reklama
Cześć dziewczyny!
Przepraszam Was, ale wróciłam do pracy - początek roku szkolnego i zawalona jestem robotą. Nie mogę się ogarnąć!
Dostałam @ przed czasem! Bo już w poniedziałek. Więc dalej czekam z resztą.
Dziecie me w pkolu. Ani łzy nie uroniło!!! Panie bardzo chwalą, że sama się naje, sama ogarnie w łazience, itd. Że spokojnie w grupie 3 latków by sobie poradziła - a jest w 2,5 latkach. Także czekam na kryzys jak się znudzą wszystkie nowe zabawki Ale jedniocześnie się cieszę, że tak dobrze sobie radzi moje słoneczko małe!
Przepraszam Was, ale wróciłam do pracy - początek roku szkolnego i zawalona jestem robotą. Nie mogę się ogarnąć!
Dostałam @ przed czasem! Bo już w poniedziałek. Więc dalej czekam z resztą.
Dziecie me w pkolu. Ani łzy nie uroniło!!! Panie bardzo chwalą, że sama się naje, sama ogarnie w łazience, itd. Że spokojnie w grupie 3 latków by sobie poradziła - a jest w 2,5 latkach. Także czekam na kryzys jak się znudzą wszystkie nowe zabawki Ale jedniocześnie się cieszę, że tak dobrze sobie radzi moje słoneczko małe!
jołasia
od 2008r, może kiedyś...
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2014
- Postów
- 967
Ruda - u nas byk taki fenomen ze padało kilka kilometrów dalej a u nas nie. I tak 1,5 miesiąca. Masakra jakaś. Tylko pogromu powiało i tyle.
Apostoła - to ślicznie ze daje sobie radę. Zaradna córa. Fajnie tak. Nie musisz się martwić. Będzie dobrze.
A tak bardzo się szybko zabawkami nudzi? Nie ma ulubionej?
U nas na osiedlu w jednym przedszkolu dzieci raz w tygodniu mogą przynieść swoją zabawkę. Tak dla urozmaicenia. Ale to trochę ograniczają żeby coś wybitnie dobrego nie było żeby zazdrości i płaczu pomiędzy dziećmi nie było.
A przechodzę rano w drodze ma rehabilitację obok przedszkola. Jaki dzisiaj był zbiorowy płacz i lament :O
Apostoła - to ślicznie ze daje sobie radę. Zaradna córa. Fajnie tak. Nie musisz się martwić. Będzie dobrze.
A tak bardzo się szybko zabawkami nudzi? Nie ma ulubionej?
U nas na osiedlu w jednym przedszkolu dzieci raz w tygodniu mogą przynieść swoją zabawkę. Tak dla urozmaicenia. Ale to trochę ograniczają żeby coś wybitnie dobrego nie było żeby zazdrości i płaczu pomiędzy dziećmi nie było.
A przechodzę rano w drodze ma rehabilitację obok przedszkola. Jaki dzisiaj był zbiorowy płacz i lament :O
Apostrofa, gratuluję zaradnego dziecka
Co do witamin, to jestem sceptycznie nastawiona. Zdrowe odżywianie przede wszystkim. A to wszystko, abo koncern farmaceutyczny nie zbankrutował
W pierwszej ciąży nic nie brałam. I naczytałam się o tym kwasie foliowym i miałam już schizy. Zapytałam mojego ginekologa i powiedział, że ani nie zaszkodzi, ani nie pomoże. Synek urodził się cały, zdrowy i dorodny
W ogóle przez ostatnie 3 dni zaczął sam siadać, raczkować i więcej "gadać". Jestem w szoku jak ta mała istotka się zmienia i w jakim tempie rozwija
Co do witamin, to jestem sceptycznie nastawiona. Zdrowe odżywianie przede wszystkim. A to wszystko, abo koncern farmaceutyczny nie zbankrutował
W pierwszej ciąży nic nie brałam. I naczytałam się o tym kwasie foliowym i miałam już schizy. Zapytałam mojego ginekologa i powiedział, że ani nie zaszkodzi, ani nie pomoże. Synek urodził się cały, zdrowy i dorodny
W ogóle przez ostatnie 3 dni zaczął sam siadać, raczkować i więcej "gadać". Jestem w szoku jak ta mała istotka się zmienia i w jakim tempie rozwija
claudiaaudia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2012
- Postów
- 557
Apostrofa, gratuluję zaradnego dziecka
Co do witamin, to jestem sceptycznie nastawiona. Zdrowe odżywianie przede wszystkim. A to wszystko, abo koncern farmaceutyczny nie zbankrutował
W pierwszej ciąży nic nie brałam. I naczytałam się o tym kwasie foliowym i miałam już schizy. Zapytałam mojego ginekologa i powiedział, że ani nie zaszkodzi, ani nie pomoże. Synek urodził się cały, zdrowy i dorodny
W ogóle przez ostatnie 3 dni zaczął sam siadać, raczkować i więcej "gadać". Jestem w szoku jak ta mała istotka się zmienia i w jakim tempie rozwija
No ja tez nic nie bralam przed ciaza a w ciazy bralam ale ja np jestem za takimk witaminami. Tylko bardziej mi chodzilo przed ciaza. Przed pierwsza ciaza to wiadomo niedoswiadczona bhlam w tych sprawach jakos tak nie wierzylam nawet ze zaszlam.
A teraz zauwaxylam ze zaczynam powoli glupiec bardziej sie wszystkiego boje i obawiam ze moze cos ze mna nie tak. No i tez duzo robi psychika . Chociaz sobie mowie ze nie bede o tym myslec to i tak chcac nie chcac samo przychodzi
jołasia
od 2008r, może kiedyś...
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2014
- Postów
- 967
Hej o poranku
Co do witamin
Jeżeli przyszła matka jest całkowicie zdrowa i nie mam tu na myśli przeziębienia itp pisze o chorobach tarczycy, alergia, nietolerancja pokarmowych to powinno się zażywać dodatkowo jakiś suplement witamin bo zdrowe odżywianie nic nie da. Wpływ na rozwój zdrowej komórki jajowej ma także to czy w przeciągu około 3msc-y przeszłości jakieś infekcje, silniejsze leki odzew bólów, antybiotyki. 3 miesiace to czas który pozwala się organizmowi porządnie zregenerować i wytworzyć w pełni zdrowa komórkę jajowej. Te trzy miesiące w szczególności tyczące się partnera również. U niego tyle bowiem nowe plemniki się wytwarzają.
Podsumowując
Zdrowa kobieta nie cierpiący na żadne dolegliwości i choroby nie ma powodów by się faszerowane lekami i witaminami
Oczywiście branie jakiegoś podstawowego suplementu dla kobiet lub samego kwasu foliowego nie zaszkodzi
Można się martwić jak po trzech do sześciu miesięcy nic nie wychodzi i wtedy zastosować zioła suplementy leki
Problemem mogą się okazać tez nieregularne cykle
Castingu to może wyregulować
Niektóre witaminy tez na regularne cykle wpływają
To tyle na temat suplementacji.
Co do witamin
Jeżeli przyszła matka jest całkowicie zdrowa i nie mam tu na myśli przeziębienia itp pisze o chorobach tarczycy, alergia, nietolerancja pokarmowych to powinno się zażywać dodatkowo jakiś suplement witamin bo zdrowe odżywianie nic nie da. Wpływ na rozwój zdrowej komórki jajowej ma także to czy w przeciągu około 3msc-y przeszłości jakieś infekcje, silniejsze leki odzew bólów, antybiotyki. 3 miesiace to czas który pozwala się organizmowi porządnie zregenerować i wytworzyć w pełni zdrowa komórkę jajowej. Te trzy miesiące w szczególności tyczące się partnera również. U niego tyle bowiem nowe plemniki się wytwarzają.
Podsumowując
Zdrowa kobieta nie cierpiący na żadne dolegliwości i choroby nie ma powodów by się faszerowane lekami i witaminami
Oczywiście branie jakiegoś podstawowego suplementu dla kobiet lub samego kwasu foliowego nie zaszkodzi
Można się martwić jak po trzech do sześciu miesięcy nic nie wychodzi i wtedy zastosować zioła suplementy leki
Problemem mogą się okazać tez nieregularne cykle
Castingu to może wyregulować
Niektóre witaminy tez na regularne cykle wpływają
To tyle na temat suplementacji.
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
1
- Odpowiedzi
- 46 tys
- Wyświetleń
- 3M
W
- Odpowiedzi
- 88 tys
- Wyświetleń
- 5M
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: