u mnie po staremu, mlody szaleje jak nie wiemJa nie ucieklam Ale cala obolala jestem bo dzis pierwszy dzien @ ;( Ale jest tak pieknie dzis w Warszawie ze nic mi nie zepsuje humoru Co tam u Was?
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Cassiah
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2015
- Postów
- 2 762
A co dopiero bedzie jak przyjdzie na swiat skoro juz teraz taki energiczny
Ja sobie dzisiaj popłakałam i powiem wam ze przydaje sie czasem cos takiego. Jakos dawno tego nie robilam przez ten ogrom spraw na glowie ale dzis wieczorem jak polozylam sie w lozeczku w moim pokoiku z mlodosci tu u mamy w domu i przypomnialo mi sie jaka kiedys bylam szczesliwa i nieswiadoma co to znaczy nieplodnosc... ;( Ale juz mi lepiej, chyba te lzy sie skupialy dlugo w kanalikach i teraz czuje tylko ulge
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Ja sobie dzisiaj popłakałam i powiem wam ze przydaje sie czasem cos takiego. Jakos dawno tego nie robilam przez ten ogrom spraw na glowie ale dzis wieczorem jak polozylam sie w lozeczku w moim pokoiku z mlodosci tu u mamy w domu i przypomnialo mi sie jaka kiedys bylam szczesliwa i nieswiadoma co to znaczy nieplodnosc... ;( Ale juz mi lepiej, chyba te lzy sie skupialy dlugo w kanalikach i teraz czuje tylko ulge
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
placz do woli, takie cos baaardzo pomaga!!!!A co dopiero bedzie jak przyjdzie na swiat skoro juz teraz taki energiczny
Ja sobie dzisiaj popłakałam i powiem wam ze przydaje sie czasem cos takiego. Jakos dawno tego nie robilam przez ten ogrom spraw na glowie ale dzis wieczorem jak polozylam sie w lozeczku w moim pokoiku z mlodosci tu u mamy w domu i przypomnialo mi sie jaka kiedys bylam szczesliwa i nieswiadoma co to znaczy nieplodnosc... ;( Ale juz mi lepiej, chyba te lzy sie skupialy dlugo w kanalikach i teraz czuje tylko ulge
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
adiika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2015
- Postów
- 1 902
Hej. Ja znowu u rodziców Mały tu jest taki grzeczny, że chyba się tu znów wprowadze Spał mi dziś ciągiem w nocy 7 godzin, potem po jedzeniu jeszcze 2 godziny i o 8:30 wstalismy. Potem spacer i niestety 2 razy musiałam go wyciągać bo płakał żeby go na ręce wziąć i tak mi zasnął. Później spał od 14:00 do 19:00 z jedną przerwą na jedzenie. Gdyby tylko jutro był taki grzeczny, bo idziemy na 18-stke i tak się boję, że niestety ale jutro będzie dokazywal przez ten dzisiejszy spokój.
Chrzciny mamy jednak 15.10. Potem jeszcze 22.10 wesele. Jakoś damy chyba radę Nie mieszcze się przez cycki w swoje sukienki ;(
Zaczęłam ćwiczyć i dziś będzie czwarty dzień. Mały zasnął i zaraz się za nie zabieram.
Luxi i dobrze niech synek daje o sobie często znać
Kruczyca super, czekamy na małą Gwiazdę
Kasiu powiedz proszę jak tam po wizytach. Ja też czasem płacze w ukryciu, właśnie tak z sentymentu do dawnych czasów. Tak już po prostu mam. Chciałabym jeszcze cofnąć czas, bo wiem, że w wielu sytuacjach postapilabym inaczej. Żyję prawie cały czas przeszłością :/
A Ty jesteś tak pozytywną osobą mimo wszystko i wiedz, że chciałabym być tak silna jak Ty. Jeszcze spotka Cię wiele cudownych momentów, to na pewno. Never give up :*
Chrzciny mamy jednak 15.10. Potem jeszcze 22.10 wesele. Jakoś damy chyba radę Nie mieszcze się przez cycki w swoje sukienki ;(
Zaczęłam ćwiczyć i dziś będzie czwarty dzień. Mały zasnął i zaraz się za nie zabieram.
Luxi i dobrze niech synek daje o sobie często znać
Kruczyca super, czekamy na małą Gwiazdę
Kasiu powiedz proszę jak tam po wizytach. Ja też czasem płacze w ukryciu, właśnie tak z sentymentu do dawnych czasów. Tak już po prostu mam. Chciałabym jeszcze cofnąć czas, bo wiem, że w wielu sytuacjach postapilabym inaczej. Żyję prawie cały czas przeszłością :/
A Ty jesteś tak pozytywną osobą mimo wszystko i wiedz, że chciałabym być tak silna jak Ty. Jeszcze spotka Cię wiele cudownych momentów, to na pewno. Never give up :*
Cassiah
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2015
- Postów
- 2 762
Adiczka dziekuje Ci za mile slowa [emoji173] [emoji4] Oczywiscie ze sie nie poddaje, jesli sie poddam to juz moge spokojnie polozyc sie do trumny
Porobilam serie kolejnych badan - przeciwcial przeciwtarczycowych nie mam, pozostale (juz wszystkie jakie istnieja) hormony w normie, glukoza super, insulina tez calkiem ok, homocysteina w normie, witaminy D3 mam ciut niedobor (mieszkajac w Chorwacji ej ) 28 a norma to od 30 ale nic strasznego. Poza tym dostalam wynik badania histopatologicznego po usunieciu polipa i okazalo sie ze to wcale nie byl polip tylko jakas grudka sluzu Takze jak zwykle wszystko dobrze i wciaz nie znamy przyczyny niepowodzen
Ostatnio na usg wykryli mi torbiel na jajniku i musze sprawdzic czy to torbiel z niepeknietego cialka zoltego czy endometrialna. Ta pierwsza sama sie wchlania po kilku okresach a ta druga oznacza endometrioze. Niestety zeby sie dowiedziec czy mam endometrioze musialabym przejsc laparoskopie... A troche sie boje
I juz nie wiem co robic, czy isc juz na insemimacje czy jeszcze zrobic laparo i usunac ewentualne ogniska endometriozy jesli taki sa i wtedy naturalnie zajsc... Musze to jeszcze skonsultowac z lekarzem moim prowadzacym w Chorwacji...
Natomiast martwi mnie to co napisalas o zyciu przeszloscia... Dlaczego tak sie dzieje? To jest troche destrukcyjne kochana... Musisz sie pogodzic z tym co bylo i zyc przyszloscia. Ja wiem ze latwo powiedziec ale pamietaj ze jak na cos nie ma rozwiazania to nie ma problemu. Szkoda twojego czasu o zdrowia. Nie zyjesz juz tylko dla siebie
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Porobilam serie kolejnych badan - przeciwcial przeciwtarczycowych nie mam, pozostale (juz wszystkie jakie istnieja) hormony w normie, glukoza super, insulina tez calkiem ok, homocysteina w normie, witaminy D3 mam ciut niedobor (mieszkajac w Chorwacji ej ) 28 a norma to od 30 ale nic strasznego. Poza tym dostalam wynik badania histopatologicznego po usunieciu polipa i okazalo sie ze to wcale nie byl polip tylko jakas grudka sluzu Takze jak zwykle wszystko dobrze i wciaz nie znamy przyczyny niepowodzen
Ostatnio na usg wykryli mi torbiel na jajniku i musze sprawdzic czy to torbiel z niepeknietego cialka zoltego czy endometrialna. Ta pierwsza sama sie wchlania po kilku okresach a ta druga oznacza endometrioze. Niestety zeby sie dowiedziec czy mam endometrioze musialabym przejsc laparoskopie... A troche sie boje
I juz nie wiem co robic, czy isc juz na insemimacje czy jeszcze zrobic laparo i usunac ewentualne ogniska endometriozy jesli taki sa i wtedy naturalnie zajsc... Musze to jeszcze skonsultowac z lekarzem moim prowadzacym w Chorwacji...
Natomiast martwi mnie to co napisalas o zyciu przeszloscia... Dlaczego tak sie dzieje? To jest troche destrukcyjne kochana... Musisz sie pogodzic z tym co bylo i zyc przyszloscia. Ja wiem ze latwo powiedziec ale pamietaj ze jak na cos nie ma rozwiazania to nie ma problemu. Szkoda twojego czasu o zdrowia. Nie zyjesz juz tylko dla siebie
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
adiika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2015
- Postów
- 1 902
Okropna burza za oknem. Na 18-stce Teo w miarę grzeczny, gorzej z mężem. Masakra :/
Kurczę Kasiu to jak Ty masz niedobory wit. D, to jak to musi u mnie wyglądać. Oby okazało się, że to jednak nie endometrioza. Moja mama miała robioną laparoskopie i po tym stwierdzoną endometriozę i po paru latach udało się jej zajść w ciążę. Super, że pozostałe wyniki są ok, ale nie wiem co gorsze w takim razie - wiedzieć, że jest się zupełnie zdrowym i długo się starać bez skutku czy żeby coś było i po leczeniu, suplementowaniu etc. byłaby 100% możliwość zajścia w ciążę. Ja też się boję takich inwazyjnych badań, boję się dostać narkozę, miałabym ciągle w głowie, że się nie wybudzę. Może spróbuj inseminacji, ale ciekawe co Twój lekarz powie
Moje życie przeszłością jest m. in. związane ze sprawą pierwszej miłości. Strasznie się zakochałam i myślałam, że będziemy razem, chociaż nigdy nie byliśmy w prawdziwym związku. Myślałam, że jesteśmy dla siebie stworzeni, ale on nigdy nie poczuł tego, co ja czułam do niego. I tak zostało do dziś, mam męża, ale uczucie do tamtego faceta ciągle we mnie siedzi. Nawet moje dziecko urodziło się w jego urodziny, a miało siedzieć planowo w brzuchu jeszcze 2 tygodnie.
Też to, że nie uratowałam mojej siostry od śmierci.
Ponadto przechowuję archiwalne rozmowy, wycinki z bloga, pamiętnik i czytam wszystko wielokrotnie, przeżywam to wszystko naokrągło jakbym była ciągle małą dziewczynką. Chyba nigdy nie powinnam dorosnąć.
Beztroska nastoletnich lat.. nic nie musiałam, a jedynie mogłam. Dzieciństwo było wspaniałe. Teraz tylko same problemy, dobrze, że mam synka, i to właśnie na nim zaczęłam skupiać swoją uwagę i tych płaczących dni jest zdecydowanie mniej niż przedtem.
No i tak wygląda ta sprawa ze mną. Powinnam udać się do specjalisty. Może on by mnie odblokował.
Kurczę Kasiu to jak Ty masz niedobory wit. D, to jak to musi u mnie wyglądać. Oby okazało się, że to jednak nie endometrioza. Moja mama miała robioną laparoskopie i po tym stwierdzoną endometriozę i po paru latach udało się jej zajść w ciążę. Super, że pozostałe wyniki są ok, ale nie wiem co gorsze w takim razie - wiedzieć, że jest się zupełnie zdrowym i długo się starać bez skutku czy żeby coś było i po leczeniu, suplementowaniu etc. byłaby 100% możliwość zajścia w ciążę. Ja też się boję takich inwazyjnych badań, boję się dostać narkozę, miałabym ciągle w głowie, że się nie wybudzę. Może spróbuj inseminacji, ale ciekawe co Twój lekarz powie
Moje życie przeszłością jest m. in. związane ze sprawą pierwszej miłości. Strasznie się zakochałam i myślałam, że będziemy razem, chociaż nigdy nie byliśmy w prawdziwym związku. Myślałam, że jesteśmy dla siebie stworzeni, ale on nigdy nie poczuł tego, co ja czułam do niego. I tak zostało do dziś, mam męża, ale uczucie do tamtego faceta ciągle we mnie siedzi. Nawet moje dziecko urodziło się w jego urodziny, a miało siedzieć planowo w brzuchu jeszcze 2 tygodnie.
Też to, że nie uratowałam mojej siostry od śmierci.
Ponadto przechowuję archiwalne rozmowy, wycinki z bloga, pamiętnik i czytam wszystko wielokrotnie, przeżywam to wszystko naokrągło jakbym była ciągle małą dziewczynką. Chyba nigdy nie powinnam dorosnąć.
Beztroska nastoletnich lat.. nic nie musiałam, a jedynie mogłam. Dzieciństwo było wspaniałe. Teraz tylko same problemy, dobrze, że mam synka, i to właśnie na nim zaczęłam skupiać swoją uwagę i tych płaczących dni jest zdecydowanie mniej niż przedtem.
No i tak wygląda ta sprawa ze mną. Powinnam udać się do specjalisty. Może on by mnie odblokował.
madziolina_p
Fanka BB :)
Adika to trudne ale dopoki nie zamonie sie tamtego okresu on bedzie wracal. Trzeba dac sobie przyzwolenie na ton na taki reset i koniec obwiniania sie. To bylo o nie wroci ,nie mamy mozliwosci cofnac czasu, wiec nic nam nie da mowienie, a gdybym zrobila to a gdybym zrobila tamto. Zycie jest zbyt krotkie, zeby zyc przeszloscia, bo ani sie obejrzymy minie. Masz teraz mala istotke i na niej sie skup. To jest Twoj sens zycia, bedziesz od niego dostawala najpiekniejsze usmiechy, slowa i bedzie patrzec na Ciebie takimi slodkimi oczami, ze wszystko inne nie bedzie miec znaczenia.
A co do dawnej milosci. Tez taka mialam i to nad morzem- jezdzilam z rodzicami kilka lat z rzedu do Krynicy i on tam miezzkaln to byla milosc od pierwszego wejrzenia... On nawet do mnie do Wawy przyjezdzal, ale ja wtedy glupia malolata, zawsze cieszylam sie powodzeniemn bo szczupla, wysportowana, dlugie blond wlosy, nie do co teraz zaniedbany kurak hehe i nie traktowalam go tak jak trzeba, w koncu kontakt sie urwal. Teraz jak czasem spojrze na jego fb, to ma juz zone i corke, jest programista i nadal przystojny. A ni wtedy przeszkadzalo, ze grzeczny ze ... Aj no wlasnien tylko ja nie zaluje, mam meza o dzieci, jest to co teraz i juz, tak mialo byc. A jak zycie napisalo mi inny scenariusz to mnie naprowadzi [emoji2]
Casiah bedzie dobrze, jestes zdeterminowana i walczysz, bedzie nagroda zobaczysz, tylko szkoda ze musisz na niabtyle czekac...
Przepraszam ze sie tak rozpisalam, wracal do lozka
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
A co do dawnej milosci. Tez taka mialam i to nad morzem- jezdzilam z rodzicami kilka lat z rzedu do Krynicy i on tam miezzkaln to byla milosc od pierwszego wejrzenia... On nawet do mnie do Wawy przyjezdzal, ale ja wtedy glupia malolata, zawsze cieszylam sie powodzeniemn bo szczupla, wysportowana, dlugie blond wlosy, nie do co teraz zaniedbany kurak hehe i nie traktowalam go tak jak trzeba, w koncu kontakt sie urwal. Teraz jak czasem spojrze na jego fb, to ma juz zone i corke, jest programista i nadal przystojny. A ni wtedy przeszkadzalo, ze grzeczny ze ... Aj no wlasnien tylko ja nie zaluje, mam meza o dzieci, jest to co teraz i juz, tak mialo byc. A jak zycie napisalo mi inny scenariusz to mnie naprowadzi [emoji2]
Casiah bedzie dobrze, jestes zdeterminowana i walczysz, bedzie nagroda zobaczysz, tylko szkoda ze musisz na niabtyle czekac...
Przepraszam ze sie tak rozpisalam, wracal do lozka
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Ewelinakotalek
czekam kruszynko <3
Cześć dziewczyny !
Tak mój mały pochłania cały mój wolny czas a gdy śpi to staram się ogarnąć mieszkanie , siebie , obiad bo mąż od tej środy wrócił już do pracy .. ale dajemy sobie radę z synusiem .. wszyscy w rodzinie są nim zachwyceni ..jej to taka nasza mała duma ! Jest taki kochany , gdy się karmimy patrzy na mnie tymi swoimi slipkami , trzyymam go za tą małą rączkę on ściska mnie paluszkami i mam nadzieję że on wie jak bardzo go kocham !
We wtorek byliśmy na szczepieniu wybraliśmy 6w1 , pneumokoki i rotawirusy i cieesze się że nasz syn był kłuty tylko dwa razy bo 4 bym nie wytrzymała tak krzyczał po ukłuciu to nie był płacz tylko przeraźliwy krzyk ale gdy tylko wzięłam go na ręce to się uspokajał ..więc spora kwota wydana na szczepionki była dobrą decyzją .. mały ważył na wizycie 5880 a niee ma jeszcze 2msc jest co nosić nasz maaly klocus .. tak bardzo domaga się bliskości nie lubi byc sam więc na prawde się dziwię że śpi w swoim łóżeczku na noc bo w dzień to Masakra ;D ale to nic mam go jednego więc mogę go lulac, tulić i całować .. miałam nie dawać smoczka ale niestety czasem muszę bo wisiał by na cycu non stop i zrobił sobie smoczek z piersi mały cwaniak
Byliśmy na weselu , dał się pobawić jak zasnął o 23 tak obudziłam go dopiero w domu po 4 by przebrać w piżamę i dać amciu ..glossna muzyka nie przeszkadzała
Wczoraj byliśmy na roczkku mojej chrzesniaczki i tez był spokojny a dziś spedzamy dzien w łóżku bo stale gdzieś jeździmy i aż poczułam taka potrzebę by w końcu zwolnić te obroty i tempo każdego dnia ..więc dziś lenistwo choc rano posprzatalam mieszkanie przed Lukasza meczem by jutro mieć spokój , obiadek też jest , jeszcze praniee kolejne muszę wywiesić ale to za chwilę bo synek śpi na mnie , naajlepsza pozycja do spania .. najpiękniejsze chwile !! Na prawde. ! Choć czasem jestem zmęczona albo zła bo nic nie daje mi zrobić bo gdy go odloze i chce coś zrobić to on zaczyna marudzić i chce być przytulany ..ale po chwili mi przechodzi bo przecież gdyby mniee nie potrzebował to by sobie spokojnie lezal i patrzył na karuzelke
Mój syn , moja miłość !
Jejj każdy zasługuje na taką małą istotke , na to ciepło , na tą miłość .. beezbrony człowiek zdany tylko na nas !
Cieszę się że u was wszystko dobrze że sobie rośnięcie .. Kasiiu nie poddawaj się , Walcz o dziecinke !!
Jak któraś ma fejsa to ja jestem też i możecie zobaczyć jak mój mały facet rośnie
Ewelina Stępień
Miłej niedzieli !!
A mnie jakieś chorobsko bierze , kicham , nos zawalony , głowa boli oby szkrab się nie zarazil !
Tak mój mały pochłania cały mój wolny czas a gdy śpi to staram się ogarnąć mieszkanie , siebie , obiad bo mąż od tej środy wrócił już do pracy .. ale dajemy sobie radę z synusiem .. wszyscy w rodzinie są nim zachwyceni ..jej to taka nasza mała duma ! Jest taki kochany , gdy się karmimy patrzy na mnie tymi swoimi slipkami , trzyymam go za tą małą rączkę on ściska mnie paluszkami i mam nadzieję że on wie jak bardzo go kocham !
We wtorek byliśmy na szczepieniu wybraliśmy 6w1 , pneumokoki i rotawirusy i cieesze się że nasz syn był kłuty tylko dwa razy bo 4 bym nie wytrzymała tak krzyczał po ukłuciu to nie był płacz tylko przeraźliwy krzyk ale gdy tylko wzięłam go na ręce to się uspokajał ..więc spora kwota wydana na szczepionki była dobrą decyzją .. mały ważył na wizycie 5880 a niee ma jeszcze 2msc jest co nosić nasz maaly klocus .. tak bardzo domaga się bliskości nie lubi byc sam więc na prawde się dziwię że śpi w swoim łóżeczku na noc bo w dzień to Masakra ;D ale to nic mam go jednego więc mogę go lulac, tulić i całować .. miałam nie dawać smoczka ale niestety czasem muszę bo wisiał by na cycu non stop i zrobił sobie smoczek z piersi mały cwaniak
Byliśmy na weselu , dał się pobawić jak zasnął o 23 tak obudziłam go dopiero w domu po 4 by przebrać w piżamę i dać amciu ..glossna muzyka nie przeszkadzała
Wczoraj byliśmy na roczkku mojej chrzesniaczki i tez był spokojny a dziś spedzamy dzien w łóżku bo stale gdzieś jeździmy i aż poczułam taka potrzebę by w końcu zwolnić te obroty i tempo każdego dnia ..więc dziś lenistwo choc rano posprzatalam mieszkanie przed Lukasza meczem by jutro mieć spokój , obiadek też jest , jeszcze praniee kolejne muszę wywiesić ale to za chwilę bo synek śpi na mnie , naajlepsza pozycja do spania .. najpiękniejsze chwile !! Na prawde. ! Choć czasem jestem zmęczona albo zła bo nic nie daje mi zrobić bo gdy go odloze i chce coś zrobić to on zaczyna marudzić i chce być przytulany ..ale po chwili mi przechodzi bo przecież gdyby mniee nie potrzebował to by sobie spokojnie lezal i patrzył na karuzelke
Mój syn , moja miłość !
Jejj każdy zasługuje na taką małą istotke , na to ciepło , na tą miłość .. beezbrony człowiek zdany tylko na nas !
Cieszę się że u was wszystko dobrze że sobie rośnięcie .. Kasiiu nie poddawaj się , Walcz o dziecinke !!
Jak któraś ma fejsa to ja jestem też i możecie zobaczyć jak mój mały facet rośnie
Ewelina Stępień
Miłej niedzieli !!
A mnie jakieś chorobsko bierze , kicham , nos zawalony , głowa boli oby szkrab się nie zarazil !
reklama
w
wyslalam zaproszenie lubie czytac jak piszesz o malym i czekam na grudzien!! dziecko to skarb i nie dziwie Ci sie, ze sie zakochalas w malym ♥Cześć dziewczyny !
Tak mój mały pochłania cały mój wolny czas a gdy śpi to staram się ogarnąć mieszkanie , siebie , obiad bo mąż od tej środy wrócił już do pracy .. ale dajemy sobie radę z synusiem .. wszyscy w rodzinie są nim zachwyceni ..jej to taka nasza mała duma ! Jest taki kochany , gdy się karmimy patrzy na mnie tymi swoimi slipkami , trzyymam go za tą małą rączkę on ściska mnie paluszkami i mam nadzieję że on wie jak bardzo go kocham !
We wtorek byliśmy na szczepieniu wybraliśmy 6w1 , pneumokoki i rotawirusy i cieesze się że nasz syn był kłuty tylko dwa razy bo 4 bym nie wytrzymała tak krzyczał po ukłuciu to nie był płacz tylko przeraźliwy krzyk ale gdy tylko wzięłam go na ręce to się uspokajał ..więc spora kwota wydana na szczepionki była dobrą decyzją .. mały ważył na wizycie 5880 a niee ma jeszcze 2msc jest co nosić nasz maaly klocus .. tak bardzo domaga się bliskości nie lubi byc sam więc na prawde się dziwię że śpi w swoim łóżeczku na noc bo w dzień to Masakra ;D ale to nic mam go jednego więc mogę go lulac, tulić i całować .. miałam nie dawać smoczka ale niestety czasem muszę bo wisiał by na cycu non stop i zrobił sobie smoczek z piersi mały cwaniak
Byliśmy na weselu , dał się pobawić jak zasnął o 23 tak obudziłam go dopiero w domu po 4 by przebrać w piżamę i dać amciu ..glossna muzyka nie przeszkadzała
Wczoraj byliśmy na roczkku mojej chrzesniaczki i tez był spokojny a dziś spedzamy dzien w łóżku bo stale gdzieś jeździmy i aż poczułam taka potrzebę by w końcu zwolnić te obroty i tempo każdego dnia ..więc dziś lenistwo choc rano posprzatalam mieszkanie przed Lukasza meczem by jutro mieć spokój , obiadek też jest , jeszcze praniee kolejne muszę wywiesić ale to za chwilę bo synek śpi na mnie , naajlepsza pozycja do spania .. najpiękniejsze chwile !! Na prawde. ! Choć czasem jestem zmęczona albo zła bo nic nie daje mi zrobić bo gdy go odloze i chce coś zrobić to on zaczyna marudzić i chce być przytulany ..ale po chwili mi przechodzi bo przecież gdyby mniee nie potrzebował to by sobie spokojnie lezal i patrzył na karuzelke
Mój syn , moja miłość !
Jejj każdy zasługuje na taką małą istotke , na to ciepło , na tą miłość .. beezbrony człowiek zdany tylko na nas !
Cieszę się że u was wszystko dobrze że sobie rośnięcie .. Kasiiu nie poddawaj się , Walcz o dziecinke !!
Jak któraś ma fejsa to ja jestem też i możecie zobaczyć jak mój mały facet rośnie
Ewelina Stępień
Miłej niedzieli !!
A mnie jakieś chorobsko bierze , kicham , nos zawalony , głowa boli oby szkrab się nie zarazil !
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 3 tys
N
- Odpowiedzi
- 24 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: