reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na Wyspach

Witam wszystkie starające się mamusie.
Jestem na wyspach od ponad 2 lat, mam 3,5letnią córeczkę. Z partnerem stwierdziliśmy, że jesteśmy gotowi na dziecko (nasze pierwsze wspólne). OM miałam 28kwietnia, dni płodne 16maja (robiłam testy owulacyjne, obserwowałam śluz), cykl 32dni następną @powinnam dostać 29.05 nie mogę się już doczekać kiedy będę mogła zrobić test. Przyznam się, że już dwa testy robiłam ale pokazały, że nie jestem w ciąży. Pocieszam się, że robiłam je tydzień przed spodziewaną miesiączką, więc mogły jeszcze dawać fałszywy wynik negatywny.
Kiedy byłam w ciąży z moją córeczką, zrobiłam test 5 dni po dniu spodziewanej @ i wynik był negatywny, dopiero po 2 tyg test pokazał dwie kreski.
Nigdy nie bolały mnie piersi przed @, teraz czuje lekki ból, i nie mogę leżeć na brzuchu, bo bardzo bolą, w buzi mam dziwny gorzki smak, mam zwiększone potrzeby na mleko i ryby(tak samo jak kiedy byłam w ciąży z Julką).
Chyba trochę za bardzo się nakręcam ale inaczej nie potrafię.
Wiecie może czy można w UK zrobić prywatnie badanie bHCG z krwi? Nie chcę iść do GP po skierowanie, bo zanim się do niego dostanę i wykonam to badanie, wszystko będzie jasne.
Za chwilę zacznę nadrabiać co tu napisałyście i mam nadzieję, że szybko przeniesiemy się stąd do wątków mam z terminem na przyszły rok :*
 
reklama
mama myśleliśmy o adopcji z Polski ale byłoby to fizycznie ciężkie, bo trzeba raz w miesiącu jeździć na spotkania indywidualne i raz na wspólne czyli 2x w miesiącu. Nie mamy na to czasu i pieniędzy :-( minusem w UK jest to, że każde dziecko pochodzi z rodziny patologicznej, gdzie albo był alkohol, narkotyki lub przemoc. Tu nie oddaje sie dziecka z biedy czy dlatego ze ktoś już ma inne dzieci, bo państwo tu takim pomaga, wiec od razu nas uprzedzili, że moze dziecko bedzie miało historie i bedzie w przyszłości mogło mieć problemy związane z tym wszystkim. Trochę nas to przeraziło, bo wolałabym wiedzieć np ze matka w ciąży o siebie dbała. Kolejna sprawa to to, ze trzeba utrzymywać kontakt z rodziną bilogiczną wprawdzie przez council a nie bezpośrednio, ale wiadomo, ze nie mieszkamy w Londynie i prawdopodobieństwo spotkania z rodziną biologiczną jest duże a nie wiem czy byśmy tak chcieli. Dużo spraw do przemyślenia i przedyskutowania.
Fostering pewnie i byłby łatwiejszy gdybyśmy już mieli dziecko, ale ja sie boje że sie przywiąże do maluszka a potem mi zostanie odebrane - a z tym siebie nie poradzę napewno!

Patrycja witaj wsród nas. Czasem można prywatnie zrobić betę, ale z drugiej strony pomyśl po co. Został ci tydzien do spodziewanej @ i niedługo wszystko bedzie jasne. Byc moze twoje objawy są spowodowane ciążą a z drugiej psychika czasem płata figle i jak sie bardzo chce byc w ciąży to sie znajduje wszelkie objawy (uwierz mi przechodziłam to milion razy). Życzę ci, zeby to jednak była ciąża a ty uzbrój sie w cierpliwość i poczekaj te kilka dni. Dobry test wykryje ciąże w czasie okołomiesiaczkowym.

kara ​kochana co u ciebie?
 
Czesc Patrycja! Zycze Ci, aby te wszystkie objawy byly oznaka upragnionej ciazy. Moim zdaniem tez nie warto robic beth, bo zanim znajdziesz lekarza prywatnie, zanim wybierzesz sie na badanie I otrzymasz wynik, to tydzien zleci jak z bicza I bedziesz mogla sobie sama sprawdzic.

Aniolkowa, trzymam kciuki za adopcje. Tak sobie mysle, ze skadkolwiek by to dzieciatko nie pochodzilo, to Ono poprostu potrzebuje mamy, taty, duzo milosci I ciepla, a Wy napewno macie to wszystko I bedziecie przecudownymi rodzicami.
 
Aniołkowa adopcja tutaj to cieżko zreszta w Pl to tez jak sie idzie do prywatnego ośrodka to szybciej to sie może udać życzę ci wiary i cierpliwość bo w końcu musi sie udać ja trzymam kciuki
Kara ?
Patrycja poczekaj na termin @ betę można zrobić w prywatnym lab lub w klinikach leczenia bezpłodności musisz poszukać w Google czasem gp tez robią
 
Aniołkowa mama- rozumiem, że chciałabyś żeby biologiczna matka dbała o siebie jak najlepiej w czasie ciąży ale nie oszukujmy się, dzieci które trafiają do adopcji najczesciej pochodza z rodzin patologicznych.
Moi rodzice prowadzili rodzine zastepcza dla 2dzieci, zabrali ich od rodzicow biologicznych poniewaz tamci byli alkoholikami i nie mieli pracy. widzialam na wlasne oczy jak ciezkie jest wychowywanie dzieci z przeszloscia. widzialam tez tego uroki, kiedy dzieci cieszyly sie ze wychodzi sie z nimi na spacer, ze bawi sie z nimi, czyta sie im ksiazki. Rodzice biologiczni mieli prawo zabierac dzieci do siebie co drugi tydzien na weekend. dzieci wracaly kompletnie rozsypane. z jednej str tesknily za rodzicami biologicznymi a z drugiej chcialy milosci, uwagi ktorych tam nie mieli szans dostac. dla mnie niedozeczne jest ze pomimo tego, ze chcecie adoptowac i tak musieli byscie widywac sie z rodzicami. w PL to wyglada inaczej, lepiej. Kiedy adoptujesz dziecko, jest ono twoje i nie ma szans na widzenia z rodzicami biologicznymi.
Rozumiem doskonale twoją chęć bycia mamą ale osobiście nie wiem czy dała bym radę adoptować dziecko na tutejszych warunkach.

Macie racje dziewczyny odpuszcze sobie tą bete. Co ma byc to bedzie, jezeli @nie przyjdzie to w pt robie test.
 
Aniołkowa jestem :) jejku to co napisas, zeczywiscie może odsraszyc i rozbić. Siły życzę,bo to widzę łatwe nie jest. Moja sąsiadka ma córkę i ona co jakiś czas wraca zaplakana z busa ze szkoły bo jest tam chłopiec z rodziny zastępczej i on jest właśnie z rodziny patologicznej - alkoholicy a on ma zespół po alkoholowy, chyba tak to się nazywa,najczęściej wyzywa po prostu ale zdazaly się podrapania,sąsiadka mówiła ze tylko na dziewczynkach się wyzywa. Ta rodzinna ma swoje dzieci i 2 czy 3 zastępczych ale tylko z nim są problemy tu ewidentnie matka piła w ciąży.
Mama jak się czujesz?

Ja oczywiście płacze sobie jeszcze czasami,Lila urodziłaby się za około 3 tyg. Wciąż czekam na wyniki krwi. Mój M.stara się jak może najczęściej widzę ze próbuj moje myśli kierować w inna stronę. Dzisiaj się szykowalam bo jutro od rana jedziemy na płatne łowisko i będziemy łapać moje ulubione ryby Liny i karpie. Wiem ze terapia byłaby wskazana ale wolałabym w swoim języku. Mój rozmawiał ze swoim bratem i powidzial jak radzilyscie ze gratulujemy i tak dalej ale trudno jest nam się cieszyć bo nie dawno straciliśmy swoją małą. I powiedział ze rozumie i niczego nie oczekuje,ale zrobiło się dziwnie dzwoni tylko i rozmawia tak oficjalnie bardzo,że mną od tamtego czasu wogole się nie kontaktowali. Nie wiem czy dopiero zaskoczył ze my naprawdę cierpimy czy się obraził czy nie chce nas drażnić.
 
Kara ja mam pare znajomych po przejściach i ja nie zaczynam tematu nigdy jak sami sie zwierza to ok nie oczekuje tez ze jak sie dowiedzą ze jestem w ciążyi to przylecą z gratkami znam ten ból chociaż wczoraj był jeden kolega mojego i sie tak patrzył na mnie bo mi brzuch już widać ale sie nie zapytał to ja tez sie nie chwale nie chce zeby komuś było przykro tymbardIej ze jego żona poroniła zaraz po tym jak ja sie dowiedziałam ze jestem w ciąży teraz dzieci maj wolne w szkole to mam sajgon i tylko sprzątam i gotuje odpocznę jak wrócą do szkoły ja mam chyba za mało cierpliwości na łowienie ryb zdecydowanie wole jeść
 
Hej hej
A co tutaj tak cicho? Piszcie dziewczyny bo nam zamkną wątek
ja byłam u GP i prolaktyna mi wyszła w normie. To ciekawe, bo w Polsce mi wyszła wysoka - czyżby po 3 tygodniach brania leków spadła do normy? W każdym bądź razie dostałam skierowanie do endokrynologa sprawdzić dlaczego skacze. Trafiłam do konkretnego GP i mnie nie zbyła tylko skierowała do specjalisty.
Poza tym klinika chce żebym złożyła podanie o IVF. Podobno zmieniły sie zasady i już nie trzeba czekać 3 lata od ostatniej ciąży tylko rok. W sierpniu mam złożyć podanie i spróbować in vitro.

Co u was dziewczyny?
 
Aniołkowa to super ze coś sie zmieniło w ivf podejdź może to będzie akurat to moja koleżanka tez teraz po szpitalach łazi bo jej wyszły guzki i ma na emergency bo jest podejzenie ze nowotwór na tarczycy a co ciekawe testy z kri wyszły dobrze nie wiem jak to jest z prolaktyna ja brałam leki na obnizeńie i zawsze po nich zachodziłam w ciąże a miałam lekko podwyższona tylko już pózniej jej nie sprawdzałam bo byłam w ciąży a ile ci minęło od ostaniej ciąży pisze z apki i nie widzę suwaków
 
reklama
Od ostatniej ciąży mineło 1,5 roku. Już czas żebym zaszła w ciąże, bo średnio właśnie co 1,5 - 2 lata nam sie udaje. Liczę że teraz po tych lekach zajdę, jeszcze przed ivf, bo nie bardzo bym chciała przechodzić tą cała procedurę. 3 razy przechodziłam do IUI a ivf nie dość, że dłuższa to jeszcze z punkcją :-/ moze sie uda przed. Za 3 tyg jedziemy na wakacje, akurat wypadną dni płodne, moze sie uda...

a ty mama już 17 tydZien??? Kiedy? Jak? Znasz już płeć? Już chyba jesteś spokojniejsza co? Prawie połowa za wami
 
Do góry