L
Lad
Gość
Najgorzej było dojść do siebie psychicznie... Ale już jakoś nauczyłam się z tym żyć, bo co jak co ale nigdy się z tym nie pogodzę.Hime. Bardzo mi przykro. Musialas przejsc przez koszmar..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Najgorzej było dojść do siebie psychicznie... Ale już jakoś nauczyłam się z tym żyć, bo co jak co ale nigdy się z tym nie pogodzę.Hime. Bardzo mi przykro. Musialas przejsc przez koszmar..
Każdej to życzymy aby w końcu zobaczyly te dwie kreski:.Uwierz, stracić jest o wiele gorzej a tym bardziej jeśli człowiek się stara o dziecko, nie ważne ile czasu. Życzę Ci abyś tego nie przechodziła i jak najszybciej zobaczyła upragnione dwie kreski i aby ciąża była zdrowa.
duzo przezylas, biedna, ja tez strate ciazy przezylam, wiem co czujesz, ale pamietaj, ze warto walczyc, bo na mecie czeka piekna nagrodaNie dodałam, że krwotok był spowodowany pęknięciem jajowodu. Najgorsze było to, że beta rosła, mało ale rosła, czyli dziecko jakoś tam żyło... Ta świadomość była straszna, że muszą je 'dobić' . Mój ginekolog kazał nam się wstrzymać od współżycia 3 miesiące po wyjściu ze szpitala. Jajowód niby drożny, niby wszystko jest ok. Ile się staraliśmy? Do tamtego wydarzenia niecały rok starań. Teraz już jakieś będzie dwa lata.
A jak to zrobiłaś ze zaszłas:-)Hime jak sie uda to troszkę inaczej będziesz na to patrzeć - będziesz wiedzieć ze tak miało byc - bo lepiej urodzić zdrowe szczęśliwe dziecko niz dziecko ktore nie moze w pełni cieszyć sie życiem a Ty cierpisz ze ono nie moze wszystkiego np- tak myśle .
Mój syn czekał z wyjściem 2 tygodnie - śmieje sie ze wrocil do mnie zdrowy i silny po roku 2013.10.1 poronienie , 2014.10.1 urodziło sie moje żywe złoto a dla poprawy nastroju dodam ze o pierwsza ciaze starałam sie dwa lata.