reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Styczen 2015

reklama
Klaudyna - Ja na kontrolę po urodzeniu drugiej córki poszłam po około dwóch latach:tak: Przeżyłam, a lekarz nawet się nie zorientował, pewnie pomyślał, że byłam u kogoś innego.
Kwiatuszku - Mój mąż należy do tych co uważają, że życzenia wystarczą, a prezent, czy kwiaty już nie są konieczne, a szczególnie jak nie ma go w domu w dniu moich urodzin, czy rocznicy, to już po powrocie na 100% nie ma co liczyć na prezent. Moje dzieciaki też ostatnio nieznośne, ale zauważyłam, że im bardziej proszę, aby się uspokoiły tym jest gorzej. Dzisiaj nie reagowałam, na bicie, plucie i inne wariacje i po 30 minutach same się uspokoiły, także zmieniam taktykę. Zresztą jak mawiał mój ulubiony pisarz: "Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych". I tego się trzymam.:-p
Dzisiaj, po odstawieniu dzieciaków do szkoły i przedszkola, siadłam sobie na spokojnie przy kawce, z kalendarzem w ręku i według moich wyliczeń, porównanych z grafikiem mojego męża to na poczęcie dzidziusia mamy szansę w tym miesiącu, grudzień odpada, styczeń odpada, luty odpada.... Jak nie zmieni grafiku, to marnie to widzę, tym bardziej, że u mnie wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku. Życie jest brutalne.
Łykam już kwas foliowy, a w grudniu wybieram się do gina, a jak wasze przygotowania wstępne?
 
mama_jiz może kierowcy tak mają?:-p:-D jak bym czytałam o swoim M:laugh2: ja nie liczę. Pamiętam presję przy staraniach o Oliwkę... O matko... Potrafiłam nastawić budzik na 5 rano jak M jechał do pracy, żeby się kochać. On zaspany, ja zaspana i ze starań nici. Potem doszłam do wniosku, że to ma być przyjemność i co ma być to będzie. Nie było łatwo po poronieniu. Ciągły strach, czy będzie wszytsko dobrze. Ale ktoś nad nami czuwał. Zapewne nasz Aniołek, bo Oliwka urodziła się szczęśliwie (cc) a było bardzo źle... Kilka minut później...
 
Może rzeczywiście to wina tego zawodu, albo towarzystwa w jakim na co dzień przebywają.:-)
No mnie trochę czas goni, po pierwsze okrągłe 30 stoi na moim progu, na progu męża już 36, a i różnica wieku między dziećmi nie jest bez znaczenia. O ile 4 lata to jeszcze ok, o tyle 10 lat to już trochę....
 
Może faktycznie to "zboczenie zawodowe":-D
heh mój najmłodszy brat jest ode mnie 10 lat starszy a najstarszy brat był by 28 lat starszy i mógł by by moim ojcem:tak: i faktycznie, duża różnica nie jest za dobra.... Tak samo jak późne macierzyństwo... Ja nie moge dogadać się ze swoją mamą... Różnica pokoleń jest tu ogromna,,,
 
Mama to sie bierz! Nie ma na co czekac!
Kwiatuszek masz racje nie ma nic na sile, a ten budzik o 5 rano ;-) moj to by chyba odwrocil sie plecami, bo to spioch, jego obudzic tak rano i zebytjeszcze mial ochote!!!
 
Kwiatuszku padłam :rofl2::-D

Madziolina - Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin. Dużo zdrówka i spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń. Pociechy z męża i synka. Przede wszystkim życzę Ci jednak, aby się udało za pierwszym razem i oby to była dziewczynka, tak jak to sobie wymarzyłaś. Najlepszego:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry