodzić tylko za Wami by latał i dogadzal :)

Teraz mnie migrena dopadła po drzemce. Ja się zabiję ;(
moj pomaga i to bardzo...ale sam z siebie! moj kapie malego, chyba, ze jest w pracy, to ja kapie
 
To super masz :) Chciałabym żeby mój znowu zaczął chociaż kąpać. Potrafił też go ładnie nakarmić, ale za wymówkę ma to, że ja to zrobię lepiej. A to guzik prawda. Dziś mały znowu walczył w nocy i w końcu o 6:30 obudziłam męża żeby teraz on go ponosił, to się nasłuchałam, że mi to się już nic nie chce, ale wziął go i zasnął u niego. Odłożył go i synek pospał prawie do 8.

Latem gdzieś wyjeżdżacie? :)
My w tą niedzielę idziemy na roczek do synka szwagierki, Ty też masz taką małą dziewczynkę w rodzinie jak dobrze pamiętam :)
 
To super masz :) Chciałabym żeby mój znowu zaczął chociaż kąpać. Potrafił też go ładnie nakarmić, ale za wymówkę ma to, że ja to zrobię lepiej. A to guzik prawda. Dziś mały znowu walczył w nocy i w końcu o 6:30 obudziłam męża żeby teraz on go ponosił, to się nasłuchałam, że mi to się już nic nie chce, ale wziął go i zasnął u niego. Odłożył go i synek pospał prawie do 8.

Latem gdzieś wyjeżdżacie? :)
My w tą niedzielę idziemy na roczek do synka szwagierki, Ty też masz taką małą dziewczynkę w rodzinie jak dobrze pamiętam :)
tak ja mam bratanice, 6 kwietnia skonczy rk, w sobote jedziemy do niej na chrzciny i roczek a w niedziele chrzciny Alanka,nowego czlonka rodziny a naszego bedziemy chrzcic koniec maja lub poczatek czerwca, w sobote bedziemysali sale rezerwowac :)
w czerwcu jeszcze na komunie Tomka chrzesniaka jedziemy...
a Twoj chlop taki wiecznie zmeczony, ze wszystko zwala na Cb?
 
To będziecie się imprezowac :D Jesteś chrzestna u któregoś z nich? :)
Synek szwagierki jest z 8, no i mąż się musiał na prezent wykosztowac, bo to jego chrzesniak. Mam nadzieję, że mały będzie zadowolony z prezentu :D
Fajnie, że chrzcisz jak będzie już ciepło. U nas było cholernie zimno w październiku, wiał na dodatek silny wiatr. Brr :/ A Ty nie miałaś z kimś z rodziny jeszcze chrzcic?
Mnie też czekają komunie, ale już w maju, aż 3, tydzień po tygodniu. Potem w czerwcu dwa wesela i chyba już spokój ;)
Mój mąż to wiecznie czymś zajęty... najczęściej glupotami. Akurat nie może małego wykąpać, bo mecze musi obstawic, albo fb zacznie przeglądać, ogląda filmiki z maszynami albo jakichś blogerów na youtubie. Dobrze, że już tak w karty nie gra i na konsoli. No normalnie duże dziecko z niego. Jak ma więcej prac na gospodarstwie, to się go nie czepiam, bo wiem, że tam musi popracować dłużej czy to w polu, czy w oborze.

Ale dziś ziąb.. I jeszcze deszcz na dokładkę :(
 
reklama
To będziecie się imprezowac :D Jesteś chrzestna u któregoś z nich? :)
Synek szwagierki jest z 8, no i mąż się musiał na prezent wykosztowac, bo to jego chrzesniak. Mam nadzieję, że mały będzie zadowolony z prezentu :D
Fajnie, że chrzcisz jak będzie już ciepło. U nas było cholernie zimno w październiku, wiał na dodatek silny wiatr. Brr :/ A Ty nie miałaś z kimś z rodziny jeszcze chrzcic?
Mnie też czekają komunie, ale już w maju, aż 3, tydzień po tygodniu. Potem w czerwcu dwa wesela i chyba już spokój ;)
Mój mąż to wiecznie czymś zajęty... najczęściej glupotami. Akurat nie może małego wykąpać, bo mecze musi obstawic, albo fb zacznie przeglądać, ogląda filmiki z maszynami albo jakichś blogerów na youtubie. Dobrze, że już tak w karty nie gra i na konsoli. No normalnie duże dziecko z niego. Jak ma więcej prac na gospodarstwie, to się go nie czepiam, bo wiem, że tam musi popracować dłużej czy to w polu, czy w oborze.

Ale dziś ziąb.. I jeszcze deszcz na dokładkę :(
mialam chrzcic razem z bratowa ;) ale wyszlo inaczej bo ona musiala wczesniej chrzcic..mialam trzymac jej Zuzie, ale ksiadz sie nie zgodzil, bo ja slubu nie mam, ehhh, a Twoj widze kombinuje, zeby tylko sie wymigac od ojcowskich obowiazkow :( no ja celowo chcialam chrzcic jak bedzie cieplo :)
 
Do góry