reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki na Wyspach

o boze aniolkowa jestesmy dokladnie na tym samym etapie:) az nie wiem czy sie smiac czy plakac z tych naszych klinik:(
u Ciebie jedynie dobrze, ze masz @ regularne i jak tylko dostaniesz to mozesz dzwonic. JA @ wogole w lutym nie mialam i w marcu, czyli chyba pod koniec nastepnego tyg bede dzwonic, ze mam b.nieregularne @ i zobacze co powiedza. Pwenie nie bedzie miejsc na badanie:) Jak mi do maja tego nie zrobia to bede musiala przekladac wizyte w klinice i pewnie nastepna data bedzie w sierpniu, suuuuuuper;/
A ty dzis juz ustalalas nastepna wizyte w klinice? Mowili Ci cos wiecej na temat tego badania droznosci? Bo ja sama musialam czytac w necie jak to wyglada,
Troche tez dziwne jest u mnie ze skierowali mnie na droznosc przed pokazaniem wynikow armii meza , bo dopiero ma je pokazac w maju. A u Ciebie najpierw je sprawdzili. Pewnie zalezy to od lekarza.
Dobrze ze nie masz PCO jedno zmartwienie z glowy.
Z tymi staraniami to tez juz czasem nie mam sily o nich myslec. Nic mi sie nie chce.....Wogole ostatnio troszke mamy problemow w rodzinie, plus kupa rodziny zapowiada sie ze cche nas odwiedzic latem, a my mamy na prawde male mieszk. i bede przyjezdzac na zmiane. wiecie rodzinie sie nie odmawia i ciesze sie ze zobacze nie ktorych, zawsze cos innego, ale po prostu nie mam sily o tym myslec.

Roxii
wtorek juz niedlugo usg wszytsko wykarze, oby do wtorku:)

Zuzia i aniolkowa my tez mielismy ziemie kupowac i sie budowac, ale zdecydowalismy sie na mieszkanie w nowym bloku, wciaz go buduja, klucze odbierzemy na jesien:) Ale boje sie bo nie wiem czy wynajmowac, czy zostawic puste na razie, bo tak jak wy mielismy juz dawnooo wracac do pl ,a wyglada na to, ze jeszcze troche tu posiedziemy:)
 
reklama
Noelka więc to u mnie wyglada tak:
armia S. przebadana i wyniki ok, mi z badania krwi wyszło, ze nie mam PCO i że owuluje (nie wiem jak to sprawdzili na podstawie jednego badania, ale tak mi powiedzieli), dostałam skierowanie na HyCoSy (nie na HSG, właśnie próbuje wyczytać czym sie różnią). Powiedziała mi tyle, ze badanie jest nieprzyjemne i mam pól godz przed wziąć coś przeciwbolowego. Plus jest taki, ze rezultat jest od razu i będzie wiadomo czy jest drożność w momencie badania. Czyli odpada jedno czekanie:)
Na tym skierowaniu pisze, ze jak są nieregularne @ to trzeba dzwonić. Dzwoń, bo z twoimi cyklami możesz nie zdążyć do maja.
Z tą policystycznością jajników trochę mnie zdziwili, bo tak jak pisałam miałam tyle usg i nigdy nic mi nie wyszło. W sumie nie wiem czy sie cieszyć czy nie, bo znów wiemy tyle, że nadal nic nie wiemy. Oj chciałabym być w ciąży choćby po to, żeby skończyć juz z tymi badaniami.

Co do odwiedzin...nam sie zaczynają od świat wielkanocnych i potrwają do końca lata. Juz jak o tym pomyśle to mi sie płakać chce, bo też mieszkamy w małym mieszkanku i wystarczą 2 osoby wiecej i juz sie robi tłoczno. My co roku mieliśmy u nas na wakacje przez 3 miesiące kuzynkę S. ale w tym roku zamierzam powiedzieć NIE. Podpadła mi w zeszłym roku, bo zamiast szukać pracy siedziała cały dzień na fb, w domu nie chciała sprzątać, obiadów nie gotowała a ja latałam po pracy jak ta głupia, żeby sie ze wszystkim wyrobić. Ludzie myślą, że jak mieszkasz w Anglii to masz wór pieniędzy i możesz sponsorowac wakacje u siebie. Ale tak jak mówisz rodzinie cieżko odmówić.

Mama mnie jeszcze znowu dziś dobiła mówiąc, że jak nie mam cyst to napewno nic juz u mnie nie znajda, bo to w mojej głowie jest blokada i nie mogę zajść w ciąże. Oj jak mnie takie słowa wkurzają!!:wściekła/y::wściekła/y:
 
Hejka

Roxii ciesze sie ze dobrze sie czujesz - przepraszam ze nic nie pisze ale ja juz poprostu nie chce zapeszac - pocichutku trzymam kciuki i czekam do wtorku...

Aniolkowa.mama widze ze wy podobnie jak my przyjechaliscie na 2-3 latka a juz piaty rok wam i nam leci:tak: Masz racje taka budowa odciaga mysli, tyle ze jest sporo latania za sprawami urzedowymi:) Ja juz pomalu mam dosyc ale w sumie i tak narazie zakonczylismy budowe trzeba znowu nazbierac pieniazkow:) A co do twojego badania to nie potrzebnie wyszlas zalamana bo jednak przeciez jestes zdrowa i twoj m ma dobre nasionka mysle ze to duzo lepiej niz jakby mieli stwierdzic cos nie tak, tylko ze pojawiaja sie mysli skoro wszystko ok to dlaczego nie wychodzi??? Wiem ze to wszystko przygnebia i sama mam podobne mysli...

Noelka do twojej wizyty w maju jest jeszcze troszke czasu wiec spokojnie... badania droznosci jajowodow nie musisz sie obawiac trwa niedlugo i da sie przezyc - w dodatku to nie jest badanie gdzie czekasz na wyniki tylko to mowia ci odrazu podczas badania:) Takze od razu bedziesz wiedziec czy wszystko oki. Jedyne co to poprostu zaraz jak dostaniesz @ dzwon i wtedy mow ze bardzo ci zalezy na wizycie bo masz cykle bardzo nieregularne - napewno gdzies cie wepchna. A co do wizyty to my mielismy bardzo podobnie takze nie masz sie co martwic u mnie tez rozbilismy wszystkie badania tak zeby na wizycie byl juz pelny obraz naszej sytuacji. I z wami pewnie jest podobnie.

A co do rodzinki - to my mamy jako tako spokojnie tylko rodzice przylatuja raz do roku i tyle - u nas podobnie male mieszkanko to nawet niezapraszamy bo wiadomo jak sie pozniej wychodzi - na koncu cie jeszcze obgadaja...
Noelka i gratuluje mieszkanka - my tez z poczatku myslelismy o mieszkanku ale mojemu m marzy sie wlasny domek no i mu uleglam;-)

Aniolkowa.mama to badanie co masz miec to chyba wszystko to samo na Hsg wyniki tez sa od razu. A gadka z ta blokada w glowie to tez mnie strasznie wkurza... ale tak to jest to mowia osoby ktore nigdy tego nie doswiadczyly....
 
aniolkowa no przeciez w anglii nie tylko zarabia sie wor kasy, ale pieniadze leza tez na ulicy wystarczy tylko je zbierac:) tak u mnie w pl niektorzy mysla:) jak mojego M rodzinka lubi sie gniesc to trudno ja i tak bede do pracy chodzuc nie biore urlopu na zadne ich wizyty wole zatrzymac dla siebie i m na jakis wyjazd. Wkurzaja mnie u mnie w pracy odejmuja mi z wyplaty za wizyty u lekarza. Od razu mi mija glupia manager powiedziala ze albo wezme na to holiday albo nieplatne no i biore nieplatne bo nie chce marnowac urlopu. Jak to jest u was dziewczyny? Pewnie zalezy od firmy? zuzia ja na hcg nie moge czekac do @ bo cykle mam b.nieregularne i mozliwe ze w marcu tez nie dostane@. Wiec postanowilam ze w poniedzialek bede dzwonic ze nie mialam @ od kilku miesiecy i niech mnie wrzuca juz na liste. Zuzia szczescie masz ze tylko rodzicow bedziecie mieli na glowie. Ja aniolkowa tez bym sie wkurzyla jakby mi jakas lala siedziala w domu i nic nie robila. No i zawsze takie wizyty wiaza sie z pieniazkami bo czlowiek chce zeby goscie czuli sie jak u siebie. Ale zawsze jak ktos juz wyjezdza to czuje sie meega zmeczona. Aniolkowa masz juz date na nastepna wizyte w klinice?
 
Jak przychodzi weekend to tu taka cisza nastaje :)

Roxi wszystko nadal dobrze?

Noelka u mnie w pracy muszę wypełnić formę, dać kopie listu z data i godzina wizyty, manager podpisuje i wtedy mam płatne. Jeśli nie mam niczego potwierdzającego appointment to tez by mi nie zapłacili. Ja staram sie ustalać wizyty po pracy albo tak żeby zwolnić sie jak najmniej godzin. Wizyty w klinice nie mam jeszcze ustalonej, czekam na @ i wtedy dzwonię do nich po ten termin na HyCoSy. Masz racje dzwon w pon i powiedz jak wyglada sytuacja. Przed badaniem zrób jeszcze test, bo nie wolno wykonywać go w ciąży!!

Zuzia właśnie to mnie załamuje, że wszystkie badania wychodzą nam dobrze a ciąży nie ma. Jakbym znała wroga to wiedziałabym z czym walczę. A tak to narazie walczę z wiatrakami.

U nas weekend starankowy wypada teraz. Na sama myśl juz mi sie odechciewa, ale z drugiej strony potem będę żałować, że przepadło. Oj jakie to wszystko trudne i męczące.

Co do domku to ja wychowana w bloku i może i bym wytrzymała resztę życia w bloku, ale mój nigdy w życiu. Teraz mieszkamy w małym mieszkaniu i S. po prostu sie tutaj dusi. Nie usiedzi mi w domu dłużej jak godzinę, bo zaraz go nosi. To ten typ z ADHD :) zreszta ja tez lubię przestrzeń i dlatego zdecydowaliśmy sie kupić bardzo duża działkę i budować domek. Brakuje tylko wygranej w totka:) no i małych stópek biegajacych po tym domu...
 
Ostatnia edycja:
aniolkowa no u mnie nie placa za wizyty u lekarzy niestety, wkurza mnie to strasznie. Szukalam w kontrakcie info na ten temat i jest na napisane,ze zalezy to od managera. Moja manager jest do d... nigdy nie stoi po naszej stronie, robi tak zeby jej bylo wygodniej.
Z tym badaniem to wiem, ze musze zrobic test, mam nawet napisane w skierowaniu, ze moga mnie poprosic zeby przyniesc test i im pokazac przed badaniem.
Zazdroszcze ci, ze masz teraz te dni, przynajmniej wiesz kiedy sie starac. Wiem, ze libido spada, po tylu miesiacach proby, ale musimy czasem sie zmuszac, pozniej tak jak piszesz zalowalabys. Obejrzycie sobie cos razem, pogadajcie, zjedzcie cos dobrego, drineczek i zobaczysz ze bedzie fajnie:) A noz za 3 tyg pojawi sie druga kreseczka na tescie:)

Ja jestem wychowana na mieszkaniach, moj maz w domu, wiec on czuje sie zupelnie tak samo jak twoj:) Mielismy kupic ziemie, juz nawet zaplacilismy depozyt, ale okazalo sie ze cena byla taka niska bo teren byl zalewowy, i woda tam czesto stala na grun cie, wiec sie wycofalismy i zaczelismy szukac miesz. Nadazyla sie okazja kupic cos w zupelnie nowym bloku, wciaz sie buduje i poszlismy na to. Nie wiemy jeszcze czy w ogole bedziemy tam kiedykolwiek mieszkac, mozliwe ze to wynajmiemy, albo sprzedamy. Czas pokaze.
Wciaz tez licze na wygrana w totka:)
 
Hej dziewczynki! Ja też ciągle mam nadzieję ze kiedyś wygram w totka:-D ale byłoby superrr:tak: My także zastanawialiśmy się nad budową domku, ale ja nie chce mieszkać na wsi, a u nas w mieście ceny grutu są kosmiczne, a gdzie reszta:baffled: dlatego wybiliśmy sobie z głowy ten pomysł hehe. Trochę szkoda bo fajnie mieć swój własny domek, ale co tam jak wygram w totka to wtedy sobie wybudję:-p

U mnie tak sobie, niby narazie wszystko jest ok, ale dzisiaj rano bardzo źle się czułam, brzuch zaczął mnie boleć ja przy @ wzięłam no-spę a potem paracetamol i trochę przeszło. Ale po południu pojawiło się plamienie, nieduze i było brązowe. Teraz znów jestem zeschizowana i co chwile latam do wc sprawdzić czy wciąż plamie. Narazie spokój, ale brzuszek dalej lekko pobolewa:sorry: Ehhh wydaje mi się że z tej mojej ciąży to nic nie będzie:no:
 
Roxi brzuch ma boleć, bo macica sie rozciąga, bóle jak na @, kłucia w okolicy jajników - to wszystko jest normalne, plamienia lepiej żeby nie było, ale dopóki nie ma żywej krwi to nie jest źle. Dobrze robisz z tą no-spą. Plamienia pojawiają sie z rożnych przyczyn i wcale nie musi sie nic złego z dzidzią dziać. Ja np miałam krwiaka i tez tak plamiłam a dzidziuś sobie rósł. Spokój, odpoczynek i czekamy do wtorku.
 
Dzięki aniolkowa.mama za pocieszenie;-) Zobaczymy, wtorek juz niedaleko, staram sie o tym wszytskim za duzo nie myśleć, ale czasem się nie da, właśnie w takich sytuacjach kiedy są niepokojące objawy:sorry: Mój M ciągle wierzy, że wszystko jest dobrze, gada do brzuszka:-p to mi duzo daje i podnosi mnie na duchu, że przynajmniej on sie nie załamuje i jest pozytywnie nastawiony:tak:
Oby on miał rację....
 
reklama
My tu wszystkie wierzymy w twoją fasolkę!! Wszystkie kciuki zaciśnięte. Wiem jak cieżko jest sie nie zamartwiać, sama będę kiedyś umierać ze strachu z każdą wizytą w wc. O której masz to usg?
 
Do góry