reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

abed w czerwcu, a dokładniej w połowie lecimy, bo mały ma neurologa, a i pewnie już zostaniemy do porodu, bo nie zmieniłam zdania i chce rodzić w Polsce :happy:
 
reklama
Witajcie Staraczki:-)Jestem nowa na Blogu staramy sie z moim M o dzidzie już od ponad roku i cały czas nic:crazy:A zauważyłam że jedna ze staraczek jest z tego samego miasta co i ja i chciałam sie dowiedzieć czy w Irlandii oprócz Galway Clinik sa jakieś miejsca gdzie pomagają. Byłam z zeszłym tyg.w GP i oni nie pomagają kobietą zajść w ciąże(mam na myśl obserwacje cykli) opowiedzieliśmy cała naszą historie starań i pani dr. stwierdziła że jesteśmy młodzi;) ale wyśle list do nas jeśli coś dla nas znajdzie. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki:-)
 
Agitatka tak myslalam, ze chcesz rodzic w Polsce. i jak z wasza decyzja, wracacie na stale do Polski, czy jednak zostajecie w UK?

sreberko witaj :-D ja i basik jestesmy z Galway ;-) niestety oprocz kliniki nieplodnosci w Galway to nie wiem czy ktos jeszcze pomaga :zawstydzona/y: wiem, ze sa dwie polskie panie ginekolog, bylas u ktorejs? jak wygladaja wasze starania? macie jakies problemy medyczne, czy nie robiliscie jeszcze zadnych badan? ja powiem ci szczerze, ze wiekszosc badan robie jak jestem w Polsce. chodze czasami do Terrymedical center, do polskiej ginki, ale ona jest co dwa tygodnie w weekend. chodze, zeby podejzec czy moje pecherzyki rosna ;-)
 
dzieki dziewczyny... :-( wlasnie najgorsze jest to ze nie za wiele mielismy bo to bylo nasze pierwsze wynajmowane mieszkanie i zieloni bylismy, poza tym nie przypuszczalismy ze tak nas moga zalatwic. A sprawa byla juz w tych biorach, dlatego czekalismy pol roku na odpowiedz ktora strona wygrala, pisalismy ze oni nie dawali nam zadnych dokumentow do podpisu w ktorych byl stan mieszkania, ze wszystkie szkody juz byly zrobione ale i tak przegralismy :-( Straszne to jest. I kazali nam sie jeszcze cieszyc ze zabrali tylko depozyt bo landlord chcial zebysmy mu jeszcze 1500 funtow doplacili na remont po naszych szkodach :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: mowie wam mam ochote jechac i dac gosciowi w pysk!!!!
 
No nie mogę co za palant :wściekła/y::wściekła/y:

loczkis ​decyzja raczej już podjęta zjeżdżamy do Polski

Wyjaśniłam sprawę z duphastonem. Jutro wyślą mi receptę pocztą z progesteronem, który jest tu dostępny :-)

Ale zamówiłam duphaston przez stronę internetową boots. Ale to też nie jest takie proste.
Dostałam emaila z taką wiadomością pomóżcie, bo ja już nie wiem o co chodzi

Thank you for ordering your prescription from www.boots.com. You can check the status of your order, or track your order using the following link Order History..
If you are in possession of the prescription corresponding to this order please send it to us using the freepost address below. Boots Prescriptions Direct FREEPOST NAT15396 Walsall WS1 1BR
Boots Prescription Direct
FREEPOST NAT 15396
WALSALL
WS1 1BR




 
agitatka musisz im wysłać receptę. Ja tez miałam taką sytuacje, jak zamawialam leki dla psiaka. Czyli jednak zjezdzacie do Polski? Wszyscy razem czy mąż zostaje jeszcze tutaj na jakis czas?

sreberko witaj u nas. po roku (w niektórych miastach po 2 latach ) NALEŻY ci sie skierowanie na badania hormonów. i nie ma znaczenia czy jestescie młodzi czy nie. Ponad rok starań to sporo. Robisz sobie obserwacje cykli, testy owulacyjne? Wydaje mi sie, ze nawet polski gin moze wypisać skierowanie na badania na NHS (czy co tam jest w Irlandii). Trzymam kciuki, zeby sie szybko udało.
 
Aha i to chyba nawet znaczka nie muszę kupować co?
Dziękuję loczkis

A dostanę również od nich receptę na żel o nazwie Crinone, pierwsze słyszę o czymś takim, ale skoro dostanę go bez problemu to biorę. Leki powoli mi się kończą, mam nadzieję, że dotrwam do czwartku. Bo nie chce przerywać kuracji progesteronem
 
reklama
aniolkowa, loczkis dziękuję za pomoc. Wyślę dziś swego na pocztę, nich mi wyśle, bo ja już nie dam rady się ruszać, po obiedzie. Nakarmiłam małego i siebie i mam zamiar odpoczywać i relaksować się do woli. Bo dzisiejszy dzień był dla mnie stresujący ze względu na tą receptę i tego lekarza, ale na szczęście manager przychodni okazał się ludzki :tak: Są jeszcze jacyś normalni ludzie na tym świecie, no prócz NAS :-D

A nie wiem jak to będzie, ja z małym najpóźniej w lipcu przyszłego roku muszę być w Polsce, żeby móc wyprawić go do zerówki. A M myślę, że jeszcze chwilę zostanie, może jakoś do końca roku i wróci. Chociaż on zawsze mocno za nami tęskni jak wyjeżdżamy, więc może i szybciej zatęskni i wróci :tak:
 
Do góry