reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

reklama
Claudia, jak to nie tajemnica to w jakim wieku masz dziecko? (nie przeczytałam całego wątku) :)

Mam Amelie w czerwcu skonczyla 2 lata. I jest malym diabelkiem. Nie usiadzie nawet na minute. Caly czas w ruchu.

Teraz sie staramy o drugie choc zaluje ze tak pozno sie zebralam bo jak juz wspominalam kiedys myslalam ze jak juz jest jedno to z drugim bedzie raz dwa. A tu drugi miesiac i nic :( z pierwszym bylo tak ze w czerwcu bralismy slub w lipcu test pokazal slaba kreske druga a za tydzien gdzies samoporonienie :( a we wrzesniu powstala amelka wiec jakby nie bylo szybko
 
Tez mam wrażenie ze znajomi sie od nas odwrócili :-(

Ja zauwazylam ze koleguje sie teraz tylko z mamuskami bo inni sie ze mna nudza chyba bo juz nie jestem tak wolna.

Duzo tez robi zazdrosc jak np mam przyklad malzenstwa brata meza. 6 lat po slubie i niestety nie ma dziecka i oni majac po 30 lst zachowuja sie jak nastolstkowie w jednym tyg pragna dziecka a w drugim juz im jakby nie potrzebne bo na impreze sie jedzie bez ograniczrn i wtedy jak my odmawiamy bo nie mamy z kim zostawic malej albo po calym dniu biegania za nia nie mam sily jest wielkie obrazanie i obrabianie nam dupy jak to my jestesmy pochlonieci dzieckiem.
 
Ja zauwazylam ze koleguje sie teraz tylko z mamuskami bo inni sie ze mna nudza chyba bo juz nie jestem tak wolna.

Duzo tez robi zazdrosc jak np mam przyklad malzenstwa brata meza. 6 lat po slubie i niestety nie ma dziecka i oni majac po 30 lst zachowuja sie jak nastolstkowie w jednym tyg pragna dziecka a w drugim juz im jakby nie potrzebne bo na impreze sie jedzie bez ograniczrn i wtedy jak my odmawiamy bo nie mamy z kim zostawic malej albo po calym dniu biegania za nia nie mam sily jest wielkie obrazanie i obrabianie nam dupy jak to my jestesmy pochlonieci dzieckiem.


Dokladnie tak jest. A znajomi którzy kiedys byli praktycznie co weekend u nas teraz przyjeżdżają rzadko ale jak juz sa to nie wiedza kiedy wyjść
 
Dokladnie tak jest. A znajomi którzy kiedys byli praktycznie co weekend u nas teraz przyjeżdżają rzadko ale jak juz sa to nie wiedza kiedy wyjść

Nir wiem jak was ale mnie drazni jak ja juz padam po calym dniu z amelka ltora przestala spac w dzien a oni siedza czas nawet do 2 w nocy smiejac sie itp. A ja wiem ze o 6-7 muszr wstac bo moje dziecko nie obchodzi zr.matka po imprezie. A potem chodze jak zombi. Takie uroki macierzynstwa ale nie kazdy rozumie.
 
Ja miałam tak zaraz po porodzie. Byłam mega zmęczona, a moja Teściowa przychodziła codziennie, z coraz to innymi osobami. Byłam strasznie zmęczona i zła, że nie potrafi zrozumieć, że padam na pysk. Mały usypiał i sama bym poszła spać, to musiałam zabawiać gości. A potrafili i do 22:00 siedzieć. Pierwszy miesiąc był dla mnie okropny, chodziłam jak zombie. Niby teraz Adaś jest bardziej wymagający, to tamten okres bardziej dał mi się we znaki.

Inna sprawa to moja przyjaciółka. Jest takim wolnym ptakiem, nie lubi dzieci i nie chce ich mieć. Okej, jej wybór, ma 30 lat i może kiedyś będzie tego żałować. Teraz mieszka w Paryżu. I nie mam dla niej tyle czasu, aby siedzieć i gadać na skype czy fb. Ma o to żal. Jak jej powiedziała, że mam małe dziecko i nie mam tyle czasu, to powiedziała, że to tylko wymówka i się obraziła. No trudno skoro nie potrafi tego zrozumieć, ale przykro mi.
 
Ja miałam tak zaraz po porodzie. Byłam mega zmęczona, a moja Teściowa przychodziła codziennie, z coraz to innymi osobami. Byłam strasznie zmęczona i zła, że nie potrafi zrozumieć, że padam na pysk. Mały usypiał i sama bym poszła spać, to musiałam zabawiać gości. A potrafili i do 22:00 siedzieć. Pierwszy miesiąc był dla mnie okropny, chodziłam jak zombie. Niby teraz Adaś jest bardziej wymagający, to tamten okres bardziej dał mi się we znaki.

Inna sprawa to moja przyjaciółka. Jest takim wolnym ptakiem, nie lubi dzieci i nie chce ich mieć. Okej, jej wybór, ma 30 lat i może kiedyś będzie tego żałować. Teraz mieszka w Paryżu. I nie mam dla niej tyle czasu, aby siedzieć i gadać na skype czy fb. Ma o to żal. Jak jej powiedziała, że mam małe dziecko i nie mam tyle czasu, to powiedziała, że to tylko wymówka i się obraziła. No trudno skoro nie potrafi tego zrozumieć, ale przykro mi.


Ehh to juz nie przyjaciółka ewentualnie koleżanka. Nie rozumiem takich ludzi.
 
reklama
cześć
jak tam piatek mija?
Ja po małych zakupach.
Reszta za tydzień jak pojedziemy z męzem do miasta tzn do ZielonejG.
Buty musze sobie kupić, mąż też a u nas na tej wiosce to nic nie ma
Kozaki już powystawiali.

U nas jeżeli chodzi o znajomych to właśnie jak nie mamy dzieci to nie mają z nami o czym rozmawiać. Więc znajomi się powykruszali.
Nawet jak mieszkaliśmy z teściowa to sołtyska na wsi stwierdziła że nie wiadomo co to my za małżeństwo jesteśmy bo dzieci nie mamy, jak nie mamy dzieci to i nie istniejemy wśród społeczeństwa.

Miłego dnia
 
Do góry