reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na Wyspach

Agitatka biduklo, strasznie mi przyko że mały znów tak się rozchorował:-( zabieraj go do lekarza i niech coś z tym zrobia przeciez tak ciągle być nie może:no: zapytaj o ten wymaz może robią cos takiego:tak: ehh nie dziwie ci się że już sił ci brak bo ile można:sorry2: ale musisz byc silna kochana dla swojego synka, może w koncu lekarze znajda przyczyne dlaczego on tak czesto choruje. Głowa do góry i duuużo zdrówka dla synka:tak: Powodzenia na wizycie, daj znać jak było;-)

Noelka jak tam dzisiaj u Ciebie???

Przepraszam dziewczyny za wczoraj:sorry2: i dziękuję za wasze wsparcie, na was zawsze mozna liczyć:-) Dzisiaj już jest ze mną lepiej, przynajmniej tak mi się wydaje;-) Jeszcze raz dzięki za wczoraj :****
 
reklama
u mnie bez nowosci nadal czekamy. juz mi sie nudzi powoli. sprzatam wciaz to samo co drugi dzien:) moglabym i codziennie, ale jakby sasiedzi slyszeli odglos odkurzacza dzien w dzien to pomysleliby, ze zwariowalam:)
ulozylam juz 4 rozne pudla puzzli po 1000 elementow. maz chce mi kupic nastepne, ale mowie szkoda kasy moze przezruce sie na czytanie:) puzzle strasznie wciagaja:)

dzis podczas spaceru zachcialo mi sie siku jak nigdy dotad, myslalam, ze sie posikam, nie moglam isc szybszym krokiem do domu bo bylo jeszcze gorzej i jak szybciej ide to zaraz kolka mnie bierze. Co chwile lapalam sie za krocze bo naprawde myslalam, ze popuszcze, nawet sie ludzmi nie przejmowalam, ze to widza. Na szczescie jakos doszlam:) chyba zaczne robic spacery blizej do domu. :)
 
Agitatka biedny ten Twój mały, i ty... musicie znaleźć rozwiązanie... może jak w polsce będziecie... daj znać jak po wizycie :-)

Roxii dobrze że ci lepiej :-)

Noelka a ty sama na spacery chodzisz?? ja nie chodziłam ostatni tydzień jak nie musiałam bo bałam się że zacznę rodzić... może to znaczy że mały jest niżej i bardziej cię uciska... kiedy masz wizytę? położna powinna powiedzieć czy jest nisko...
 
hej dziewczyny,

Roxii dobrze, ze samopoczucie masz lepsze. Tez mam podejscie zeby sie nie napalac, ale tez nie mozesz byc calkiem nastawiona na niepowodzenie. Zawsze trzeba wierzyc. Trzymam za ciebie kciuki kochana!

Noelko podziwiam za puzzle :) faktycznie musisz byc znudzona. A na spacerki faktycznie chodz blizej domku i raczej z kims, bedziesz miala wiekszy komfort psychiczny. Ja juz tez sie twojego maluszka doczekac nie moge :) Moja kumpela urodzila dokladnie w date wyliczona z ostatniego okresu a nie z usg, a to bylo 2 dni po terminie z usg. A ty jaka mialas date?

Agitatka biedny ten twoj szkrab, mi to wyglada na niedoleczone zapalenie oskrzeli, bo to najczesciej wraca. Tak jak radzilam tobie poprzednio, jak juz leki malo pomagaja to sprobuj staropolskiej metody stawiania baniek , nic nie stracisz a moze synkowi lepiej pomoze nic te wszystkie dziadowskie antybiotyki. Duzo zdrowka dla synka i wytrwalosci dla ciebie.

Miska ja rowniez cie tulam mocno!

Yas trzymam kciuki!

A ja dzis juz tez po wizycie z polozna, brzuszek urosl o kolejne 2 cm, teraz ma 30cm. Serducho bije jak dzwon. Musze jednak brac dodatkowo zelazo bo z krwii wynika ze spadl jego poziom. Norma to 11.5 a u mnie 11.1. Polozna powiedziala, ze to nie jest anemia, bo malo ponizej, ale dobrze by bylo uzupelnic, bo jak widac tylko jedzeniem nie dam rady. Mimo ze jej duzo czerwonego miesa i zielonolistnych warzyw (juz jak krolik normalnie). Tak czulam, ze spadlo bo mi lekko od 3 tygodni drzala powieka, no i dzis sie dowiedzialam, ze pewnie i dlatego czasem mam zadyszki. Cale szczescie to nie zagraza malej, dla siebie musze to jesc zeby lepiej funkcjonowac.
 
Noelka abed ma racje, ja tez na twoim miejscu nie oddalałabym sie sama od domu, dziwię Ci się, że się nie boisz. Ja miałabym stracha że gdzies na ulicy zaczną sie skurcze:szok: Uważaj na siebie;-)
joasia noo super wieści, cieszę się że z malenstwem wszystko dobrze, serduszko ładnie bije, brzuszek rośnie czyli wszystko jest tak jak byc powinno:-) Oby tak dalej;-)
 
Az tak daleko to nie chodze. Do parku mam tak z 15 min i go przechodze z 5 razy zeby godzinke pochodzic. Nie mam z kim niestety wychodzic a musze sie codziennie gdzies ruszac bo wariuje w domu:) watpie ze dostane tak nagle skurczy ale w razie czego maz moglby pewnie przyjechac w ciagu 20-30 min bo niedaleko pracuje.

leze teraz zjadlam troche slodyczy i maly tak wariuje ze mam wrazenie ze zmienil pozycje:)

abed wizyte z polozna mam dopiero zactydzien we wtorek, on niby jest skierowany glowka w dol ale na ostatniej wizycie nie byl nisko i teraz czuje ze caly tlow jest wysoko pod zebrami jeszcze:)

joasia super ze wizyta udana. Z tym zelazem to jest tak ze dziecko wysysa z nas caly wapn i inne witaminy tak samo bedzie po porodzie jak chcesz karmic piersia. Ja biore witaminy dla kobiet w ciazy i zakupilam juz tez dla matek karmiacych bo wiem ze chociaz staram sie jesc duzo owocow i warzyw to i tak nie zawsze mi to wychodzi.
 
Agitatka a moze wybierz sie prosto do szpitala z malym - u nas w sick children zrobili nam wymas z gardla bo nie chcialam na darmo mala antybiotykiem faszerowac. zdrowka dla malego! a jak wizyta u poloznej?
co do mnie to oprocz tego cyklu z clo wezme jeszcze jeden w kwietniu a potem zrobie przerwe do sierpnia jak nic nie wyjdzie. zreszta wizyte w klinice mam w czerwcu wiec zobaczymy co dalej. licze tylko na to ze do nastepnym urodzin sie uda ;-).

Noelka ty chyba za wczesnie na macierzynski poszlas bo nie masz co z soba teraz zrobic ;-)- ja mialam tak samo - bo do samego konca czulam sie ok;-). juz niedlugo i to sie zmieni :tak:

Roxii a z tym marudzeniem to dziewczyny maja racje - po to tu jestesmy zeby sobie pogadac, pomarudzic, ponarzekac, pytac i wspierac :tak:

abed jak pisalas o stawianiu pierwszych krokow to przypomnialam sobie jak to u nas bylo - mala chodzila od jednej sofy do drugiej i upadala i dalej wstawala i tak w kolo a miala niesamowita radoche wtedy - oj jak ten czas ucieka - a teraz juz mowi ze jest duza dziewczynka :-)

joasia super ze wszystko ok z maluszkiem i slicznie rosnie, tobie tez juz niedlugo zostalo :-)
 
Ostatnia edycja:
Jestem kochane

joasia on nigdy nie miał zapalenie oskrzeli, ani płuc, więc to nie to :no:

A więc...M był z nim u lekarza i osłuchała go, pozaglądała i mówi, że on jest zdrowy, nigdzie nie widać, żeby nawet coś się rozwijało. Nawet gardła nie ma zaczerwienionego. Nie dała mu nic, nie dała skierowania na wymaz, bo po co...Wiecie co jeszcze powiedziała, że spokojnie możemy go puścić z gorączką do przedszkola, nic mu nie będzie, bo dzieci często tak mają i ma po prostu obniżoną odporność :szok: Ale na poprawę też nic nie dała. No idiotka jednym słowem :wściekła/y:

W nocy mieliśmy apogeum 39.9 :szok: I to mimo ciągłego podawania leków p/gorączkowych co 3 godziny. Ja już nie wiem co myśleć i co począć. On w sumie nie mam innych objawów przeziębienia poza tą gorączką. Czasami zakaszle, ale tylko sporadycznie :-:)-(
Jestem wykończona tym wszystkim, ah szkoda słów...

U położnej w porządku, jak to na pierwszej wizycie. Krew nie chciała lecieć, to mam dwie ręce pokłute. Co jest chore dla mnie mam już określoną grupę krwi, ale to nie ważne, za każdym razem robią. Tylko po co z A nie zmieni mi się raptem na AB :confused2: Teraz czekam na list z zaproszeniem na usg, a do niej mam w 15tc. A i jeszcze mam iść do lekarza, żeby sprawdził moją nogę po wypadku z 2005 roku i serce, bo mały miał dodatkowy skurcz komorowy, a najśmieszniejsze, że nawet nie wiedziała co to...Co za niedouki :laugh2:

Mój chłopczyk kończy dziś 4 latka :-):-) Niech mu zdrówko dopisuję, więcej niczego nie chce....
 
reklama
agitatka sto lat dla synka... No służba zdrowia tutaj pozostawia wiele do życzenia i to nie zaprzeczalnie. Aż strach dziecko do lekarza zabrać. Ja też już przywykłam że chodzę jak naprawde dzieje się coś poważnego, wysoka gorączka i niepokojące objawy. Niższą gorączkę czy lekką grypę/przeziębienie staram się leczyć sama. Adas brał tu 2 razy antybiotyk, raz na zapalenie ucha i raz na paskudny kaszel. Lekarze niedouki to trafne określenie. nie wiem jak wygląda ich medyczne przygotowywanie się do pełnienia zawodu...

Dziewczyny na czym sprawdzacie pogodę? Ja się wczoraj nakręciłam, bo sprawdzałam bbc i pokazywało mi z każdym dniem coraz cieplej a z końcem tygodnia temp w okolichach 8 stopni w dzień i chyba 3 w nocy. Dziś weszłam jeszcze raz i nagle temp z każdym dniem malejąca a w niedziele już 1 stopień w dzień i -1 w nocy :szok::szok: co jest do cholery? bbc nie potrafi przewidzieć pogody? żeby aż taka rozbieżność była? I ponownie zero chęci do czegokolwiek.
 
Do góry