reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki na Wyspach

aniolkowa no wlasnie tez mi sie cos tak wydaje, ze teraz jak mialam te bole brzucha i jajnikow to myslalam ze to @ a to mogla byc owu. Zrobilam test na owu wtedy-byl negatywny, ale tak jak juz mi kiedys pisalas tym testom nie ma co wierzyc. I sie kurde nie staralm wtedy bo myslalam ze @ wredna przychodzi. Kurde zla jestem. No trudno bede czekac na @ i zaczne prowadzic mierzenie temp, nigdy tego nie robilam. Na poczatku pewnie bede zamotana, ale z czasem pewnie wejde w rytm.
A ty mierzysz temp?
Z tymi badaniami to mam nadzieje, ze beda miec w systemie wszytskie i jakos wyszukaja bo mi nic nie powiedzili, ze przysla do domu, a nie mam zamiaru przekladac wizyty w maju na listopad np. Masakra by byla.

Zapominialm napisac wczesniej, ze dzownili do mnie z gp w tym tyg, ze szpital mnie kieruje na badanie chlamydii. Mam normalnie je zrobic u gp. Ty chyba to mialas jak mnie pamiec nie myli. Jak to wyglada?
 
reklama
Dziewczyny, nie wiem jak jest u Was ale u mnie było tak że jak juz byliśmy pod opieką kliniki to do GP juz nie chodziliśmy. Wszystkie wyniki badań które nam robili poznawaliśmy na kolejnych wizytach. Takze obawiam się noelka ze wyniki Twojego M tez poznacie w maju na wizycie. A to będzie Wasza pierszwsza wizyta????
Współczuję Ci naprawdę z tymi Twoimi cyklami, cos najwidoczniej jest nie tak, skoro masz nieregularne @, albo z hormonami masz coś pokręcone albo zespół policystycznych jajników. Miałaś kiedyś robione usg dopochwowe??? Kurka nie chce Ci tu diagnozy stawaiać bo lekarzem nie jestem, takze prosze nie sugeruj się tym to są tylko takie moje przemyślenia.:tak: Ale jedno jest pewne skoro masz nieregularne @ to napewno masz zaburzenia owulacji. Bo to od niej najwięcej zależy w naszym cyklu.
 
Roxii w maju bedzie moja druga wizyta w szpitalu, ja juz wszytskie badania mam robione w szpitalu, te na armie meza tez tylko ta chlamydie mam miec robiona w gp, ale pewnie wyniki przesla do szpitala.

Co do usg dopochwowo to mialam robione chyba ze 100 razy :) przez torbiele, ktore kiedys mialam i moze teraz znowu cos wyszlo, one mi sie robia i z z czasem same wchlaniaja, stad problemy z hormonami tez. na ostatnim usg tutaj w szpitalu w pazdz albo listopadzie juz nie pamietam kiedy- nie bylo torbielii. Niby hormony sa ok tak stwierzil gin w PL i tutaj, ale i tak musze powtorzyc przed majem znowu. Takze nie wiem czemu te cykle sa takie, ale ja zawsze tak mialam.
Moze jakbym chodzila systematycznie na monitoring, brala systematycznie dupka lub luteine to po jakims czasie by mi sie unormowalo. Ale nie zrobia mi tutaj monitoringu na pewno jeszcze nie teraz, chyba ze prywatnie.
W PL zawsze mi gin powtarzal, ze moje cykle powinny sie unormowac po pierwszej ciazy. No i wlasnie gdzie ta ciaza?:))
 
Noelka u mnie w mieście w każdym walk in centre albo gp surgery w toaletach są takie sample na chlamydię. Bierzesz sobie paczuszkę i tam juz wszystko jest opisane. Ja robiłam z moczu, bo tylko pojemniczek na mocz tam był, ale wiem, że też jest patyczek na wymaz. Zaznaczasz jak chcesz otrzymać wynik (ja chciałam listem, bo mogę go wziąć do kliniki) i przyszło po 1,5 tyg.
Co do tempki to kiedyś byłam zarejestrowana na tej stronie co ci podałam i przez 3 miesiące obserwowałam organizm, ale niestety nie umiem robić wykresów. Owszem na początku jest to męczące, bo mierzysz o stałej godzinie zanim wstaniesz z łóżka. Ale potem sie przyzwyczaisz. Spróbuj, może warto.
nie chce nic sugerować, ale mnie też to wyglada na PCO. Ja sie zdziwilam, że mnie to zdiagnozowali, bo ja mam regularne @ i żadnych problemów z hormonami a z tego co wiem, to właśnie takie rozchwiane cykle mogą świadczyć o policystycznych jajnikach, zwłaszcza, ze u Ciebie te torbiele sie pojawiają i znikają.
No nic teraz chyba nie wymyślimy, musisz czekać na @. Jak to była owu to po 14-16 dniach powinna przyleźć.
 
noelka kurcze skomplikowana ta Twoja sprawa:eek: no ale co na te twoje torbiele Twoj lekarz który Cię prowadził? że niby skąd one się biorą jakaś przyczyna musi być. Mi tez sie wydaje że to PCO ale lekarzem nie jestem. A tu w UK w szpitalu wiedzą o tych torbielach? lekarz cos Ci mówił na ten temat? wspominałaś o nieregularnych cyklach??? powinni cos na to zaradzić a nie tak zostawić to bez leczenia, podejrzewam ze to jest Twój główny proplem przez który nie mozesz zajść w ciaże:tak:
A badanie na chlamydie to tak ja aniolkowa.mama mówi oddaje się mocz i oni badają w laboratorium, ale z tego co wiem to wymaz jest dokładniejszy i lepiej jest go sobie zrobić, bo z moczu nie zawsze da się wykryć. Moja znajoma tak miała, tu robili jej badanie z moczu i wyszło ze jest wszystko ok, a jak poleciała do Polski to lekarz też zarzadał badania na chlamydie, ona mówiła ze miała robione i jest ok. Ale on sie uparł i chciał powtórzyć, zrobił jej wymaz i co się okazało, miała bakterię chlamydii i przez to nie mogła zajśc w ciaze. Ponoć ten test z moczu jest taki na 50%. Nie wiem czemu ten kraj jest taki zacofany i tak niedokładnie bada ludzi, brak słów:no:
 
Silene dawaj znac co i jak u Ciebie i fasolki.:) a masz jakies objawy ciazowe, czy na razie nic?



Witajcie.
Do wczoraj nie miałam żadnych objawów ale autosugestia robi swoje hehehe dziś miałam zawroty głowy i mroczki przed oczami.
Roxii czuję się świetnie jak za każdym razem kiedy miałam zostać mamą pamiętam dokładnie każdą jedną ciążę z detalami:)
Moje maluchy się pospały a ja się zastanawiam co będą robiły w nocy,starszy z M poszli do miasta a ja mam błogą ciszę:)
 
aniolkowa mnie na chlamydie umowili w gp na konkretna godzine chyba z pielegniara wiec mozliwe, ze beda mi robic wymaz tak jak Roxii pisala. No nie wiem zobaczymy, spotkanie mam 20 lutego wiec napisze jak bylo.
W tych wykresach cyklu jestem zielona, ale jak dostane @ to sprobuje go zrobic.

Roxii tutaj na torbiele sie nigdy nie leczylam, akurat zawsze sie tak skladalo, ze jak bylam w PL to zachodzilam do gin robil usg i jak byla torbielka dostawalam duphaston albo luteine i sam ladnie sie wchlanial. Niestety chodzilam do roznych gin i nie mial sie w sumie nikt tak porzadnie tym zajac. Jeden lekarz stwierdzil, ze moj organizm taki jest i czesto sie tak zdarza u roznych kobiet, ale po ciazy tak jak wyzej pisalam nie powinnam miec juz klopotow z torbielamii.

Tutaj to juz wogole sie torbielamii nie przejmuja a tym, ze nie mialam @ 6 miesiecy to tez olali. Nic nie dostalam na wywolanie tylko mialam usg, na ktorym nie stwierdzili PCO (mozliwe, ze to mam, jesli tak to mam nadzieje, ze szybko sie w tym polapia). Niby moja macica jest bardzo mala i z tym tez moze byc problem, ale zeby cos zaradzic doradzic to tez nic nie powiedzieli.
No nic czekam na badanie droznosci jajowodow, mam nadzieje, ze w marcu sie zalapie, jak nie to chyba zaczynam prywatnie. Bo sama jak teraz czytam wasze wypowiedzi i moje to tak na prawde nie wiem co ze mna nie tak. Niby hormony ok, cykle do dupy, ze torbiele to tez normalne , no dobra ale czemu nie moge zajsc? Widac golym okiem, ze potrzebne mi sa jakies dalsze badania, obserwacje, leki ale tutejsze nhs wogole sie do tego nie przyklada:(
 
Silene to świetnie że dobrze się czujesz, oby tak dalej:tak: To Ty juz masz jakieś dzieciaczki??? myślałam że to teraz to będzie pierwsze;-) Superrr rodzinka sie powiększa. Zajrzyj czasem do nas i napisz jak sie czujesz i oczywiście wysyłaj nam tu ciazowe wiruski:-D:tak:


A ja miałam dzisiaj straszny sen:sorry: Śniło mi się że pojecham juz do szpitala na test ciazowy ten z krwi i oczywiscie okazało się ze się nie udało. Zapytałam panią doktor kiedy będą mi robić kolejny transfer, bo został nam jeden mrozaczek, a ona zaczęła się wymigiwac od odpowiedzi, a potem powiedziała ze nie będa mi robić kolejnego transferu bo to nie ma sensu. Zapytałam dlaczego, to odpowiedziała, że skoro miałam zarodek b.dobrej jakości i sie nie udało za pierwszym razem to juz się nie uda:-( Zaczęłam strasznie płakać, to było takie przykre, prysły wszystkie marzenia o dzidzi:-( Kiedy się obudziłam, miałam mokre oczy i czułam się jakbym ryczała całą noc. Obudziłam się w podłym nastroju:-( Moja psychika juz nie wyrabia i nawet po nocach mi się śni ze się nie udało:sorry: Dobrze ze to juz tylko dwa dni, bo ta niepewnosc mnie zabija.....
 
o matko Roxii ale koszmar mialas, jesli snilo ci sie ze nie jestes w ciazy to na pewno jestes na 100%, zobaczysz:)
jejku jeszcze 2 dni ale ten czas zlecial?

robicie cos dziewczyny na walentynki?
my nie bedziemy miec zbytnio czasu nigdzie wyjsc. Ale na pewno zakupie jakas smieszna kartke i moze ulubiona slodycz mojego malzona. W sumie nigdy nie przykladalismy duzej uwagi do tego swieta, ale jakas mala rzecz zawsze sprawi radosc:)
 
reklama
noelka faktycznie pokręcona ta Twoja sytuacja strasznie:sorry: współczuję narpawdę. Ja zauwazyłam że oni tutaj nie starają się niczego leczyć, ani niczemu zaradzić tylko grają na zwłokę i liczą ze z czasem problem sam się rozwiąze i jakmiś cudem uda się zaciazyc. A jeśli nie to władują Cię na listę in vitro i czekaj se z 2 lata jeśli w tym czasie Ci się nie uda no to robią zabieg. Wydaję mi się że za małą wagę przywiazują tu do leczenia, znalezienia problemu. U nas było tak samo nawet nie szukali przyczyny u mojego M dlaczego ma za mało żołnieżyków, nawet do urologa go nie skierowali. Porobili tylko badania które wyszły ok i tyle czekajcie sobie. Pwiedzieli że nie m sensu tracić czasu na szukanie przyczyny bo jest zbyt wiele mozliwosci.:eek: Idą tu na łatwiznę, niektórym się uda i zaciążą po drodze, a reszcie robią in vitro. Wszystko byłoby ok gdyby nie to ze czeka się n to wieczność.
Mam nadzieję że u was tak nie będzie i znajdą przyczyne i coś z tym zrobią:tak: Życzę Ci tego z całego serducha:-) Wiem ze teraz jest ciężko, ale musisz uzbroić się w cierpliwosć, nie ma innej rady. jedno jest pewne kazdego dnia jesteś blizej do dnia w którym spełni się Twoje marzenie:-)
 
Do góry