reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Dzięki Agitatka za rady, no właśnie nie wiem chyba się zdecyduję, bo coś zrobic muszę, chyba nie mam wyjścia:baffled: Próbowałam znaleźć coś w necie na temat brania progesteronu dopochwowo i tych globulek ale nic nie znalazłam:no: Mówisz że wyczytałas gdzieś że dziewczyny stosowały luteine dopochwowo i te globulki?? skoro tak to chyba można tak barć, bo luteina to tez progesteron wiec bez róznicy. Uff uspokoiłas mnie trochę i chyba jednak zdecyduję się wziać ten Pimafucin, bo coś zrobic muszę:tak: Zamówiłam sobie w internetowej aptece probiotyki odubowujące flore bakteryjną po stosowaniu takich leków jak np Pimafucin bo własnie wyczytałam że powinno się po takiej terapii stosowac probiotyki. Dzięki kochana:-)
 
reklama
Roxii jak piszę że nie koliguje z innymi lekami i można brać w ciąży to chyba nawet musisz, bo nie możesz mieć infekcji w ciąży... ja bym tylko może nie brała w tym samym czasie... może weź jedno i drugie za godzinkę czy dwie...
 
A co infekcja cię mocno dopadła tam na dole. Wiesz jak bym już brała to na pewno nie od tej samej porze. A nie masz clotrimazolu, ponoć też można, a może jest mniej inwazyjny

A mnie mój stary zdenerwował. Z racji ciągłego zmęczenie, na nic nie mam ochotę. Nawet nie mam siły, żeby posprzątać w ten weekend w domu. No i pretensje, że zachowuję się jakbym była obłożnie chora, ciągle bym leżała i ciężko jest mi cokolwiek zrobić :wściekła/y::wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
abed, Agitatka już wzięłam ten Pimafucin i oczywiscie w duzym odstępie od aplikacji progesteronu, progesteron brałam rano a tą globulkę wzięłam niedawno, więc jest kilka godzin różnicy:tak: Mam nadzieję, że nie narobie sobie problemu i mi pomoże, bo jest to dosć uciążliwe:sorry2:
Agitatka mam clotrimazol w maści i smaruje od wczoraj, ale niewiele pomaga, bo to tylko zewnętrznie można stosować, a problem jest również w środku, więc mam nadzieję, ze teraz te globulki mi pomogą bo oszaleję:baffled:

A to niedobry ten twój chłop:-p niech wyręczy trochę ciążarną i sam cos zrobi :tak:;-)
 
czesc dziewczyny, znowu kilka stron naprodukowane :szok: Jak tu za wami nadazyc?!

No to i ja sie przyznam do wieku, za 5 dni koncze 32 lata:sorry2: nie wiem kiedy to zlecialo, jakos po 30-ce szybciej licznik chodzi. Wiec mlode jestescie kobitki.

agitatka nie przejmuj sie, chlopy takie sa, poprostu ich rozpuscilysmy tym, ze zawsze ugotowane i posprzatane, wiec gdy stan rzeczy troche odbiega od normy to rzucaja glupie komentarze. Masz prawo w twoim stanie nie miec energii, i tobie nalezy sie dzien czy dwa lenistwa :tak:

abed gratuluje pierwszych kroczkow synka, ale to musi byc duma dla rodzica :tak:

Noelka juz niewiele dni zostalo, szybko zleca zobaczysz i juz niedlugo bedziesz tulic synka. Nie dziwie sie, ze nie masz na nic sil i stajesz sie marudna, ja tez nie naleze do cierpliwych. Zycze tobie spokojnych ostatnich dni z brzuszkiem, pozniej bedziesz za nim tesknic, ciesz sie poki mozesz kopniaczkami :-)

Roxii dalej trzymam kciuki!

Edith, wszystkiego dobrego dla taty, duzo sily w walce z choroba. Tulam cie mocno!

Pozdrawiam WAS wszystkie, udanego i relaksujacego weekendu zycze!
 
Ja się nawet nie przyznaje do wieku, bo wy to tu same małolaty jestescie:-)

Roxi a jaki probiotyk zamowiłas, bo ja sie tez zabieram za kupno, ale one są strasznie drogie, bo £5 za 10 tabletek a ja chciałam brać przed ciążą i potem w trakcie. Kiedyś miałam często infekcje teraz juz nie, ale wole zapobiegać.

Agitatka masz prawo leżeć i sie oszczędzać a mąż to tylko moze cie pocałować w ....nos. Ciąża to nie choroba, ale potrafi być upierdliwa i to nie facet sie z nią boryka.

Noelka melduj sie, melduj! Żebyśmy nie przegapiły.
 
ja w tym miesiacu skonczylam 34 ale nadal czuje sie mloda :-) chociaz nie powiem czasem panikuje ze czasu mi nie starczy ;-)
jak przewidywalam wczoraj wredota zawitala dzis z hukiem ale takze nowy cykl i nowa nadzieja wiec nadal prosze o kciuki ;-)
 
agitatka ja już zlewam takie gadanie. Nie mam sił to nie mam sił. Mam jedynie wyżuty jak nie daje rady z Adamem poćwiczyć, ale to że nie posprzątałam od jakiegoś czasu mi zwisa.

Dziewczyny ja mam wrażenie że nad nami jakieś fatum wisi. I chyba dobrze że zaszłam w ciążę w sierpniu bo jeszcze miesiąc później i bym odpuściła starania na x czasu... nawet teraz patrząc na to co się u nas dzieje mam wątpliwości.... Najpierw problemy z bankiem, brak pieniędzy i od tego nam się właściwie zaczęło. Ale udało nam się zmienić mieszkanie na większe z nadzieją, że wszystko wróci do normy. I tą nadzieją zyliśmy tak te pół roku a jest coraz gorzej. Jak wiecie zaraz po zmianie mieszkania zaczął się zastój w pracy J, zarobki o połowe mniejsze, włącznie z wszystkimi benefitami ciągniemy ledwo co z miesiąca na miesiąc a nawet z tygodnia na tydzień. W tym czasie okazało się też że musimy zacząć prywatną terapie Adasia. No ok, głęboki wdech, oszczędzanie na wszystkim czym się da, ale terapia musi być. Koszt około 200 funtów miesięcznie. Pocieszaliśmy się że pewnie na wiosne praca się rozrusza, J zacznie normalnie zarabać a my będziemy żyć w miarę normalnie. Ale co się okazało, zaczęły się zwolnienia... mój mąż wylatuje jako jeden z 10 pracowników 25marca. Firma ma mega kryzys i redukuje pracowników z najkrótszym stażem. I choć moj J pracuje tam prawie 2 lata to i tak jest jednym z ostatnio przyjętych. Więc zostajemy, z chorym dzieckiem, mieszkaniem w ktorym zyjemy zaledwie pol roku, wyremontowalismy po swojemu a teraz nie wiem czy nas nie wywala, bez pracy za niedlugo, ze zbizajacymi sie swietami i wielkim 0 jesli chodzi o jakiekolwiek oszczednosci. A za 2 miesiące ma na swiat przyjsc kolejne dziecko, dla ktorego nawet wyprawki nie moge skompletowac. Jeszcze slyszalam ze tutejsze "becikowe" przyznaja tylko na pierwsze dziecko... cód miód :-(. J dzis byl sie zapisac do job center ale praca sie tam nie przelewa. Ja chodze i płacze od dwoch dni bo takiej sytuacji jeszcze w zyciu nie mielismy, roznie bywalo, raz lepiej raz gorzej ale teraz to juz tragedia istna. W umowie o mieszkanie mamy wpisane "no dss", sami musimy byc w stanie utrzymac mieszkanie. A umowa konczy nam sie 3 dni po zwolnieniu. Mam serdecznie dosyc.
 
reklama
yas no kurcze szkoda że jednak wredota przyszła, przykro mi.... :sorry2: Dobrze że się nie poddajesz i dalej walczysz, tak trzymaj, wkońcu musi się udać:tak:
aniolkowa własnie ty się tu nie migaj tylko pisz ile masz lat i nie przesadzaj ze taka stara jesteś:-D
Co do tych probiotyków to fakt są dośc drogie, ja za 10 kapsułek zapłaciłam chyba F 7.99 , ale ta moja infekcja tak mi daje popalić ze juz nie patrze na pieniądze. Teraz biorę ten Pimafucin a to jest antybiotyk po którym trzeba uzupełnic flore bakteryjną więc w zasadzie nie mam wyjscia. Nie pamiętam nazwy tego probiotyku, zaraz sprawdze to napiszę. I masz rację kup sobie i bierz profilaktycznie, lepiej zapobiegac niż leczyć, coś o tym wiem:baffled:
 
Do góry