reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Hmmm . ...to jakos inaczej to u was wyglada :confused: Bo moj GP kazal mi czekac ,az sie do mni odezwa ze szpitala ,do zadnej kliniki mnie nie kierowal :confused2::hmm:.
Chyba musze sie wybrac do tego GP ,bo ten list to juz chyba dawno powinien do mnie dojsc :wściekła/y:

no pewnie przyciśnij go o wystawienie to jego obowiązek a ile czekasz na ten list ?
 
reklama
Dzień dobry wszystkim :happy:

Mi GP powiedział że po roku bezowocnych starań wyśle na badania, bo kilka razy w ciągu roku kobieta może mieć np cycle bezowulacyjne, ale to jeszcze nie znaczy że coś z nią jest nie tak. Dlatego dają rok. Więc ja narazie się pocieszam że my tylko 4 miesiące narazie i chyba wszystko z nami ok….

Zauważyłam że teraz bardzo dużo kobiet ma problemy z zajściem, kiedyś tak nie było. W TV słyszałam że co 5 para ma problemy z poczęciem, a za 10 lat będzie to co 3 para…. Przerażające… :szok:
 
Dzień dobry wszystkim :happy:

Mi GP powiedział że po roku bezowocnych starań wyśle na badania, bo kilka razy w ciągu roku kobieta może mieć np cycle bezowulacyjne, ale to jeszcze nie znaczy że coś z nią jest nie tak. Dlatego dają rok. Więc ja narazie się pocieszam że my tylko 4 miesiące narazie i chyba wszystko z nami ok….

Zauważyłam że teraz bardzo dużo kobiet ma problemy z zajściem, kiedyś tak nie było. W TV słyszałam że co 5 para ma problemy z poczęciem, a za 10 lat będzie to co 3 para…. Przerażające… :szok:

Niby tak podaja- a moje znajome to zadna w statystykach sie nie miesci- wszystkie w miare szybko i gladko. Mnie powiedziala lekarka to samo ale ja roku nie wytrzymam. Jak pomysle o wyjezdzie w maju do Polski to mi sie odechciewa...
Wiem, ze znowu o tym gadam, ale m ma juz dosc i jego jedyna odpowiedz to: przestan nam tez sie uda. widocznie musimy poczekac, a mnie szlag trafia. Ciezko jest mi sie przestawic, bo w zeszlym cyklu obiecalam sobie,ze zwalniamy i szlo mi bardzo dobrze, ale ta ostatnia wiadomosc mnie robila totalnie. Gadam jak potluczona ale w domu nie moge, wiec przykro mi ale natrzaskam tu postów :-D
 
Olu ty nas tutaj nie przepraszaj, od tego jesteśmy tu razem więc pisz co ci leży na sercu kiedy tylko chcesz. Tutaj przynajmniej nikt ci nie będzie mówił, że się słabo starasz albo inne teksty.
Ja też mam nadzieję że w lipcu pojadę na urlop do Polski już zafasolkowana. Chociaż po tych kilku miesiącach już nie wiem jak to będzie. Już sobie wyobrażam jak wszyscy zadają setki pytań: czemu jeszcze nie? :baffled::wściekła/y:
Widzisz, ja już nawet zaczynam mierzyć tempkę od przyszłego cyklu, kupiłam testy owulacyjne… wszystko żeby zajść… nie ma dnia żebym o tym nie myślała, obsesja jakaś.:tak: Niby w tym miesiącu troszkę przystopowałam, ale w zeszłym tak się nakręciłam, że @ mi się spóźniła ponad 2 tygodnie. Staram się czymś zająć żeby o tym nie myśleć.... ciężko, ale próbuję. Też się ciągle zastanawiam czemu właśnie JA mam problem…
A ty Olu kochanie wal calą resztę, ciesz się z tego wyjazdu do PL. ;-)
 
Bibik 13 nie rozumie dlaczego lekarz twierdzi,ze trzeba bedzie caly dol wyciac:no:???!!! Tak jak mowisz jestes mloda i cos mi tutaj nie pasuje.Zacznijmy od tego,ze LEKARZ GP JEST JAK U NAS PEDIATRA i nie sadze aby mial (nawet jesli mowi) jakies pojecie o sprawach ginek:baffled:.Na Twoim miejscu znalazlabym innego GP (mozesz miec 2ch na raz) i zaczela od nowa.Ja mam kartoteki w 2ch GP i nie ma z tym problemu.Poza tym czy kierowal Cie do specjalistow?
POZDRAWIAM
 
Olu ty nas tutaj nie przepraszaj, od tego jesteśmy tu razem więc pisz co ci leży na sercu kiedy tylko chcesz. Tutaj przynajmniej nikt ci nie będzie mówił, że się słabo starasz albo inne teksty.
Ja też mam nadzieję że w lipcu pojadę na urlop do Polski już zafasolkowana. Chociaż po tych kilku miesiącach już nie wiem jak to będzie. Już sobie wyobrażam jak wszyscy zadają setki pytań: czemu jeszcze nie? :baffled::wściekła/y:
Widzisz, ja już nawet zaczynam mierzyć tempkę od przyszłego cyklu, kupiłam testy owulacyjne… wszystko żeby zajść… nie ma dnia żebym o tym nie myślała, obsesja jakaś.:tak: Niby w tym miesiącu troszkę przystopowałam, ale w zeszłym tak się nakręciłam, że @ mi się spóźniła ponad 2 tygodnie. Staram się czymś zająć żeby o tym nie myśleć.... ciężko, ale próbuję. Też się ciągle zastanawiam czemu właśnie JA mam problem…
A ty Olu kochanie wal calą resztę, ciesz się z tego wyjazdu do PL. ;-)
[/QUO
kochana nie jesteś sama z tym problemem -zobacz ile nas tu jest, ja już nie robię testów ciążowych znam swoje ciało na pamięć i zawsze wiem przed @ że znów nic z tego:wściekła/y:
 
kochana nie jesteś sama z tym problemem -zobacz ile nas tu jest, ja już nie robię testów ciążowych znam swoje ciało na pamięć i zawsze wiem przed @ że znów nic z tego:wściekła/y:
Właśnie próbuje Oli wytłumaczyć że nie możemy się poddawać, bo naprawdę niektóre dziewczyny kilka lat się starają i nic, my dopiero kilka miesięcy. Trzeba się uzbroić w cierpliwość... Dobranoc dziewczyny :-)
 
reklama
Tak Was podczytuje i trzymam kciuki mocno za kazda.Wiem jak to jest bo po pierwszym poronieniu 2 lata sie stralismy o malensto:wściekła/y:.Szlak mnie trafiał jak wszystkie dziewczyny na około zachodziły w ciąże i to tak przypadkiem a nam sie ciagle nie udawało_Oj mówie Wam nameczylismy sie jak diabli zebym była zafasolkowana.Dlatego wierze ze ten rok bedzie dla Was też szczesliwy i owocny:tak:.A wszystkich którzy sie ciagle dopytuja czy Wy juz wysmiewajcie o olewajcie.Nie ma co sie przejmowac niezyczliwymi ludzmi.
 
Do góry