reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Agitatka pytasz o wiek a sama się nie pochwaliłaś :blink: ja mogę zacząć ma 31... ja mam tak samo że nie wiem kiedy rok mi minął ;-) a tak przy okazji Szymon zaczął już chodzić :-) na razie kilka kroków ale puszcza się ciągle... ma jeszcze dwa tygodnie do roczku więc będzie biegał :-)

Noelka ja myślę że my musimy wprowadzić codzienne obowiązkowe:-):-):-) meldowanie się :-D:-D:-D
 
reklama
Agitatka to Ty moja rówieśniczka jesteś, ja też w tym roku 29 tyle że dopiero w listopadzie, więc narazie mam 28:-p U mnie samopoczucie w miarę ok, jak narzie nic się nie dzieje, cisza spokój, ład i harmonia:tak: Chwilami się zastanawiam czy oni napewno mi podali ten zarodek, bo zupełnie nic nie czuję, no ale moze to i lepiej;-)
Co do twojego malucha, to powiem ci ze to chyba taki wiek, moja koleżanka miała podobny problem, mały był zawsze grzeczny i posłuszny az tu nagle stał się własnie taki pyskaty i niegrzeczny tak bez żadnego konkretnego powodu. I to własnie było w okolicach 4 roku życia, czytała trochę o tym i okazało się ze wiele dzieci w takim wieku przechodzi taki mały bunt i stają się "trudne". Mam nadzieję że twojemu maluchowi szybko to minie:tak: Życze dużo cierpliwosci;-)
Abed przyłączam się do twojego apelu w zwiazku z Noelką, prosimy o codzienny meldunek żebyśmy wiedziały ze wszystko ok, bo się poprostu martwimy:tak: Abed gratuluje pierwszych kroczków synka, lada dzień będzie śmigał jak samochodzik:-D
miska jak tam u ciebie???? robiłaś już bete???
 
agitatka ja tez mam urodziny w maju i tez 29 w tym roku, dokladnie 4 maja:)

abed super, ze synek stawia pierwsze kroki!! gratulacje!!!

ja moge sie codziennie meldowac, nie ma problemu:) Nadal w dwupaku, zadnych boli, zadnych kurka wodna objawow. jedyne co to zero energii, tak jak przed ciaza nieraz nie mialam na nic sily teraz to ma moc razy dwa, jakbym nie spala 5 dni pod rzad, a sypiam po 7 godz w nocy z przerwami. chyba organizm jest juz zmeczony tym prawie 10 miesiecznym stanem inkubatora:) wracaja mdlosci i zgaga tez:( na nic nie mam ochoty, nawet na odpoczynek i lezenie, maruda sie robie straszna:)
 
agitatka ja tez mam urodziny w maju i tez 29 w tym roku, dokladnie 4 maja:)

abed super, ze synek stawia pierwsze kroki!! gratulacje!!!

ja moge sie codziennie meldowac, nie ma problemu:) Nadal w dwupaku, zadnych boli, zadnych kurka wodna objawow. jedyne co to zero energii, tak jak przed ciaza nieraz nie mialam na nic sily teraz to ma moc razy dwa, jakbym nie spala 5 dni pod rzad, a sypiam po 7 godz w nocy z przerwami. chyba organizm jest juz zmeczony tym prawie 10 miesiecznym stanem inkubatora:) wracaja mdlosci i zgaga tez:( na nic nie mam ochoty, nawet na odpoczynek i lezenie, maruda sie robie straszna:)


Kochana a ja mam 5 maja urodziny :-)
 
czesc dziewczyny :)
widze, ze rocznik '84 rządzi :-)ja tez jestem z tego rocznika, ale z grudnia, wiec tak jak Roxii mowie, ze mam jeszcze 28 :-D
abed gratulacje, teraz za synkiem nie nadążysz :-D
 
Noelka no cieszę się ze komunikat dotarł i ze będziesz się nam tutaj meldowac codziennie, będziemy spokojniejsze o ciebie:tak: wiem ze juz sie niepokoisz i pewnie chciałabyś zeby maleństwo było już po drugiej stronie, ale spokojnie do 25 jest jeszcze pare dni, a poza tym data terminu jest zawsze plus, minus 2 tygodnie, takze maleństwo ma jeszcze czas. Pozaty trzymamy się tego ze ty na porodówkę jedziesz 25 a ja 25 odbieram pozytywną betę:tak::-D
 
eh widzę że ja starucha jestem ;-) dopiero skończone w tym roku, ale zawsze ;-) Roxi moja koleżanka też tak ma że urodziny we wrześniu i denerwuje mnie i drugą koleżankę że jest rok młodsza ;-) ale ja postanowiłam po trzydziestce nie obchodzić urodzin ;-)

Noelka a ponoć tak jest że tuż przed porodem nabiera się energii, ja w sumie tak miałam że chciałam jechać na zakupy, iść na spacer tylko sama już wtedy nie wychodziłam i czekałam na męża... ale jak on już wrócił to miałam skurcze i się nie dało nigdzie iść ;-)
 
Dziewczyny mam pytanie i liczę troche na waszą pomoc. Zawsze po każdym transferze biorę dostaje progesteron dopochowo, kótry za kazdym razem wywouje u mnie infekcję tam na dole:sorry2: No i niestety i tym razem mnie dopadło, mam od polskiego gina glubulki na takie infekcje nazywają się Pimafucin i mozna je staosowac w ciąży bo pytałam gina, zresztą mówiłam mu ze zawsze po progesteronie mam problem i prosiłam zeby przepisał coś co mogę stosowac w ewentualnej ciąży. Niezapytałam tylko czy mogę je brać razem z tymi globulkami z progesteronem... Progesteron dowcipnie biorę dwa razy dziennie rano i wieczorem, no i teraz nie wiem czy mogę też wziąć ten Pimafucin czy to nie bedzie kolidowało? jak myślicie? W ulotce tego Pimafucinu jest napisane że nieznane są interakcje z innymi lekami, wiec chyba nie powinno się nic stac co??? Kurcze nie wiem co robić, muszę to jakoś wyleczyć, bo jest to dość uciażliwe. Co o tym myślicie??? help!!!
 
reklama
Roxii to fakt że można go stosować w ciąży, bo sama miałam przepisywany przez ginka w Polsce, jak byłam w ciąży z Filipem. Ale czy nie będzie kolidował z progesteronem to już nie mam pojęcia. Ja ci tylko mogę napisać, że jak stosowałam ten pimafucin, to jednocześnie brałam fenoterol i nystatynę dopochwowo, ale jak to się ma do progesteronu, to jestem zielona. Ale wydaję mi się, że nie powinno, bo czytałam gdzieś, że dziewczyny stosujące pimafucin, stosowały również luteinę dopochwowo, a to w sumie to samo, tylko w innej postać. Ale decyzja należy do ciebie
 
Do góry