reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki Styczen 2015

reklama
Dzis mi przyszła kolejna partia z allegro. Mąż odebrał przesyłkę i mówi ze jakies inne. Moze tamte byly do niczego. Tak kochamy sie co drugi dzień pomimo negatywnych.
 
A ja już nie zamawiam tych testów. Sporo ich zrobiłam i wystarczy. Czekam na laparo. Nie chce mi się ich robić. Denerwują mnie, więc ich nie będzie wcale. Nawet nie wiem czy zgodzę się na pregnyl w tym miesiącu. Po prostu wkurza mnie to już wszystko. Chce od tego odpocząć. Przestać liczyć, cudować.
Po cholere mam robić jakieś durne testy, które g***o pokazują, a ja się tylko denerwuję, a może się okazać, że robiłam je na darmo, bo mam np sklejone jajowody (miałam kilka operacji więc jest to wysoce możliwe, szczególnie po grudniowej operacji, którą babka spieprzyła a obszar operacyjny dotyczył podbrzusza). Spokojnie więc poczekam na wynik laparoskopii.
Czy któraś miała badania na wrogość śluzu lub ma na ten temat jakaś wiedzę?
 
Wlasnie ja tez nie jestem przekonana do tych testow. Wydaje mi sie ze to jakies cuda koncernow farmaceutycznych ktore naciagaja zdesperowane kobiety takie jak my. Ale bede we wtorek u swojej ginki i wypytam. Jesli ona powie zeby ich uzywac to zaczne. Naprawde mam do niej bezgraniczne zaufanie, nigdy takiego rzetelnego lekarza nie poznalam.

Ewmi nie robilam tej wrogosci sluzu ale tez o to spytam. W ogole mam juz cala liste pytan do niej to was wyedukuje we wtorek :D
 
Witajcie. jak cudownie, że święta tuż tuż ;-) co do testów owulacyjnych, ja już postanowiłam nie robić, mi przez cały miesiąc wychodziła druga wyraźna kreska, raz ciemniejsza raz jaśniejsza i postanowiłam nie zawracać sobie nimi głowy, spontant jest najlepszy ;-)
 
reklama
Cassiah, ja mam gina dopiero w piątek po świętach, więc chcę zebrać info na temat tej wrogości. Bo nigdy o tym nie wspominał.
A co do testów - ja zawsze sobie zadaję pytania: jaki poziom LH one wykrywają? jaki poziom osiąga moje LH? jeśli poziom mojego LH jest niższy od wykonywanego przez test, to czy jest wystarczający do tego by w moim jajniku pękł pęcherzyk? Bo jak wiadomo wszystko jest osobniczne i czasem to co jest normą laboratoryjną nie jest naszą indywidualną normą... No i skąd się biorą dzieci u kobiet, które zawsze mają negatywne testy owu? Wg mnie stąd, że ich LH nie osiąga poziomu wywołującego reakcję testu, ale jednocześnie jest to poziom wystarczający do reakcji ich jajników i do sprowokowania owulacji...
 
Do góry