reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na Wyspach

reklama
yas szkoda że znowu nic :-( Proponuje wam sie starać co 3 dni juz od 6-7dc. Wtedy napewno nie przegapicie. Najlepsza sperma jest miedzy 2-5 dni, więc zawsze macie szanse. Albo jak juz pecherzyk bedzie miał 14mm to Zaczynacie działać. Żołnierzyki nawet do 72 godz potrafią przetrwać. Powodzenia w tym cyklu.

kontra
witaj, rozgość sie :-)
 
Czesc Dziewczynki

....wpadam z rana z
c060.gif
, pogoda dzis mnie nie rozpieszcza, wieje i pada...tak wiec dzisiaj to bedzie chyba kroplowka z kawyyy :)

Dziewczynki bylam u GP....nasza rozmowa polegala na tym, ze ja swoje a on swoje. No coz....powiedzialam ze potrzebuje badanie hormonow, w tym dniu cyklu takie, a w tym takie...na to madry GP stwierdzil, ze owulacje to on jest pewien ze ja mam i zrobimy badanie krwi aby sprawdzic czy jajeczka pekaja, hahahah....powiedzialam mu ze nie mam ochoty czekac kolejnych 3 lat bo mam dosc ang sluzby zdrowia, ze jestem wsciekla. Zapytalam sie dlaczego nikt do mnie nie zadzwonil po poronieniu aby zrobic mi jakies badania, ja mialam tylko telefon jesli potrzebuje rozmowy z psychologiem...i nic wiecej...no ale dobra. Dal skierowanie, pytam w jakim dniu cyklu mam je robic...odpowiedz jego...kiedy chcesz...noz kuzwaaaaa....Poszlam do recepcji aby zrobic appointment a ta mi mowi, ze dopiero na 23 pazdz....szok. Wczoraj jechalam na badanie krwi do szpitala. Juz sobie wzieli dwie ampulki i za tydzien wyniki. Wczoraj znowu zaliczylam przychodnie, aby zrobic appointment do tego samego GP co bylam, Ciapka mnie poinformowala, ze ...." taki lekarz w tej przychodni nie pracuje":szok:. Mowie jej ze bylam u niego w czwartek...zawolala inna i ....tak pracuje, bedzie dopiero w list bo on jest tylko 3x w m-cu. No to mam do innego lekarza na 23 pazdz. I znowu to samo, i znowu bede tlumaczyla wszsytko od poczatku...jestem wsciekla, zla, a" jechalam" po niej wczoraj ze az mi sie lzej na duszy zrobilo....

No to tyle co z GP. Dzwonilam do polskiej kliniki w Londynie...Poland Medical, i tam sprawdzaja droznosc jajowodow, cena jest £350, trzeba to zrobic do 12dc albo do 10dc...:eek:zapomnialam.....jak cos to chyba pojade.

Dziewczynki milego dzionka 4 all xxx
 
yas przykro mi że znowu niepowodzenia :-( trzymam kciuki, aby następnym razem się udało, aniołkowa dobrze pisze kochajcie się co parę dni

kasiu no to z taką wizytą niech ich szlak, dobrze, że chociaż dostałaś skierowanie. Oni tu przecież nic nie wiedzą, patałachy...I co będziesz się umawiałam do polskiej przychodni? trzymam kciuki &&&&&&&

kontra witaj! rozgość się napisz coś więcej o sobie, z miłą chęcią ciebie poznamy :tak:
 
Kasia tak jak myślałam, gp sie za bardzo nie przejął:no: nie wiem co im szkodzi dać skierowanie na podstawowe badania, wiele osób właśnie na tym etapie znajduje problemy a nie jest to jakis wielki koszt. Co do HSG to warto zrobić, bo po tym tez czesto sie udaje zajść. Sprawdziłam u mnie w klinice i koszt jest podobny. Ty mieszkasz w Londynie? Bo nie tylko polskie kliniki robią drożność. Możesz iść to najbliższej w swojej miejscowości i robią prywatnie. U mnie w klinice wszystko mozna zrobić prywatnie, każde badania i każdy treatment.


Basik co u ciebie?

U mnie jak zwykle sobota busy. Sprzątanie, pranie, gotowanie, muszę psa wyganiać w parku. Dobrze że słoneczko świeci. Miłego weekendu dziewuszki
 
Kasia uk achh ręce opadają na tych lekarzy:wściekła/y: ja też tego nie rozumiem co im szkodzi porobić badania, zresztą ten GP chyba nie ma o niczym pojęcia, badania hormonalne nie robi się tylko po to żeby sprawdzić czy była owulacja, bo owulka może być a jak jakiś hormon jest za niski lub za wysoki może powodować że do ciaży nie dojdzie. Na przykład jak się ma za wysokie tsh lub za wysoką prolaktynę, naprawdę może być sporo powodów dla których nie można zajść w ciaze i wykryć się to da robiąc właśnie badania hormonalne, to jest podstawa!!! A po drugie skąd on wie że u Ciebie dochodzi do owulacji??? prorok czy jak??? Następna rzecz która mnie zaszokowała to to ze dał skierowanie na badanie krwi żeby ustalić czy pęcherzyk pęka i mówi że możesz zrobić to badanie kiedy chcesz:szok: Przeraża mnie bezmyślnośc i brak podstawowej wiedzy u kogoś kto jest lekarzem. Skoro chcą sprawdzić czy pęcherzk pęka to badanie trzeba robić po owulce, to chyba logiczne....
Ja chyba naprawdę miałam szczęście ze trafiłam na w miarę normalnego lekarza który bez problemu dał nam skierowanie na podstawowe badania, mi na hormonalne, a mojemu M na badanie nasienia.
Jeśli masz taką możliwość to zrób sobie prywatnie to HSG skoro ten GP taki oporny. Chociaż poczekaj jeszcze troszkę do następnej wizyty, może ten GP który teraz będzie cie przyjmował jest normalniejszy i Wam pomoże, oby tak było:tak:
kontra witaj! jasne że możesz dołączyć:tak: napisz coś o sobie;-)
yas bardzo mi przykro że się nie udało:-( tule mocno... Zbieraj siły na kolejną próbę, w końcu się uda:tak:
 
Witam, i z przyjemnoscia dolaczam do was. Niestety w tamtym tygodniu stracilam moja pierwsza fasolke w 4tc, ale jestem gotowa na starania. Powiedzcie mi dziewczyny czy dlugo czeka sie na wizyte u gp ? bo zrobilam sobie "wolne" w tamtym tygodniu, tzn musialam dojsc do siebie po poronieniu, i niestety teraz musze doniesc zwolnienie do pracy, a w srode lece do Polski. I troche mam stracha czy zdaze to zalatwic w poniedzialek.
 
gosiak witaj! to zależy od przychodni jacy są zajęci i na kiedy cię umówią. trudno powiedzieć. Bardzo mi przykro z powodu twojej straty. Trzymam kciuki za kolejne starania

Ale fajnie wątek nam ożywa :tak:
 
Witam...
aniolkowa jestem Kochanie ale mam gosci z Polski i nie mam czasu usiasc do kompa,obiecuje nadrobic zaleglosci i od jutra pojawic sie na forum:tak:
Pozdrawiam Was wszystkie:-):-)
Witam nowå staraczke:-)
 
reklama
Witam :)
Hmmm...coś o sobie? Z mężem mieszkamy w Uk już kilka latek i póki co jest nam tu dobrze :) Ja mam 25 lat a M. 28 i to jest nasz drugi cykl starań i na razie czekam jak @ sobie pójdzie :)
Po pierwszej nieudanej próbie byłam rozczarowana, bo myślałam, że się udało ale teraz jakoś mi lepiej i mam nadzieje, że teraz się uda :tak:

Kasia uk słyszałam już różne opinie na temat GP i niestety są jacy są czyli często nie mają pojęcia więc jeśli uważasz, że twój jest niekompetentny zmień go bo masz do tego prawo...
 
Do góry