reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Kari, Joasia widze ze wy dalej w dwupaku:-D oj uparte te wsze maluszki, no ale na dniach napewno się pojawią, trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Noelka bardzo mi przykro, że maluszka to spotkało, wiem że pewnie serduszko ci pęka, ale trzeba mieć nadzieję, że nie będzie żadnych innych dolegliwości, poza tym dziewczyny mają racje medycyna ciągle idzie do przodu, kto wie moze za parę lat będzie można to jakoś wyleczyć, zoperować i Oliverek będzie zdrowy:tak: Tego wam życze kochani z całego serduszka, trzymam mocno kciuki za zdrówko waszego synka. Bądzie silni!!! Dawaj nam tu znać jak będziesz wiedziała coś więcej;-)
Aniolkowa smaż tam dupkę i odpoczywaj!!!!!:-) ZAZDROSZCZE!!!!!!!!
Tiluchna o kurcze nie miałam pojęcia że coś takiego jest możliwe:szok: myślałam, ze masz większy brzuszek bo to już twoja 3 ciąża i szybciej widać :tak: dawaj znać jak tam sytuacja;-)

Ja miałam starsznie ciężki tydzien w pracy, trochę brakuje nam ludzi do pracy i mamy mały zapiernicz co niestety odbija się czasem na mnie:sorry2: oczywiscie szefostwo stara się mnie nie obciążać za bardzo i i tak robię mniej niż bym musiała robić gdybym nie była w ciąży, ale mimo wszystko jest trochę więcej pracy niż normalnie i trochę dało mi to w tyłek. Nogi to mnie bolą nawet jak rano się budzę i odczuwam już mega zmeczenie. Naszczęście teraz mam dwa dni wolnego, jutro i pojutrze, muszę porządnie się wyspać i odpocząć, bo ledwo funkcjonuję:tak:
A co dziwne dopiero od niedawna zaczęłam częściej chodzić sisiu, czuję ze ciągle mam tam nacisk na pęcherz i niestety w nocy też muszę wstawać, co nigdy mi się nie zdarzało:baffled: Zawsze wydawło mi się ze to na początku często się sika a potem przechodzi, bo jak wyczytałam macica unosi sie do góry i nie uciska na pęcherz. A u mnie jakoś odwrotnie, wcześniej było ok a teraz mnie tam ściśnie:eek: Ciężarówki jak to u was było???? a i mam jeszcze jedno pytanie, czy to prawda, ze w ciąży nie można leżec/spać na plecach???? jesli tak to dlaczego? dzisiaj koleżanka mi o tym powiedziała, że gdzieś o tym słyszała czy przeczytała... ja nic na ten temat nie wiem, czasem zdarza mi się spać na pleckach i nie wiem czy faktycznie jest to niewskazane czy to jakieś brednie??????
 
reklama
Roxii z tym siusianiem to ja tez mialam takie etapy, jakby pieklo to oznacza zapalenie i trzeba skontrolowac. Moja mala od poczatku nisko u mnie siedziala wiec pewnie stad tez czestsze wizyty w kibelku. Pewnie ci to minie, a potem znow pojawi, jak dzieciatko przybierze na wadze. Co do spania na plecach, faktycznie nie jest to wskazane, po pierwsze ze wzgledu na mame bo uciska na twoje narzady co moze byc dyskomfortem i moze zaburzyc ich normalne funkcjonowanie, a po drugie dzieciatko moze miec malo miejsca do manewru a co za tym idzie ucisk ktory moze byc dla niego niekorzystny (podduszanie). Ale nie ma co panikowac, bo na twoim etapie ciazy nie ma zadnego zagrozenia bo jest ono jeszcze bardzo malutkie, juz blizej 20tc powinnas unikac spania na plecach, ale bez przesady, wiadomo ze czasem spimy tak nieswiadomie. Mnie do teraz zdarza sie tak lezec.

info znalezione na necie odnosnie spania na plecach
W
pierwszym trymestrze ciąży również ta pozycja uznawana jest za bezpieczną. Jednak powiększająca się macica zaczyna uciskać kręgosłup oraz żyłę główną dolną, którą powraca krew z dolnych partii ciała do serca, dlatego już pod koniec pierwszego trymestru unikaj spania w tej pozycji.
Leżąc na plecach lub na prawym boku uciskana jest żyła główna dolna, która biegnie po prawej stronie kręgosłupa. Ucisk ten zaburza prawidłowe krążenie krwi w Twoim organizmie. Co może powodować słabsze dotlenienie rozwijającego się płodu, a ty możesz mieć zawroty głowy, słabe samopoczucie, mroczki a nawet omdlenia.
 
Ostatnia edycja:
Roxii to odpoczywaj teraz :-) a z siku to właściwie nie powinnaś, więc zapytaj położną lub lekarz bo to może infekcja... a ze spaniem to w późniejszym etapie jak dziecko jest ciężkie i uciska... teraz jeszcze możesz spać spokojnie...

Joasia, kari jak dziś??
 
Dokladnie tak jak pisze joasia. Tez u mnie z sikaniem roznie bywalo a wcale na poczatku nie sikalam czesciej. Dopiero pozniej, potem znow przeszlo. Ze spaniem na plecach tez nie ma co przesadzac, mi tez sie do tej pory zdarza choc faktycznie malo komfortowe to teraz jest jak maly cisnie mi na narzady.
No i mam, termin, porodu nie widac na najblizszym horyzoncie. Dol jak stad do chin.
 
Zaglądałam do was w weekend, ale wiedzę, że dalej nic ciekawego się nie wydarzyło...;-)

Roxi mi czasami jeszcze zdarza się spać na plecach, w mojej mądrej książce wyczytałam, że takie spanie dopiero w późniejszych etapach ciąży jest uciążliwe, bo na pewno nie jest to jakimś zagrożeniem...Najlepszą pozycją do spania jest lewy bok, ponoć wtedy jest najlepsze dotlenianie dziecka i łożysko daje z siebie wszystko...
A co do siusiania, a nie pijesz dużo przed snem, bo ja właśnie w dzień to pół biedy, ale w nocy często chodzę, tylko, że ja dużo piję wody nawet jak się przebudzę...Myślę, że jak nie piecze i nie swędzi nie masz się czym przejmować
tiluchna i jak tam z twoim brzuchem, a kiedy masz wizytę u lekarza lub położnej, bo mi z głowy wyleciało
aniolkowa chyba wysłałaś nam z majorki trochę pozytywnej energii, bo i tutaj słońce dociera :tak:

Ja po śniadaniu sobie odpoczywam, wczoraj już spałam o 21. Jakaś jestem zmęczona, raz plecy mnie bolą, a dwa mam wrażenie, że gdzieś mi w żebra wjeżdża moje maleństwo. Chociaż dziwię się, bo na tym etapie...Nie za wcześnie :eek: Ogólnie jakoś inaczej się czuję niż z Filipem, odczuwam szybciej zmęczenie, nie wiem czy to pora roku, czy już temu, że nie te lata i dlatego tak się dzieje :confused2:

Na 13 do przedszkola młody idzie, a ja się pobyczę ;-)
 
hej!

roxi na późniejszym etapie ciąży automatycznie będziesz kłąść się na boku bo na plecach na dłuższą mete będzie Ci nie wygodnie ;-)nie sądze żeby było to bardzo niebezpieczne, bo wydaje mi się że sama odczujesz że Ci albo niewygodnie, albo słabo czy duszno i przekręcisz się na bok. Ja np jak mam zgage w nocy to spanie na lewym boku mi pomaga :-) a z sikaniem różnie mam zależy od dnia.

kari oj biedna, a może dzisiaj coś się ruszy? &&

agitatka ja się obawiam bóli pleców, z młodą strasznie mnie bolały, a teraz mam więcej kg i pewnie będzie jeszcze gorzej :/

jedna znajoma z pracy od męża jest w ciąży na tym samym etapie jak ja i nie ma żadnych objawów, wymiotów, bóli, zmęczenia no nic :-p zazdroszczę jej troche bo ja to kompletne zwłoki..

Jutro mam wizyte z położną, denerwuje się czy będzie słychać serduszko.. :-( głupie myśli wiem, ale musiałam się z kimś podzielić, jak mówie tak do męża to zaraz gada że głupoty mówie.
 
Dziewczyny urodzilam! Mala ma 3767g, dlugosc poznam jutro. Zaczelo sie od 2 w nocy, o 4 mialam juz 6cm rozwarcia, za intensywnie I szybko bylo na epidural. Urodzilam na samym gazie ponad 2h rodzilam glowke. O 8.54 Liwia przyszla na swiat, jest kochana, spi teraz w moich ramionach. Pewnie juz dzis nas wypisza. Odezwe sie jak sie ogarne. Dzieki za wasze wsparcie!
 
Joasiu gratuluje!!!!!!!!!!!!!!! gdzie Ty Liwie pomiescilas:D wszystkiego Najlepszego Mamusiiu :)!!! szybki porod, pieknie!

a z brzuszkiem jest o wiele lepiej dziekuje:) widze ze dieta dziala, czuje sie lzejsza i pelna energii, mdlosci calkowicie minely :)
 
reklama
Joasia WOW! WIELKIE GRATULACJE!!!! :-)cieszę się że z maleńką wszystko wporządku i ze poród był w miarę szybki! Jeszce raz wielkie gratulacje dla Was!!! odpoczyaj teraz i jak dojdziesz troszkę do siebie to daj znac jak się czujecie no i oczywiscie czekamy na zdjęcia malutkiej Liwii:-) Buziaki dla Was :***********************

Kari a jak tam u Ciebie??? teraz czekmy na Twoje maleństwo i trzymamy kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dzięki dziewczynki za rady, nie wiedziłam o tym spaniu na plecach:zawstydzona/y: jak dobrze że Was mam:tak: A co do mojego siusiania to raczej nie infekcja bo nic nie boli ani nie picze, tylko często czuje ucisk na pęcherz, mam nadzieję ze to szybko przejdzie;-)
 
Do góry