agnieszka.kk to twoj synek juz duzy chlopak, czas leci.. dzieci szybko rosna
moj scan dzis wygladal tak:
na wstepie to zaskoczylo mnie zachowanie pani z recepcji, i technik ktora robila usg. Zawsze cala obsluga byla mila, ale taka bezplciowa, na sile sie usmiechali. Dzis pani z recepcji, zaczela zartowac do mnie, ze juz niedlugo bedzie mnie umawaic na pierwsze usg, ale ciazowe, ze mam myslec pozytywnie i sie nie poddawac...itd, uzywala slow darling, sweety
Moze trafilam dzis na jakas inna, moze miala dobry humor, albo widziala, ze juz tak dlugo do nich chodze a tu wciaz nie mam brzucha.
Pani od usg wreszcie mi wyjasnila o co chodzi z tymi 3 cyklami clo w klinice. W pierwszym cyklu robia monitoring, w drugim badaja progesteron, a w trzecim nic nie robia,
smiala sie do mnie, ze na pewno zakonczy sie na pierwszym cyklu, ale powiedziala to przed usg
Co do moich nieregularnych @, to mam czekac do 30dc, robic test, jak negatyw to brac provere na wywolanie @, no wreszcie mnie ktos uswiadomil, bo nawet w klinice na ostatnim spotkaniu z wielka pania doktor mi tego nie powiedziano!
Na pocztaku usg powiedziala, ze clo ladnie na mnie dziala, nie wiem co mialo oznaczac "ladnie", no ale dobra, Jak zaczela badac glebiej zobaczyla na prawym jajniku wielka cyste ( do ktorych mam sklonnosc~) albo jest to duzy pechol, ktory peknie.
Ja oczywiscie jestem przekonana, ze to torbiel, znacie mnie pesymistke
Wiecie, juz moglabym nie jajeczkowac w tym cyklu tylko tak bardzo nie chcialabym miec torbielii znowu
W czwartek kolejny scan, mam nadzieje, ze sprawa sie wtedy wyjasni...
w miedzyczasie mamy sie starac oczywiscie, myslicie zeby codziennie, czy co dwa dni?